Quantcast
Channel: conchitahome.pl
Viewing all 1337 articles
Browse latest View live

WNĘTRZE, KTÓRE ZACHWYCA: DOM Z GARAŻU

$
0
0

Kiedy zobaczymy pracę artysty, która nas zachwyci, zwykle chcemy poznać także jego inne prace. Pamiętacie niezwykłe wnętrze art-de-vivre, które pokazywałam Wam 2 tygodnie temu? Jeśli nie, to koniecznie nadróbcie zaległości bo

ten apartament typu penthouse z widokiem na największy plac w Notting Hill, zrobił na mnie ogromne wrażenie. WNĘTRZE, KTÓRE ZACHWYCA: ART-DE-VIVRE! Oczywiście tak jak napisałam w pierwszym zadaniu zaczęłam szukać równie zachwycających wnętrz w dorobku biura architektonicznego De Rosee Sa. Ich prace zachwycają dopracowaniem i pięknym architektonicznym kunsztem (to ten moment, kiedy patrzysz na wnętrze i wiesz że jest ono zaprojektowane przez architekta, bo widać w nim wszystkie linie zbieżne, widać dokładny podział na przestrzenie, materiały przecieknie rozgraniczają strefy). W ten inspiracyjny piątek zapraszam Was na kolejną przygodę z dobrym designem, architekturą oraz pięknie dopracowaną aranżacja wnętrz.
Po pierwsze ta realizacja zdobyła nagrodę New London Architecture dla najlepszej zabudowy.

A po drugie w życiu bym nie powiedziała, ze kiedyś to był garaż! W pierwszej chwili pomyślałam sobie: tak się teraz buduje nowoczesne domy!

DOM Z GARAŻU

Photographer: Alex James

Co zwróciło moją uwagę na tym wnętrzu?

Piękny, stary, zabytkowy stół w nowoczesnej aranżacji wnętrza, gdzie linie mają bardzo dużo do powiedzenia. Na bazie tego zdjęcia mogłabym wykonać piękny szkic perspektywiczny, bo wszystko tu się zgadza. Kuchnia, która jest, ale jakby jej nie było widać. Co ciekawe projekt wnętrza powstał w 2016 roku a trendy dotyczące ukrywania kuchni furorę robiły na tegorocznych targach Salone del Mobile 2018. Drewno i przeszklony metal, jako wykończenie ścian, zawsze mi się podobało. Piękna drewniana podłoga w jodełkę, która pojawia się w kolejnym projekcie De Rosee Sa studio.

Photographer: Alex James

A tak te wnętrza prezentowały się na szkicu De Rosee Sa studio:

Photographer: Alex James

Jaka jest historia powstania domu w garażu?

Studio De Rosee Sa zaprojektowało nowy dom w miejscu dawnego garażu w zachodnim Londynie. Lokalizacja pod budowę nowego domu była jest wąska i długa, położona pomiędzy tarasowymi ogrodami po jednej stronie i rzędem 16 zamykanych garaży po drugiej. Chcielibyście mieszkać w takim miejscu?  Nie wiedząc tego domu powiedziałaby: W życiu! A teraz patrząc na tę realizację nigdy bym nie powiedział, ze kiedyś stał tu garaż. Inwestorzy mieszkali po drugiej stronie ulicy i dawno temu kupili garaż po drugiej stronie, aby nie dopuścić do wykorzystania tego terenu przez agresywnego dewelopera.

Kilka lat później inwestorzy zorientowali się że istnieje możliwość zburzenia dawnego garażu i zbudowanie na jego miejscu jednopiętrowego domu. Plan miejscowy zakładał tylko budynki jednokondygnacyjne. Skorzystali z tej możliwości i tak powstał THE COURTYARD HOUSE.

Oczywiście jak możecie zobaczyć na planie poniżej do dyspozycji mieli długą wąską klitę bez możliwości budowy okien w typowych miejscach czyli po lewej lub prawej stronie budynku. Rozwiązaniem stały się okna w dachu, przeszklenia z przodu budynku oraz zastosowanie szklanych drzwi. Dzięki temu do wnętrz dostawała się wystarczająca ilość światła.

Ale inwestorzy mieli jeszcze jedno życzenie: chcieli domu z dwiema sypialniami, które w wąskim planie garażu absolutnie się nie mieściły. To co skoro nie można było się rozbudowywać w górę to projektanci poszli w dół i stworzyli w piwnicy dwie sypialnie.

Inwestorom tak bardzo spodobał się ten projekt, ze sprzedali swój poprzedni dom i zamieszkali w tym. Wcale się im nie dziwię.

Rzuty budynku

A tak wygląda arcyciekawy rzut budynku:

Photographer: Alex James

Photographer: Alex James

Photographer: Alex James

Photographer: Alex James

Photographer: Alex James

Photographer: Alex James

Zejście do sypialni i łazienek:

Photographer: Alex James

Photographer: Alex James

Photographer: Alex James

Photographer: Alex James

Do łazienek również wpada światło przez dach::

Photographer: Alex James

Podobnie jak do sypialni. To bardzo dobrze zaprojektowany dom. Pomiędzy kuchnią a sypialnią jest w zostawiona niezabudowana „studnia” dzięki czemu możemy bez problemu wywietrzyć sypialnię czy kuchnię. W sypialni mamy nawet mały balkonik.

Photographer: Alex James

Photographer: Alex James

Photographer: Alex James

Pięknie narysowane i pięknie zaprojektowane wnętrze, choć zupełnie inne od zachwycającego apartamentu art-de-vivre, zainspirowało mnie i nauczyło mnie znów czegoś nowego. Nigdy nie podejrzewałabym, ze zachwyci mnie dom z garażu. Kiedy interesujemy się malarstwem oglądamy z zachwytem albumy mistrzów malarstwa, a kiedy chcemy doskonalić się w kunszcie projektowania wnętrz zachwycamy się właśnie takim realizacjami. Warto się uczyć, obserwować i doskonalić, bo tylko wtedy idźmy do przodu. W innym przypadku stoimy w miejscu i się nie rozwijamy. A to nie koniec perełek, które chcę Wam pokazać. Wkrótce zobaczycie remont wiktoriańskiego domu.

A jak tymczasem zbieram siły na sobotnie metamorfozy w naszym starym domu 🙂

Artykuł WNĘTRZE, KTÓRE ZACHWYCA: DOM Z GARAŻU pochodzi z serwisu conchitahome.pl.


TRENDY: JESIEŃ/ZIMA 2018/2019 WE WNĘTRZACH

$
0
0

Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam śledzić trendy. Trochę się ostatnio „zafiksowałam” na punkcie mojego domu i wszystko kręci się wokół niego. Wieczorny relaks zawsze połączony jest jednak z poszukiwaniem trendów i inspiracji. Trzeba trzymać rękę na pulsie i odkrywać nowe style we wnętrzach oraz śledzić nowinki ze świata designu. W dzisiejszym poście opowiem Wam o najgorętszych trendach na jesień zimę 2018 we wnętrzach. Oczywistą oczywistością jest to, że na jesienne i zimowe chłody nie ma nic przyjemniejszego niż otulacze w postaci ciepłych tkanin.

Jesień i zima to te pory roku, w których szczególną uwagę zwracamy na tkaniny. Otulanie siebie czy domu tkaninami to to, co przychodzi nam jak najbardziej naturalnie. To też czas, kiedy zwracamy uwagę na wzory kolory i rodzaj tkaniny. W poszukiwaniu tkanin do wystroju jadalni przy okazji przyjrzałem się najnowszym trendom wnętrzarskie na jesień zimę 2018. Ciekawi, jaka jesień czeka nas we wnętrzach?

Przygotowałam dla Was 10 punktów, w których zwracam uwagę nie tylko na materiały, ale także na wzory, dekory oraz wykończenie ścian. Kilka trendów proponowanych na jesień pokrywa się z trendami kolorystycznymi zaproponowanym po Salone del Mobile 2018 oraz z moimi TRENDY: TKANINY WE WNĘTRZACH 2018 – MOJE TOP 10. No to zaczynamy!

