Aranżacja pokoju dziecięcego małymi kroczkami posuwa się do przodu. O części zmian już wiecie (malowanie łóżka, ściana w trójkąty) a inne trzymam w sekrecie, bo chcę Wam zrobić niespodziankę. Mogę za to śmiało napisać, że tak zwaną "brudną część remontu" mamy już za sobą. Teraz zaczynamy najprzyjemniejszy etap metamorfozy, czyli dekorowanie. Choć muszę przyznać, że przy obecnej ofercie na rynku, dobieranie dodatków do pokoju dziecięcego, do łatwych nie należy. Tyle jeszcze rzeczy jest w fazie realizacji: wybór lampy, dekoracja okien, komoda, drobne DIY...
Dziś chciałabym Wam pokazać kilka pierwszych dekoracji, które pojawiły się w pokoju dziecięcym. Mam też dla Was małe jesienne DIY, z którego jestem bardzo zadowolona.