Remont balkonu wspominałam na blogu już wielokrotnie, ale usprawiedliwiam to tym, że właściwie przez 8 lat prowadzenia bloga nie napisałam o nim ani razu. Mój balkon długo czekał na czas, kiedy w końcu się za niego wezmę.
Inspirowałam się, motywowałam się jednak to trend tworzenia ogródków, o którym pisałam wam tutaj (Glik...wróć! klik, ach to Euro) przeważył szalę i w tym roku powiedziałam: dość!
Dotąd się inspirowałam a teraz postanowiłam zakasać rękawy i ratować to co jeszcze jest do uratowania.
Przejdź do całego posta
Dotąd się inspirowałam a teraz postanowiłam zakasać rękawy i ratować to co jeszcze jest do uratowania.