1. Mięsiste materiały, aksamit, welur

Jesienią, kiedy robi się chłodniej sięgamy po grubsze tkaniny. Wyciągamy ciepłe ubrania i otulamy się w pledy i koce. W przypadku swetrów sięgamy po wełnę, kaszmir i moher. A we wnętrzach? Podobnie, jeśli chodzi o dodatki. Natomiast, jeśli chodzi o tapicerkę, to od kilku sezonów niezwykle popularny jest welur i aksamit. Choć umówmy się, że nie są to praktyczne wybory, to nie można odmówić im piękna 🙂 Tkaniny jesienią nie tylko otulą, dodadzą ciepła, ale także stworzą klimat jesiennej aury. Tej najpiękniejszej jesieni, którą pragniemy w domu zatrzymać najdłużej.

2. Żółty, musztardowy, złoty

Niby jest z nami od kilku sezonów, lecz teraz, jesienią, kolor musztardy, starego złota, miodu są najbardziej popularne. Pięknie korespondują z aura na dworzu i są odbiciem Złotej Polskiej Jesieni we wnętrzach. Bardzo lubię te kolory.

Oprócz musztardy szalenie podoba mi sie też odcień starego złota:

Photo: designersguild.com

3. Jeden kolor, różne faktury

Aksamity, żakardy, gładkie i grube sploty a wszystko w odcieniach szarości. Gramy fakturą, a nie kolorem. A efekty? Spójrzcie sami. Jakie piękne kompozycje można zbudować posługując się tylko różnymi odcieniami tego samego koloru i materiałami o różnorodnych wzorach i grubościach. Jak dobrać wzory tkanin, żeby do siebie pasowały? To kolejny level w projektowaniu wnętrz. Mam wrażenie, że już nauczyliśmy pięknie operować kolorami a co powiecie o wzorach? Czy umiemy połączyć zasłony, dywan, tapicerkę krzeseł, fotela, kanapy oraz poduszki dekoracyjne, gdyby każde z nich było z innego materiału, o innej fakturze i wzorze? Hmm? Ja chętnie podjęłabym się tego wyzwania.

Photo: designersguild.com

4. Miejska oaza, czyli wciąż modne tropikalne wzory

Kiedy weszłam do salonu Decodore, żeby zobaczyć najnowsze tkaniny Designersguild, które właśnie przyszły to większością byłam oczarowana oprócz jednej kolekcji. Właśnie tropikalnej. Chciałabym już uciec od tych wszystkich wzorów liścia bananowca, ale niestety nie mogę, bo wraca on jak bumerang.  Jeśli chodzi o miejską dżunglę, to znacznie bardziej wolę ją w wydaniu żywym, czyli w postaci kwiatów.

Photo: designersguild.com

Photo: designersguild.com

5. Wielkie kwiaty

Ten trend uwielbiam. Kwiaty na ścianie w postaci tapety, na tkaninach zdobiących okno, czy na podłodze, którą zdobi dywan w kwiaty. Zawsze pociągały mnie kwiaty na czarnym tle, czyli dark floral inspirowane płótnami holenderskich mistrzów!

Już od jakiegoś czasu we wnetrzach niezwykle pięknie prezentują się takie wielkie kwiaty, czy to w postaci tapety, panelu czy na tkaninie. Razem z córką wybrałyśmy właśnie takie ogromne kwiaty do jej pokoju, który razem tworzymy.

Zresztą cały styl urządzania wnętrz nazywany Midnight Garden nadal jest ogromnie modny. Na czym polega? Na odpowiednio skomponowanej ciemnej palecie barw, tworzącej mroczne kompozycje, gdzie fascynujemy się naturą i nocą. Kolory takie jak: ciemne granaty (np. odcień navy blue), czy śliwkowe fiolety, burgund znakomicie odnajdą się w tym trendzie. Tej jesieni modne będą też intensywne barwy jagód, jeżyny czy brązowej kory

Ostatnim trendem prosto z Pinteresta są kompozycje z suszonych kwiatów, które stają się ostatnio ogromnie modne! Przeczytałam niedawno, że liczba ich wyszukań wzrosła o 345% w porównaniu z rokiem poprzednim.

Photo: designersguild.com

6. Geometryczne kombinacje

Niczym nie skrępowane geometryczne kombinacje. Tym razem nie jest to jeden wzór powtarzający się cyklicznie a łączenie kwadratów, okręgów, trójkatów w jeden obraz.

Nie można też zapomnieć o modnej od kilku sezonów geometrii inspirowanej stylem art deco. Jestem jej absolutną fanką! Zwróćcie uwagę na te granatowo – złote heksagony z nowej kolekcji Designers!

Photo: designersguild.com

7. Trójwymiarowość wzorów.

Na wybiegach i w naszych szafach coraz częściej można dostrzec sztruks, który powoli wraca z niebytu modowego i staje się bardzo modny. Przyglądając się z bliska sztruks to tez tkanina trójwymiarowa, bo charakteryzują ją małe rowki i dwie grubości tkaniny. Nic więc dziwnego, ze we wętrzach coraz popularniejsze są tkaniny nie płaskie a właśnie trójwymiarowe.

 

8. PASY

Ja osobiście nie bardzo jestem jeszcze do nich przekonana, ale nie mogę bagatelizować tego trendu. Może nie jestem jeszcze wystarczająco gotowa na pasy we wnętrzach.

Przepiękne tkaniny z kolekcji BERWICK FABRICS/ designersguild

Photo: designersguild.com

Photo: designersguild.com

9. MAGENTA

Nie spodziewałam się, że ten kolor zawładnie wnętrzami, jak to się stało z wybiegami mody. Zwracam jednak na niego Waszą uwagę z jednego istotnego powodu. Instytut Pantone czerpiąc inspiracje z pokazów mody, jak co roku wyznaczył kilka kolorów na sezon jesień zima 2018/19. Jedną z 12 barw wytypowanych podczas London Fashion Week jet barwa Pink Peacock (Różowy Paw). To piękny odważny róż, który wspaniale komponuje się z granatem. A jeśli chodzi o granat to jego odcień Sargasso Sea, również znalazł się w tym zestawieniu trendów.

Photo: designersguild.com

10. ROZMYTE AKWARELOWE WZORY

Rozmyte akwarelowe wzory czy w ogóle artystyczne malarskie printy to trend, który już jakiś czas zadomowił się w naszych wnętrzach. Sama uwielbiam akwarele i marzę, żeby za kilka lat lub w całkiem niedalekiej przyszłości malować pejzaże wokół starego domu.

Nie zapominajmy też o innych trendach, które królują w 2018 roku, czyli wszechobecnych frędzlach oraz ogromnym zamiłowaniu Polaków do marmuru, który pojawia się dosłownie wszędzie. Warto pamiętać o wciąż modnych zaokrąglonych kształtach: lustrach okręgach (Jakie lustro wybrać do łazienki?) i meblach o zaokrąglonych bokach (Mediolan 2018: trendy w drewnie). Natomiast modny w zeszłym roku lastryko/terazzo został przyćmiony przez wszechobecny marmur (Trendy: lastryko).

CZAS NE BRĄZY CZY SZAROŚCI?

Ostatni punkt specjalnie zakończyłam znakiem „?”. Dlaczego? Bo moim zdaniem końcówka roku i początek przyszłego będzie należał do brązów natomiast Pantone przekonuje, że 2019 roku to rok szarości. Tylko dla mnie szarości już były, co więcej, mocno nam się znudziły, kiedy odmienialiśmy styl skandynawski przez wszystkie przypadki. Także jego odmiany w tym „nordic” wprowadziły nas mocno w świat ciemnych szarości.

