Jak można wykończyć ścianę, żeby stała się ona ważnym elementem we wnętrzu? To całkiem proste, a przynajmniej tak mi się wydawało, zanim nie zaczęłam zgłębiać tematu. Pierwsza myśl, to oczywiście ciekawy kolor, taki który całkowicie odmieni nasze wnętrze i nada mu niepowtarzalny charakter. Na drugim miejscu do głowy przyszła mi tapeta. Fajnie dobrana, może stać się prawdziwą perełką we wnętrzu. Tylko że po nagłym boomie na tapety, powoli się nam opatrzyły (a przynajmniej te najpopularniejsze wzory) i w nowych realizacjach inwestorzy wcale nie chcą tak często po nie sięgać. Trzecia opcja to inna faktura, czyli przykrycie ściany cegłą (lub odsłonięcie starej cegły) lub zbudowanie ściany z drewna. Przy okazji poszukiwań inspiracji do realizacji projektu Rude M (Natalię i jej małe mieszkanie opisywałam w poście o aranżacji biura), trafiłam na zupełnie nowy dla mnie produkt. Coś pomiędzy tapetą a drewnem. Chodzi mi dokładnie o system ścienny KERRADECO. Jest to dla mnie na pewno nietypowy sposób na wykończenie ścian.
Wszystko zaczęło się od tego, że wraz z Natalią miałyśmy zaaranżować bardzo małą sypialnię (5 m kw), której większą część stanowiło łózko. W sypialni nie było okna, zatem zapomnieć mogliśmy o naturalnym świetle. Natalia chciała, aby wszystkie meble znajdujące się w sypialni, czyli łózko i szafka nocna były białe. Miałam zatem stworzyć aranżacje w malutkiej, ciemnej sypialni z białymi meblami. Zdecydowanie trzeba było ocieplić to wnętrze. Zaproponowałam ozdobić ścianę naturalnym drewnem, trochę jak w stylu Chalet.
Photo: Śnieżka.pl
Pomysł nie spodobał się z prostej przyczyny: Natalia nie lubiła drewna. Ponieważ jednak zarówno łóżko, jak i szafka nocna pochodziły z kolekcji VOX, na stronie marki znalazłam informację o systemach ściennych VOX. Natalia wstępnie zaakceptowała pomysł „drewna” w sypialni, mimo że początków myślała o jakiejś fakturze, jak beton lub tynk strukturalny. Pierwszym naszym pomysłem był panel dekoracyjny MOTIVO QUERCIA CARMEL. Natalii nie podobał się ciepły odcień drewna, gdyż nie był on zupełnie w jej stylu.
Całe szczęście na stronie VOX znalazłyśmy alternatywne rozwiązanie, które spodobało się zarówno mi, jak i Natalii. Chodzi mi o wspomniany już wcześniej system ścienny KERRADECO (choć ja zdecydowanie wolę określenie panele dekoracyjne na ścianę). Czym jest system ścienny? Mówiąc najprościej, są to panele, montowane podobnie jak podłogowe, tylko na ścianie. Mogą to być dekory wyglądające jak kamienna ściana, beton lub jak drewno. Macie możliwość wyboru wśród wielu wzorów: pobielone drewno, drewno vintage, marmur, beton i wiele innych. Oto kilka z nich, które chciałam Wam pokazać, a pozostałe znajdziecie na stronie KERRADECO :
Nigdy nie myślałam o takim rozwiązaniu, ale teraz widzę jego wiele zalet.
– Przede wszystkim w przeciwieństwie do drewna, taki panel nie wymaga konserwacji;
– Montuje się go szybko, nie trzeba do tego zatrudniać fachowca do montażu, a to ogromna zaleta i ulga dla portfela (czytaj robocizna);
– Podłoże nie wymaga żadnych prac przygotowawczych: może to być ściana pokryta tynkiem, płytkami ceramicznymi, tapetą, gipsokartonem – montujemy je bezpośrednio na istniejące
podłoże;
– Możliwość łączenia płyt z różnych kolekcji oraz wykonania spersonalizowanego wzoru daje wiele możliwości aranżacyjnych;
– Łatwe w utrzymaniu czystości, więc idealne np. do wnętrz publicznych jak restauracje, gdzie klientowi może się coś wylać, chlapnąć itp. W przeciwieństwie do tapet nie będzie problemu z czyszczeniem;
– Ściany nie trzeba niczym zabezpieczać i w 5 minut możemy osiągnąć efekt postarzanego czy pobielonego drewna;
– Montuje się tak samo prosto, jak demontuje, więc możemy co jakiś czas zmieniać wzór;
– Są odporne na uderzenia, zarysowania i przede wszystkim są wodoodporne, a więc idealne do montażu w miejscach narażonych na działanie wody, w tym łazienek;
– panele mają gwarancję na 10 lat.
W końcu zdecydowaliśmy się na panel SNOWY WOOD 135, który jest idealnym kompromisem pomiędzy drewnem, które ja lubię a zamiłowaniem Natalii do bieli i szarości.
Aby poznać go lepiej, zobaczyć na żywo, „pomacać”, usłyszeć opinii fachowca, udałam się do salonu VOX w Jankach.
Co ciekawe, taka ściana może być swobodnie używana w łazience! A ja niepotrzebnie w swojej budowałam zabudowę z drewna (taki mały spoiler tego, co wkrótce wydarzy się na blogu). Świetna alternatywa dla glazury! Taka „drewniana” ściana prezentuje się genialnie wśród bieli łazienki.
Dodatkowo z KERRADECO można zbudować ściankę działową, przez co jest świetną alternatywą dla płyt kartonowo-gipsowych. Wystarczy przykręcić KERRADECO do lekkiego stelaża i gotowe. Odpada wyrównywanie, szpachlowanie i malowanie, konieczne w przypadku karton-gipsu. W ten sposób możemy łatwo aranżować na nowo przestrzeń.
Photo: VOX
Kolejny pomysł na wykorzystanie KERRADECO to np. lamperia w przedpokoju. Z taką ścianą możemy być spokojni, jeśli chodzi o typowe dla użytkowania przedpokoju zabrudzenia. Przydałoby mi się takie zabezpieczenie przed brudnymi dziecięcymi bucikami.
Photo: VOX
Jak Wam się podoba takie rozwiązanie? Znaliście je wcześniej? To, co na pewno można mu przyznać, to ogromna lista zalet. Wady? Widzę jedną: nie jest to drewno. Kiedy jednak przymkniemy na nią oko, dostajemy produkt łatwy w montażu, praktyczny i łatwy w czyszczeniu, wyglądający na pierwszy rzut oka jak drewno. Warte przemyślenia, nieprawdaż?
Artykuł POMYSŁ NA WNĘTRZE: nietypowy sposób na wykończenie ścian pochodzi z serwisu conchitahome.pl.