Minął prawie miesiąc od mojego popytu w Łodzi. Celowo nie spieszyłam się z relacją z tegorocznego Łódź Design Festiwal, mimo, że jest ona obowiązkowym punktem na blogu, po powrocie z Festiwalu.
Przyjeżdżam na ŁDF od lat, a dokładnie od 2011 roku. Kiedy pierwszy raz odwiedziłam ŁDF to wystawy prezentowane były w starej fabrycznej hali na ul:Targowej 35. W loftowych klimatach przeżywałam swoje pierwsze spotkania z designem. Pomimo że, wnętrza nie prezentowały się tak okazale, jak obecna lokalizacja Festiwalu na ul:Tymienieckiego 3, absolutnie pokochałam ten festiwal. Miłością szczerą i bezgraniczną.