Skąd pomysł na brązy? Mam wrażenie, że sokoro wracają jasne beże, kolor kremowy, zgaszone biele to naturalną koleją rzeczy jest żeby pojawiły się też ciemniejsze brązy w odcieniu czekoladowym. Zresztą widujemy je już we wnętrzach w towarzystwie różu. I nikt tu nie mówi o kolorze kawowym na ścianie i brązowym narożniku z ekoskóry. Mówię o wysublimowanych brązach wkomponowanych w przestrzeń i jednocześnie ją dopełniających.

O tym czy powrócą brązy czy szarości (jakbyśmy się z nimi zdążyli rozstać) przekonamy się wkrótce. A może kompromisem będą połączenia obu tych odcieni, czyli „szarobrąz”, czyli brązowoszary.

Mam nadzieję, że moje subiektywne zestawienie trendów okaże się dla Was pomocne. Wszystkie tkaniny widoczne na zdjęciach dostępne są w salonie decodore.pl. Ja za każdym razem, gdy przestępuje próg tego sklepu czuję się jakbym przestąpiła próg raju lub weszła głodna do sklepu z cukierkami. Oczami wyobraźni już ubieram dom w takiny, które wiszą tam w setkach jeśli nie tysiącach. Jeśli szukacie niebanalnych tkanin najlepszej jakości czy tapet z najwyższej półki to gorąco polecam Wam ten sklep. Zamówienia można składać tez przez stronę sklepu lub telefonicznie.

Jeśli poszukujecie inspiracji koniecznie zajrzyjcie też do mojego zestawiania trendów kolorystycznych na jesień – zimę 2018.

Oraz do poprzedniego raportu o tkaninach TRENDY: TKANINY WE WNĘTRZACH 2018 – MOJE TOP 10

Nie sposób mówić o trendach we wnętrzach pomijając tkaniny. Tkaniny to kolory, które są tak ważne w aranżacji wnętrza. Tkaniny to wzory, które trzeba umiejętnie łączyć.  Przyglądając sie dokładnie temu co proponują najwięksi producenci tkanin mamy gotowy klucz do modnego wnętrza.

Jestem bardzo ciekawa co przyniesie rok 2019 jeśli chodzi o trendy wnętrzarskie. Mam już kilka trendów w głowie i pewnie niedługo czeka nas podobny wpis z trendami na 2019 rok. Zawsze jednak rzeczywistość nas zaskakuje i choć wiemy jakie są ram tworzenia kompozycji we wnętrzach, to to co ostatecznie znajdzie się w polskich salonach jest często zaskakujące. Polacy maja swój styl i niektóre trendy po prostu się tutaj nie przyjmują.

 

Artykuł TRENDY: JESIEŃ/ZIMA 2018/2019 WE WNĘTRZACH pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

10 trendów prosto z Pinteresta w 2018 roku

$
0
0

Świeżo po opublikowaniu mojej listy 10 trendów na jesień zimę 2018/2019 oraz po spędzeniu kilku fantastycznych dni na Warsaw Home dziś przygotowałam dla Was artykuł o trendach z Pintresta. Wszyscy znamy to narzędzie, wszyscy pewnie mieliśmy z nim romans lub jakieś dłuższe, lub krótsze epizody. Jeszcze jakiś czas temu było to jedno z moich ulubionych narzędzi poszukiwawczych, w czasach kiedy na blogu więcej było postów inspiracyjnych niż z moimi zdjęciami. Obecnie łatwiej mi jest przygotować artykuł na podstawie moich fotografi niż dotrzeć do autorów zdjęć, aby ich zapytać o możliwość publikacji ich zdjęć na moim blogu. Cieszę się też, że na wielu blogach czasy, gdy Pinterest był autorem zdjęcia, bezpowrotnie minęły.

Pinterest może być wspaniałym narzędziem poznawczym do śledzenia trendów. Tak zwanych „żywych” trendów, czy takich, jakich poszukują użytkownicy, takich, jakie wprowadzają do swojego domu, a nie podpowiadają im eksperci. Pinterest to ogromnie ważne narzędzie do sprawdzenia co nam się aktualnie podoba. Korzysta z niego 45% kobiet i 45% mieszkańców USA, więc na wyniki wyszukiwania warto patrzeć też pod kątem płci i lokalizacji. Wskazane trendy są przedstawione na podstawie największej liczby wyszukań danej frazy w 2017 roku. Dzięki najczęściej wyszukiwanym w 2017 roku terminom dotyczącym wystroju wnętrz możemy przewidzieć, jakie trendy wnętrzarskie będą najbardziej popularne w 2018. A ponieważ rok zbliża się nam do końca zobaczmy, czy to, co najbardziej interesowało nas na Pinterstcie zagościło też w naszych domach.

Tak, abyśmy nie bagatelizowali Pinteresta jako narzędzi poznawczego dodam jeszcze, że w 2017 roku zainteresowanie produktami z kategorii wystrój wnętrz wzrosło na stronie aż o 75 proc, co miało bezpośrednie przełożenie na zakupy, bo okazuje się, że osoby używające Pinteresta wydają na dekoracje do domu aż 27 proc. więcej pieniędzy niż te, które nie mają konta w serwisie. Patrząc na piękne zdjęcie wnętrz marzymy o nich i dokonujemy zakupów, aby wprowadzić marznie w życie. Teraz znając te dane wiem już skąd tak duże zainteresowanie marek, aby zaistnieć na Pinterscie i pokazać swoje produkty w piękny i atrakcyjny sposób. Liczby nie kłamią! Miesięcznie możemy dotrzeć do 250 milionów użytkowników! Na portalu mamy aktualnie ponad 14 miliardów pinów dotyczących wystroju wnętrz.

Zobaczmy zatem co przyciągnęło uwagę użytkowników Pinterest w 2017 roku:

ŁAZIENKA W STYLU SPA

Zainteresowanie tym terminem wzrosło na stronie o 269 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Marzą nam się relaksujące łazienki jak z kurortu spa.

Photo: HMhome,spring-summer 2018

MIESZANKA METALI

Wyszukiwanie terminu “mixed metals” wzrosło w stosunku do zeszłego roku o +423%. Jak widać czasy, kiedy wydawało nam się, że w kuchni powinny być dodatki tylko w jednym kolorze metalu dawno mięły a skoro tak to chcemy nauczyć się dobrze miksować metale. Nie jest to łatwe trzeba to zrobić dobrze, jak w kuchni poniżej, grze srebro miesza się ze złotem oraz czernią:

HELLO, LASTRYKO

Ten trend nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem. Pisałam o nim tutaj: Trendy: lastryko oraz wspominałam w najnowszym zestawieniu trendów: TRENDY: JESIEŃ/ZIMA 2018/2019 WE WNĘTRZACH. Wyszukiwanie tego terminu wzrosło o +316%.

Photo:Divisare

DUŻA SZTUKA NA ŚCIANIE

a dokładnie termin “big wall art” to prawdziwy hit wyszukiwania. Zainteresowanie terminem „wall art” wzrosło aż o 637 proc. Duże plakaty, fotografie zdobią teraz całe ściany i wnętrze prezentuje się z nimi świetnie. Jeden duży kawałek sztuki zastąpił kompozycje z wielu ramek:

PIĄTA ŚCIANA, CZYLI SUFIT

Wreszcie ten trend zrobił się na tyle popularny, że zaliczył spory wzrost w wyszukiwaniach Pinterest – “statement ceilings” +310%. Jestem zachwycona, bo sama Was namawiam do wykorzystywania sufitu jako ozdoby wnętrza od lat, sprawdźcie mój wpis z 2013 roku: SUFIT, CZYLI PIĄTA ŚCIANA. Także w swojej łazience zrobiłam błękitno granatowy sufit: Kolorowy sufit. Bardzo się cieszę, że ten trand robi się coraz popularniejszy a zamiast jednolitego koloru możemy na suficie położyć tapetę:

ROŚLINY Z CIEKAWĄ FAKTURĄ LIŚCI

Dobre wibracje, boho i piękne rośliny zdobiące nasz dom to trendy wciąż żywe. Po bardzo popularnej Monsterze czy Pilei czas poszukać innych piękności np. z rodziny Maranta. Hasło “patterned plants” zanotowało ogromny wzrost wyszukiwań +533%:

Photo: www.jungalow.com

KOLOR SZAŁWI

Kolor szałwiowy to zdecydowany top of the top 2017 roku w wyszukiwaniach “sage” +170%. Przyszedł niepostrzeżenie, pojawił się w IKEA i nagle wszyscy go pokochali:

 

 

KOLOROWE DRZWI

Uwielbiam kolorowe drzwi i cieszę się, że cieszą się one taką popularnością:“colorful doors” +121% Ja w pomalowałam swoje drzwi na granatowo: Jak szybko odnowić drzwi wejściowe?

