Dziś chciałabym zbadać temat karniszy w pokoju dziecięcym. Mam wrażenie, że są one zupełnie pomijane w aranżacji pokoi dzieci. Z własnego doświadczenia wiem, że w momencie adaptacji pokoju na dziecięcy - (np. dziecko w drodze) - zwykle zostawiamy to, co akurat w oknie wisiało. Z drobną zmianą, ewentualnie zasłon czy firanek. Wydaje mi się, że nie przewiązujemy zbytniej wagi do tego, na czym zawieszone jest to, co zdobi dziecięce okno. Co więc zrobiłam? Zbadałam temat. Zajrzałam do kilku pięknych polskich pokoi, podpatrzonych w polskiej blogosferze oraz zapytałam fachowca. Spróbowałam też zastanowić się nad tym, czy istnieje typ karniszy, wprost stworzony do pokoju dziecięcego, oraz czym się kierować przy ich wyborze.
Przejdź do całego posta
↧