Po inspiracjach związanych z taboretem i półkami BEKVÄM nadszedł czas na metamorfozę kolejnego mebla z Ikea. Okazuje się, że z Ikea można przerobić prawie wszystko. Dzięki temu można zyskać niepowtarzalny mebel w przystępnej cenie.
Dziś czas na regał Expedit. Właśnie stałam się właścicielką białej wersji. Niby nic tu nie można wymyśleć bo przemalować się go raczej się nie podejmę. Okleina plus farba nie równa się dobre rozwiązanie (przetestowałam i farba najczęściej odłazi albo od mokrej farby okleina odłazi). Można za to poszaleć z wypełnieniem regału.
Sam regał EXPEDIT jest niedrogi bo za wersję 4 na 2 płacimy 199zł
Jak wiadomo Ikea zarabia na dodatkach. Sama szafka nie jest droga, ale wystarczy dokupić do niej kilka koszyków i już bankructwo pełne. Sama się na tym przejechałam. Wybrałam dodatki i okazało się, że nawet w ekonomicznej wersji muszę zapłacić drugie tyle. Powiedziałam nie. Kupiłam najtańszą opcję materiałowych koszy i stwierdziłam, że coś z tego zrobię.
Postaram się przedstawić kilka propozycji regałów Expedit w fajnych aranżacjach. Szukam głownie rozwiązań kreatywnych, nie bazujących na drogich koszach z Ikea, choć penie kilka propozycji takowych tez się tu znajdzie.
Poniżej zupełnie nietypowe wypełnienie regału, pudełka robione ze starych deseczek:
Kolejna propozycja i drewniane pudełka z motywem ośmiornicy:
I kolejne świetne rozwiązanie wykorzystujące drewno. Dzięki temu ten mebel nabrał indywidualnego charakteru. To jest właśnie piękne w meblach, które są dostępne dla wszystkich. Możliwość metamorfozy.
Sposoby wykorzystania regału EXPEDIT mogą być przeróżne i jak się wkrótce przekonacie pasuje on do wnętrz urządzonych w bardzo odmiennych stylach. Od nowoczesnego po klasyczny vintage. Ważny jest nie sam regał a wypełnienie:
Przejdź do całego posta