JODEŁKA

Jodełka wróciła! W 2015 roku zadałam pytanie: Czy podłoga w jodełkę jest niemodna? przewidując trochę to co się stanie wkrótce! “herringbone patterns” +131% Jodełka pojawiła się wszędzie! Zarówno na suficie, podłodze, ścianach w postaci tapet, płytek, drewna!

INTARSJA

Zdobinie przedmiotów za pomocą intarsji “bone inlay” +207%

Photo: Anthropologie via stylecaster

I co sądzicie o tych „żywych trendach”? Czy wszystkie mają szansę przyjąć się w Polsce?

Gorąco zapraszam Was na mój Pinterest, gdzie staram się inspirować Was pięknymi zdjęciami oraz poszukuję pomysłów na aranżację Starego domu 🙂

A wiecie co jest absolutnym hitem wyszukiwania w październiku?

– wycieraczki (Layered front door mats) +2869%
– Olive basket decor +1328%
 Concrete fire pits +145%

Artykuł 10 trendów prosto z Pinteresta w 2018 roku pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

STARY DOM: ŁAZIENKA ZE SKOSEM – FINAŁ

$
0
0

Zapraszam Was na finał kolejnej metamorfozy w moim Starym domu. Cieszę się ogromnie, bo czekałam na to bardzo, bardzo długo. Jeśli czytaliście tekst o szafce łazienkowej DIY to wiecie, że lekko nie było SZAFKA W ŁAZIENCE DIY. Zresztą od samego początku nad tą łazienką ciążyło jakieś fatum. Począwszy od zeszłorocznego zalania, które doprowadziło do zapadnięcia dotychczasowej podłogi, poprzez błędy w projekcie i kosztowne poprawki, fachowców, którzy kładąc podłogę, zapomnieli o odpływie liniowym, czy w końcu upuszczenia do nowej umywalki dzbanka z grubego szkła i jej pęknięcie. Tak, wydawać by się mogło, że ta historia nie ma końca. Pomyślcie, co musiały myśleć o mnie wszystkie te osoby, które pytały mnie, o to, kiedy będzie finał łazienki, również z punktu zawodowego. Jestem uparta i nie chciałam pokazywać Wam czegoś, co jest nieskończone. To mój dom, mój projekt i muszę być zadowolona z efektu. Teraz mogę powiedzieć, że ta łazienka wreszcie jest taka, jak powinna, zróżnicowana i nieoczywista i wbrew oczekiwaniom wszystkich nieprzychylnych recenzentów. Pasuję do mnie i wiem, że „wycisnęłam” z niej wszystko, co najlepsze!

SZAFKA W ŁAZIENCE DIY

kobieta_w_zielonej_sukience

UKŁAD/LOKALIZACJA

Jestem pewna, że w pierwotnym planie tego domu to pomieszczenie na pewno nie było łazienką. Był to mały 6 metrowy stryszek, który przez lata zmienił się w łazienkę. Przez pierwotne przeznaczenie nie można było zadbać o dobre usytuowanie łazienki względem stron świata i jedynej jej okno wychodzi na północny wschód.

Początkowa powierzchnia łazienki wynosiła niecałe 6 metrów a obecnie łazienka, po powiększeniu, ma powierzchnię 8 metrów. Oczywiście są tam skosy, co powoduje, że jej powierzchnia użytkowa jest znacznie mniejsza, ale również o to postanowiłam się zatroszczyć, zabudowując niewykorzystaną powierzchnię szafką. Dzięki powiększeniu łazienka znacznie się wydłużyła, a co za tym idzie, miałam możliwość zmienić usytuowanie toalety. Zdecydowałam się też na szklany, przeźroczysty prysznic, który wizualnie nie ogranicza mi przestrzeni. Więcej o moich planach na to wnętrze przeczytacie we wpisie:

Plany łazienki na górze:

Zastanawiacie się pewnie jak udało się odzyskać prawie 2 metry powierzchni łazienki. To bardzo proste. Po prostu przesunęliśmy ścianki pod skosem. Poprzednim właścicielom zależało na w miarę wysokich ściankach pod skosem, czyli tak zwanych ścianek kolankowych. Nam wystarczyła wysokość 65cm. Dzięki zmniejszeniu wysokości ścianek mogliśmy przesunąć się dalej.

Więcej o tym, jak projektować łazienkę ze skosem przeczytacie tutaj:

 

Łazienka przed remontem nie prezentowała się najlepiej. I nie chodzi tu bynajmniej o złą kolorystykę, niemodne już płytki, czy przestarzałe sprzęty. Chodzi mi przede wszystkim o jej funkcjonalność. Ze wszystkim da się żyć i gdybym nie poszła na całość i nie stwierdziła, że zrównam ją z ziemią, pewnie kilka rzeczy udałoby mi się w niej zaakceptować. Przecież ludzie kupują stare nieruchomości i zamieszkują w nich po delikatnym liftingu. Natomiast ja zdecydowałam się na radykalne cięcie i wiedziałam, że przynajmniej łazienki chce mieć zupełnie nowe. Najbardziej drażniłby mnie jej układ funkcjonalny, a nie sam wygląd. Toaleta, na którą się dosłownie wpadało, otwierając drzwi, które były chyba dla liliputów, bo miały wysokość 160 cm. Cokolwiek bym nie postanowiła w sprawie łazienki to i tak los zadecydował za mnie, bo okazało się, że jedna z rur była nieszczelna i łazienka została zalana, a przez to podłoga się zapadła.

ŁAZIENKA ZE SKOSEM

Łazienka ze skosem to było wyzwanie. Nie przepadam za projektowaniem łazienek a łazienka ze skosem będzie mi się śnić po nocach. W zasadzie to w tym wnętrzu według wszelkich reguł nie powinna powstać łazienka. To powierzchnia dawnego strychu. Powierzchnia z sufitem z na wysokości 2,30 m stanowi zaledwie malutki wycinek całej powierzchni łazienki. Niemniej dzięki początkowej niechęci i kilku wpadkach remontowych udało mi się zmienić ją bardzo funkcjonalną przestrzeń. Poznajcie 10 punktów, które ułatwią Wam zaprojektowanie łazienki ze skosem:

GLAZURA

W łazience postawiłam na neutralne barwy: białą glazurę na ścianie – All in white od Tubądzin oraz płytki imitujące drewno na podłodze – Royal Palace wood. Nie zmogło jednak zabraknąć też mocniejszego akcentu, jakim są na pewno płytki Barcelona 4B Tubądzin. Zakochałam się w nich od pierwszego wrażenia! Są absolutnie przepiękne! Mocne, wyraziste i przez to mogą się wydawać trudne do użycia. Ja od samego początku wiedziałam, że będą one zdobić przestrzeń nad lustrem.Na podłogę dobrałam fugę Ceresit Bahama w kolorze ciepłego piasku a na ściany do płytek jasno-szarą fugę Mapei w kolorze: księżycowy biały. Dzięki temu podłoga jest pięknie podkreślona delikatną fugą a ściany wpadają w szary odcień. Do turkusowych płytek Barcelona dobrałam złotą fugę epoksydową w kolorze złotego opalu.

drewniana_podłoga_w_łaziencebialo_czarna_łazienka

KOLORYSTYKA

Kolorystyka łazienki z pewnością nie należy do typowych. Kiedyś nazwałam ją dualną, bo czasem mam wrażenie, jakby składała się z dwóch odrębnych części. Z jednej strony mamy zachowawczą i stonowaną biel a z drugiej szalony rzadko stosowany we wnętrzach turkus. Turkus, który wyjątkowo dobrze współgra ze złotem (stąd wybór złotej fugi), ale także z ciepłym odcieniem drewna, z którego za nic nie chciałam rezygnować. Patrząc na kolorystykę, oprócz naturalnej bazy, mamy aż trzy odcienie drewna (podłoga, szafka pod umywalkę i szafka pod skosem) oraz trzy rodzaje metalu (złoty- oświetlenie, srebrny – armatura łazienkowa i czarny – dodatki). To duża różnorodność kolorystyczna jak na jedną przestrzeń. Całości dopełniają turkusowe drzwi, które opisywałam tutaj:

Do pomalowani drzwi wybrałam sprawdzoną farbę olejno-ftalową Śnieżki (Emalia olejno-ftalowa Supermal kolor: NCS S 4055-b40G). Zdecydowałam się na piękny, głęboki odcień turkusu:

Ściany łazienki pomalowałam białą farbą Magnat Łazienka, ceramiczną farbę tworzącą powłoki przed bakteriami, grzybami i pleśniami. Łazienka to pomieszczenie w którym ściany potrzebują dodatkowej ochrony, gdyż są narażone na działanie wody. Kompozycja związków srebra w Magnat łazienka wzbogacona substancjami aktywnymi, zapewnia znakomitą ochronę przed rozwojem bakterii, grzybów oraz pleśni. Ogromnie się cieszę, że zaufałam akurat tej konkretnie farbie, bo mnie nie zawiodła! Każdego dnia, korzystając z prysznica, tworzymy w łazience pełno pary. Każdego dnia sufit i ściany są mokre.  Jeszcze do niedawna patrzyłam na nie z obawą, czy farba da radę? Dała! Nie zawiodła mnie! Patrzajcie, że mamy bardzo niską łazienkę i odległość pomiędzy prysznicem a sufitem wynosi zaledwie 40 cm. Gdyby nie ta farba dawno musiałabym malować znów sufit lub walczyć z pleśnią!

farba_do łazienki

CERAMIKA ŁAZIENKOWA

Ceramika łazienkowa z kolekcji Ego od Koło to było moje marzenie i absolutne must have w tym projekcie. Nie bez przyczyny zdecydowałam się na zestaw zaprojektowany przez Antonio Citterio uznanego włoskiego projektanta i architekta. Architekci kochają jego prace a zestaw Ego to hit sprzedaży od wielu sezonów! Uwielbiam moją małą okrągłą umywalkę EGO by Antonio Citterio na stoliku z lat 30, który poddałam renowacji o którym pisałam tutaj: Renowacja stolika pod umywalkę. Ponieważ sprzątanie toalety, łazienki nie należy do najprzyjemniejszych, to w obu moich łazienkach, zarówno na górze, jak i na dole zdecydowałam się na miski bez kołnierza. Toaleta bez kołnierza to już nie innowacja to standard w projektowaniu łazienek. Naprawdę nie wyobrażam sobie, żebym w projekcie sięgnęła jeszcze po toaletę z kołnierzem. Warto wspomnieć też o wolnoopadającej desce Ego by Antonio Citterio oraz o pięknym czarnym przycisku spłukującym Koło CAMELEON (klik).

PRYSZNIC NA WYMIAR

Skoro zdecydowałam się już na prysznic, to nie może być on standardowy. Często w łazience ze skosem nie ma wystarczająco miejsca na wstawienie gotowej kabiny prysznicowej. Wtedy rozwiązaniem mogą być rozwiązania niestandardowe, dzięki którym możemy mieć na przykład prysznic we wnęce. Ja do swojej łazienki wybrałam rozwiązanie nieco droższe, niż standardowa kabina, ale w pełni dopasowane do moich potrzeb. W łazience ze skosem zdecydowałam się na prysznic na miarę zaprojektowany i zbudowany specjalnie dla mnie przez Radaway. Fachowiec najpierw przyszedł i pobrał wymiary, aby następnie przyjechać i w ciągu kilku godzin zamontować moją wymarzoną kabinę. Uwierzycie, że to mój pierwszy prysznic w życiu?  Zawsze korzystałam z wanny. Jestem z niego bardzo zadowolona. Niedługo napisze dla Was post o tym jak sprawdzałam jego szczelność!

ŁAZIENKA ZE SKOSEM

ELEKTRONICZNA BATERIA A ZUŻYCIE WODY

Elektroniczna bateria umywalkowa to był strzał w 10! Do mojej łazienki wybrałam baterię elektroniczną Oras Inspera, natomiast pod prysznic baterię prysznicową Oras Optima 7193U. Obie mają funkcje pozwalające mi oszczędzać wodę. Baterią elektroniczną mogę sterować za pomocą specjalnej aplikacji oraz wyzwala ona zdrowy odruch szybkiego kilkusekundowego mycia rąk. Bateria bezdotykowa to też stosunkowo mniej sprzątania i czyszczenia jej praktycznie każdego dnia. Nie dotykamy jej, nie brudzimy. Korzystamy z niej bezdotykowo.

Więcej szczegółów dotyczących oszczędzania wody przeczytacie we wpisie:
A jak dbać o ceramikę łazienkową? Przeczytajcie kilka sprawdzonych sposobów na jej czyszczenie:

Wybierając baterię pod prysznic zastanawiałam się:

Pod prysznic  zdecydowałam się tradycyjne rozwiązania, ale nie zapomniałam o ekologii i bezpieczeństwie. O tym drugim opowiem Wam nieco później a teraz skupmy się na ekologii. Wybrałam baterię z funkcją EcoFlow  ograniczającą wypływ wody. Bo dobra bateria to taka, która jest nie tylko piękna wizualnie, przyjemna w obsłudze, ale także pozwala nam oszczędzać wodę! Za pomocą jednego pokrętła włączam baterię od razu w trybie EcoFlow i nie muszę zastanawiać się nad odpowiednią regulacją strumienia. Jest to bardzo wygodne i praktyczne rozwiązanie. Wybrałam baterię prysznicową Oras Optima 7193U.

OŚWIETLENIE

Oświetlenie łazienki to prawdziwe perełki. Uwielbiam kinkiet i lampę DISC, Markslojd. Tylko taki kinkiet mógł zabłysnąć na tle zielonej ściany. Przyznajcie, ze pasuje tu idealnie! Całą ściana z turkusowymi płytkami Barcelona nie należy do typowych rozwiązań, więc i kinkiet musiał pasować do tej „bajki”. Ja uważam, ze spełnia swoją rolę. Zdobi, zaskakuje i świetnie oświetla przestrzeń umywalki! Co ważne jest zamontowany na takiej wysokości, ze nie oślepia, kiedy korzystam z lustra, tylko zapewnia ciepłe, rozproszone światło.

DODATKI

Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że przestrzeń tworzą dodatki. Dobierałam je więc starannie. Połączyłam złoto w oświetleniu, srebro w armaturze łazienkowej oraz czerń w postaci przycisku spłukującego oraz uchwytu na papier.

bialo_czarna_łazienka

Sporo czasu poświeciłam, żeby znaleźć odpowiednie lustro. Byłam bardzo wybredna, aż w końcu absolutnie zakochałam się w lustrze Broste Copenhagen – Lustro Ant Brass, które ma niestandardowy owalny kształt i pasuje do łazienki jak ulał.

W takiej aranżacji liczą się szczegóły. Celowo wymieniłam zwykły włącznik na okrągły, szklany z kolekcji Hager r.Classic. Uwielbiam go! To taki mały „smaczek” w tej łazience! Czy to duża inwestycja? Tak, ale nie kupowałam ich w ilości hurtowej, tylko jeden, dla podkreślenia nietypowej aranżacji wokół lustra. Mogłam zatem zainwestować taką sumę. Są miejsca w domu, gdzie warto poświęcić 150-200 zł i zainwestować w coś niesztampowego.

kolorowa_łazienka_turkus

Często pytacie mnie, na jakie rozwiązanie zdecydowałam się, jeśli chodzi o kwestię wieszania ręczników. Niestandardowe, oczywiście! Wybrałam piękne, dopasowane kolorystycznie, wieszaki od Little form Studio. Wieszaki tworzą też ciekawą kompozycję na ścianie po stronie prysznica. Są w rożnych wielkościach i kolorach!

kolorowa_łazienka_turkus

Miła niespodzianka

Na pewno niespodzianką dla Was jest mała konsolka, która wpasowała się idealnie we wnękę przy toalecie. Nie uwierzycie, ale jest dokładnie tej długości co ta przestrzeń a gdy ją kupowałam byłam przekonana, że popełniłam największy błąd w zakupie mebli w życiu. Dlaczego? Po pierwsze, była droga (350 zł), ale za to nie wymagała już renowacji. Po drugie, odbierał ją mój mąż, a ja nie sprawdziłam jej wymiarów. I okazało się, że to jakiś mikrus. Piękny mikrus, ale niewysoki i absolutnie nie nadaje się o przedpokoju, do którego ją kupiłam. Miała być konsolką na klucze, lampę i inne „przydasie”, które niedbale rzucamy w przedpokoju. A okazała się porażką. Potem był plan, aby stanęła w salonie. Kiedy nastał moment, gdy łazienka była już gotowa, a ja szukałam pomysłu na jej dokończenie, przypomniałam sobie o niej. Jakie było moje zaskoczenie, kiedy okazało się, że pasuje tu idealnie (zwróćcie uwagę na blat, który akurat jest od ściany do ściany). I tak miało być! Taka jest wersja oficjalna 🙂 Uwielbiam kształt jej nóg. Pasuje bardzo do nóżek stolika pod umywalkę.

STYL ŁAZIENKI

Nie zdecydowałam się na jeden styl w tej łazience, jeden kolor przewodni, czy nawet jeden odcień metalu. O nie! Wszystko jest tu różnorodne i w zgodzie z trendami, mówiącymi o miksowaniu różnych metali. Oczywiście podobnie jest ze stylem łazienki ze skosem. Przyznam szczerze, że przy projektowaniu tej łazienki sporo do powiedzenia miał mój mąż, któremu wpadł w oko nowoczesny kształt misy ustępowej Ego. W tej łazience miał być też prysznic, zamiast wanny, więc mogłam zapomnieć o klasycznej łazience. Na to przyjdzie czas na dole. Postawiłam na dość proste rozwiązania: przeszklony prysznic, nowoczesną i designerską ceramikę łazienkową, ekologiczne baterie, neutralne białe i drewnopodobne płytki. A mimo to, dodałam coś od siebie w postaci pięknych, starych szafek z lat 30 ubiegłego wieku oraz płytek Barcelona, w których mocy byłam, od momentu, kiedy je zobaczyłam. Lubię efekt, jaki osiągnęłam, lubię moją łazienkę. Użytkujemy ją od kilku miesięcy i cóż mogę powiedzieć: sprawdza się! Dzieciaki ją uwielbiają i to właśnie ona, najmniejsza łazienka w domu, gromadzi „poranne tłumy gości”, choć czasem pomieścić w niej naszą czteroosobową rodzinę to nie lada problem.

Mam nadzieję, że moja łazienka spodobała się Wam choć trochę? Jak wrażenia? Jest za odważnie, czy może jeszcze Wam czegoś brakuje? Jak Wam się podoba moja ostatnia zdobycz „pomyłka”, która okazała się świetnym rozwiązaniem na zapełnienie wnęki – konsolka przy wc?
Zobaczcie jeszcze kilka zdjęć :
A tak zmieniała się nasza łazienka:
ELEMENTY ŁAZIENKI:

NAJPIERW PLANY:

  1. SALONINSPIRACJE KOLORYSTYCZNE DO SALONU.
  2. SYPIALNIAJAK URZĄDZIĆ SYPIALNIĘ W STYLU KLASYCZNYM?
  3. KUCHNIAPROJEKT KUCHNI: Jak zaprojektować kuchnię marzeń?
  4. ŁAZIENKA NA GÓRZESTARY DOM: PLANY ARANŻACJI ŁAZIENKI NA GÓRZE #1
  5. JADALNIASTARY DOM: JADALNIA- PLANY ARANŻACJI
  6. WERANDASTARY DOM: MALOWANIE POKOJU OGRODOWEGO + PLANY ARANŻACJI
  7. PRZEDSIONEK. STARY DOM: PRZEDSIONEK PLANY METAMORFOZY
  8. WC – STARY DOM: WC #2 – MALOWANIE +POMYSŁ NA WNĘTRZE
  9. ŁAZIENKA NA DOLESTARY DOM: POMYSŁ NA WNĘTRZE ŁAZIENKI #3 – CZARNA ŚCIANA
  10. POKÓJ DZIECKA. MALOWANIE + POMYSŁ NA WNĘTRZE POKOJU DZIECIĘCEGO DLA DZIEWCZYNKI
POTEM REALIZACJA:
Pierwsze całkowicie skończone wnętrze to SYPIALNIA:
  1. SYPIALNIA. STARY DOM: SYPIALNIA – FINAŁ

ZAPRASZAM NA NEWSLETTER:

 

Artykuł STARY DOM: ŁAZIENKA ZE SKOSEM – FINAŁ pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

REGAŁ W POKOJU DZIECIĘCYM – DIY

$
0
0

Niedawno opowiadałam Wam o pomyśle na pokój dziewczynki —> Malowanie + pomysł na wnętrze pokoju dziewczynki. Opisywałam Wam jednak tylko jedną jego część. Nie pokazywałam Wam przestrzeni ukrytej za starymi drzwiami. Kiedyś był tam regał. Mebel ten był ogromnie brzydki, zbudowany z płyty meblowej w kolorze rudego drewna. Aż nie mogę uwierzyć, że przy kupnie tego domu stoczyłam o niego walkę niemal na śmierć i życie a na pewno na wiadro łez. Dziś opowiem Wam historię o nim, o tym, co znaleźliśmy za jego plecami, gdy zdecydowaliśmy się go zdemontować oraz o jego następcy regale – DIY. Dzisiejszym bohaterem będzie bowiem regał w pokoju dziecięcym, który zrobiliśmy samodzielnie, oszczędzając sporo pieniążków.

Regał w pokoju dziecięcym

Regał w pokoju dziecięcym to moim zdaniem podstawa, jeśli chodzi o organizację przestrzeni dziecięcej. Jestem matką dwójki małych urwisów i wiem, co mówię! W poprzednim pokoju dziecięcym nie było miejsca na taki regał i posiłkowaliśmy się różnymi pudełkami upychanymi pod łóżkiem czy pod krzesłem. Efekt? Po 6 latach trudno nam już było poruszać w tej przestrzeni. Przynajmniej 3 pudełka to klocki duplo, jedno klocki lego, jedno lalki, jedno ubranka dla lalek, jedno kolejka nie wspominając już o całym kartonie samochodów! Wszystko w malutkiej przestrzeni! Koszmar! Dla mojego świętego spokoju rodzicielskiego marzyłam o tym, aby dzieciaki miały przynajmniej jeden ogromny regał na zabawki a później na książki i inne rzeczy, które w późniejszych latach będą się tam pojawiać! Przypominam, że 4-latek i 6-latka mają też masę pluszaków i za nic w świecie nie chcą zmniejszyć jej liczby! Takie są realia i znów bliżej nam do maksymalizmu niż minimalizmu.

Wielkie zamieszanie o nic

Jestem osobą upartą, przyznaję. Kiedy kupowaliśmy dom zobaczyłam ten regał zrobiony na wymiar i koniecznie chciałam, aby były właściciel go zostawił. On upierał się, że go zabierze. Ja mówiłam, że to cześć zabudowy i zwyczajowo takie rzeczy powinny w domu zostać. Miał inne zdanie. Zresztą czemu się dziwić, skoro chciał mi sprzedać starą kuchnię, bo on 15 lat temu zapłaciła za nią kilkanaście tysięcy. Więcej o tej sprawie przeczytacie w poście kuchennym  —> Projekt kuchnia.

Koniec końców regał został, żeby po jakimś czasie zostać zdemontowany! Jak zwykle zrobiłam wielkie zamieszanie o nic.

Przykra niespodzianka

Przed położeniem podłogi postanowiliśmy odmalować pokój dziecięcy. Wiadomo, obecna farba dawno już przestała być biała a my dodatkowo chcieliśmy zabezpieczyć ściany farbą Magnat Ceramic Care, która chroniłaby powietrze przed szkodliwym formaldehydem. O tym jak to możliwe pisałam dokładniej w poście zaraz po  konferencji na ten temat —> Magnat rewolucja. To, co znaleźliśmy po demontażu regału zdecydowanie możemy nazwać przykrą niespodzianką!

Po pierwsze, zamiast ściany za regałem ukrywały się drewniane deski i dykta:

Po drugie grzejnik, który grzał regał, bo był zamontowany pod nim!

Po trzecie, kable zwisające luźno za regałem stanowiące potencjalne źródło zagrożenia dla dzieci!

Trzeba było coś z tym zrobić!

Pomysł na zabudowę

Za każdym razem, kiedy dzieci jechały do naszego starego mieszkania, przywoziły pudełko, torbę, plecaczek swoich zabawek. To była dla niech świetna zabawa, bo często odkrywały swoje rzeczy na nowo. Oczywiście marzyła mi się selekcja ich zabawek, przy okazji przeprowadzki. Marzenia to piękna rzecz 🙂 Dzieci miały inny pomysł i nawet niemowlęca grzechotka była dla niech na wagę złota (Serio!). A ponieważ przywoziły swoje rzeczy partiami, to poległam ze swoim planem z kretesem. Niemniej, takie przywożenie zabawek spowodowało, że w pewnym momencie zajmowały one połowę powierzchni 13-metrowego pokoju! Najgorsze było to, że leżały w nieładzie, kurzyły się! Nie! Trzeba było coś z tym zrobić! Zamiast zabrać się za położenie w ich pokoju podłogi, zabraliśmy się na zrobienie regału.

Doświadczenie przy budowie szafki łazienkowej DIY pokazało nam, że budowa z drewna to budowa droga i wymagająca wiele wysiłku. W przypadku regału dziecięcego postanowiliśmy pozornie zaoszczędzić. Dlaczego pozornie? Dlatego, że wynajęliśmy fachowca do położenia gładzi na ścianie za regałem, przesunięcia grzejnika oraz zrobienia elektryki (za regałem okazało się, że zrobiona jest zewnętrzna puszka!, sterczały jakieś kable etc.). Skoro zdecydowaliśmy się na takie zmiany, a na tyłach regału kładziony był karton-gips, to poprosiłam fachowca o zrobienie 40 cm ścianek — zabudowy z karton-gipsu, które staną się podstawą do powieszenia półek.

Ważne! Dokładnie ustaliłam wysokości, na których będą zawieszone półki i w tych miejscach karton-gips otrzymał dodatkowe wzmocnienie. W innym przypadku mogłoby się to skończyć źle.

Wszystko zostało pokryte gipsem i nadawało się do malowania.

Koszt współpracy z fachowcem: 850 zł + koszt materiałów 200 zł

Oczywiście to nie sam koszt budowy regału, ale także hydrauliki (350 zł), czy elektryki.

Jeśli chodzi o półki to wybrałam:

2 szt. półka sosnowa sękata 800 x 400 x 18, Castorama, 39,98zł = 79,96 zł

2 szt. półka sosnowa sękata 2400 x 400 x 18, Castorama, 94,98zł = 189,96 zł (koszt półki obecnie jest tańszy 88,98zł)

1 szt. półka sosnowa sękata 1200 x 400 x 18, Castorama, 54,98zł = 54,98 zł

2 szt. złącze meblowe 6,98 zł= 13,96 zł

17 szt. kątownik 1,78 = 30,26 zł

= łączny koszt półek 369, 12 zł co jest sumą niemałą, ale gdybym odtworzyła regał, który był zbudowany z płyty meblowej wykorzystując drewno to jego koszt spokojnie byłby 3-krotnie wyższy. Dlatego zrobienie regału częściowo z karton gipsu nazywam pozorną oszczędnością.  Wynajęcie fachowca nie należało do tanich, ale ponieważ w grę wchodziły przeróbki hydrauliczne i elektryczne to wyjścia nie było.

Malujemy regał

Zdecydowałam, że półki w naszym regale będą w naturalnym odcieniu drewna. Oczywiście wymagały zabezpieczenia, gdyby coś się kiedyś przypadkiem na nie wylało, zostałyby pomazane mazakiem (zupełnie przypadkiem) czy spotkałyby je jeszcze inne przygody, które ograniczony rodzicielskie umysł nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić. Podsumowując, mój wywód drewno potrzebowało mocnego zabezpieczenia, ale takiego, aby nie zmieniło koloru. Do zabezpieczenia półek wybrałam Lakierobejcę Ultra Trwałą  w kolorze bezbarwnym U01. Ten sam produkt miałam okazję stosować przy okazji metamorfozy pokoju ogrodowego i lakierobejca Vidaron zaskoczyła mnie wtedy bardzo pozytywnie. Zresztą jak dobrze wiecie używam produktów Vidaron od lat i bardzo je sobie cenię, bo nigdy się na nich nie zawiodłam. Lakierobejcą Ultra Trwałą maluje się nią świetnie, choć tym razem nie zdecydowałam się na żaden kolor barwiący drewno to i tak lubię efekt, jaki osiągnęłam!

Jeśli chodzi o kolor, którego oczywiście zabraknąć nie mogło, to razem z Lusią wybrałyśmy róż (mówiłam mówiłam, że od różu daleko nie uciekniemy ! —>Malowanie + pomysł na wnętrze pokoju dziewczynki). Ponieważ chciałyśmy, aby sam regał był jak najbardziej neutralny to nadałyśmy mu tylko tło i pomalowałyśmy na różowo ściankę za nim. Wybrałyśmy farbę Magnat Ceramic Care w kolorze A32 Różowy Diament! Uwielbiam ten odcień! Zresztą nie tylko ja, bo zobaczyć go możecie między innymi w biurze Natalii z bloga Jest Rudo oraz w sypialni Kasi z bloga Twoje DIY.

Do pomalowania brzegów półek Lusia użyła farb akrylowych Moje deco w kolorach E004 Pudrowy róż oraz E015 Mięta.

Moja najzdolniejsza pomocnica 🙂 Farby Śnieżka Moje Deco są sprzedawane w małych opakowaniach i są idealne do działań twórczych zarówno dla dorosłych jak i dzieci 🙂 Jak zresztą wsiadać na zdjęciu! Jeśli myślicie, że musiałam ją do czegokolwiek namawiać, to było wręcz odwrotnie. Starałam się przekupić ją bajkami, żeby dopuściła malowanie. Niestety, jaka mać taka nać! Dzieci chcą we wszystkim na śladować rodziców a ja stanowczo za dużo maluję 🙂

Zaufanie i ochrona

Magnat Ceramic Care plamoodporna farba w kolorze A32 Różowy Diament to nasz sprawdzony wybór. Zdecydowaliśmy się na nią nie tylko dla pięknego koloru, ale przede wszystkim ze względu na jej właściwości. Oczywiste jest to, że do pokoju dzieci wybiorę farbę która jest nie tylko plamoodporna, ale dodatkowo zapewnia im ochronę przed szkodliwym działaniem formaldehydu (zapewnia redukcję, nawet o 98%, poziomu formaldehydu mogącego występować w powietrzu wewnątrz pomieszczeń). Dodatkowo farba jest:

– antystatyczna co zapewnia zmniejszone przywieranie kurzu
– oraz tworzy powłokę odporną na rozwój bakterii

Farba plamoodporna do pokoju dzieci to podstawa! A ja od lat mam zaufanie do farb Magnat! A ta farba dba o jakość powietrza w naszym domu. Dla mnie to szczególnie ważne tutaj, w pokoju dziecięcym! Skoro i tak malujemy nasz pokój, sypialnię, salon to spośród wszystkich farb na rynku warto wybrać, tę która zapewni nam ochronę powietrza we wnętrzu w którym przebywamy.

A tak prezentuje się regał w pełnej okazałości! Nie zwracajcie jeszcze uwagi na podłogę! Tak jak powiedziałam, dla mojego świętego, maminego spokoju, najpierw trzeba było zająć się zabawkami, żeby teraz na spokojnie położyć podłogę!
Ja jestem zadowolona – udało mi się ogarnąć jakoś ten ogrom zabawek, ale co najważniejsze właścicielka pokoju promienieje! Warto było, jeśli w nagrodę otrzymałam taki uśmiech!

NAJPIERW PLANY:

  1. SALON. INSPIRACJE KOLORYSTYCZNE DO SALONU.
  2. SYPIALNIA. JAK URZĄDZIĆ SYPIALNIĘ W STYLU KLASYCZNYM?
  3. KUCHNIA. PROJEKT KUCHNI: Jak zaprojektować kuchnię marzeń?
  4. ŁAZIENKA NA GÓRZE. STARY DOM: PLANY ARANŻACJI ŁAZIENKI NA GÓRZE #1
  5. JADALNIA. STARY DOM: JADALNIA- PLANY ARANŻACJI
  6. WERANDA. STARY DOM: MALOWANIE POKOJU OGRODOWEGO + PLANY ARANŻACJI
  7. PRZEDSIONEK. STARY DOM: PRZEDSIONEK PLANY METAMORFOZY
  8. WC – STARY DOM: WC #2 – MALOWANIE +POMYSŁ NA WNĘTRZE
  9. ŁAZIENKA NA DOLE – STARY DOM: POMYSŁ NA WNĘTRZE ŁAZIENKI #3 – CZARNA ŚCIANA
  10. POKÓJ DZIECKA. MALOWANIE + POMYSŁ NA WNĘTRZE POKOJU DZIECIĘCEGO DLA DZIEWCZYNKI
POTEM REALIZACJA:
Pierwsze całkowicie skończone wnętrze to SYPIALNIA:
  1. SYPIALNIA. STARY DOM: SYPIALNIA – FINAŁ
  2. ŁAZIENKA ZE SKOSEM. STARY DOM: ŁAZIENKA ZE SKOSEM- FINAŁ

ZAPRASZAM NA NEWSLETTER:

Artykuł REGAŁ W POKOJU DZIECIĘCYM – DIY pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

#1 ŁAZIENKA METAMORFOZA – FILM

$
0
0

Kiedy patrzymy na skończoną łazienkę trudno uwierzyć jak daleką drogę przeszliśmy. Ile przeciwności losu i pechowych sytuacji nas spotkało. Dziś nietypowo zapraszam Was na film ze starego domu. Mój pierwszy film. I muszę Wam powiedzieć, że czuję się bezbronna jak dziecko. Blogując już 10 lat mało co potrafi mnie zaskoczyć. W pisaniu tekstów na blogu nie mam żadnych problemów, robię to szybko, czasem z błędami, ale wystarczy uchwycić kawałek historii i mogę pisać i pisać (czasem przydługo). Czuję się w tym pewnie. YouTube to dla mnie świat nieznany, neokiełznany, którego panicznie się wystrzegałam. Co jakiś czas miałam nieregularne zrywy, ale tylko na chwilę. Ci, którzy mnie znają i od lat namawiają, żebym coś z tym zrobiła, dobrze wiedzą jak wiele barier sobie postawiłam. Barier niedoskonałości. Zawsze byłam nie dość dobra, żebym mogła coś puścić i w efekcie czego nigdy tego nie publikowałam. Na komputerze mam setki filmów, z każdego etapu remontu. Mogłam do Was mówić na filmie już wielokrotnie przy okazji każdego etapu remontu. Zamiast tego, nigdy nie był o dla mnie dobry czas. Nie miałam wystarczająco dużo czasu na montaż etc. Teraz przyszedł czas na zmiany.

Odkładałam to odkładałam w nieskończoność, aż wreszcie powiedziałam dość. Jak nie zacznę to nigdy się nie nauczę.

Dlatego dziś zapraszam Was na film, w którym oprócz etapu końcowego łazienki zobaczycie też wszystkie poprzednie etapy oraz to jak prezentowała się zaraz po kupnie.

A to kilka etapów remontu, które pokazane są pod koniec filmu 🙂

Zapraszam Was na pierwszy film ze Starego Domu. Film znajdziecie pod tym linkiem: https://youtu.be/wKhG2sOYRow 

Artykuł #1 ŁAZIENKA METAMORFOZA – FILM pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

AGD, NA JAKIE SIĘ ZDECYDOWAŁAM. WASZ WYBÓR TO STRZAŁ W 10!

$
0
0

Przede wszystkim, dziękuję Wam bardzo za pomoc w dokonaniu decyzji, na jaki kolor zlewozmywaka i baterii się zdecydować. Uważam, że Wasz wybór, to jak zwykle strzał w 10! W Waszym plebiscycie wygrał czarny zlewozmywak StyleBLACK OR WHITE? JAKIE WYPOSAŻENIE WYBRAĆ DO KUCHNI? + KONKURS. Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o całym AGD, na jakie się zdecydowałam.

Czarna wersja przeważyła stosunkiem 62% do 38%. Jestem bardzo zadowolona z naszego wspólnego wyboru, choć zdarzały się też komentarze: „Będziesz tego żałować”, Za czarnym głosują Ci, którzy nie mieli nigdy nic czarnego. Być może, być może, lecz decyzja już podjęta, zlewozmywak jest zamontowany a model Style, zrobił na mnie ogromne wrażenie i absolutnie nie przerażają mnie te komentarze. To mój świadomy wybór! W swoim domu podejmuję wiele decyzji, którym daleko do praktyczności. Na przykład, gdybym kierowała się praktycznością, nigdy nie zdecydowałbym się na welur, czy aksamit jako obicie kanapy! A jednak! Moja kanapa jest właśnie intensywnie zielona i w welurze. Czy będzie się brudzić? Pewnie tak! Czy mi się podoba! A jakże, jest niesamowita! Czy będę żałować? Raczej nie, bo jest piękna i warta każdego poświęcenia. I tak właśnie projektuje się dom dla siebie, z miłością do pięknych rzeczy! Jestem osobą, która kocha piękny design, jestem w stanie absolutnie stracić głowę dla przedmiotu (ot, takie zboczenie zawodowe) i nie będę przykrywać mebli pokrowcami, aby się nie zabrudziły, czy stresować się, bo dzieci odcisnęły łapki na welurowej kanapie.

Uważam, że czarny zlewozmywak to świetny wybór. O tym, jak sprawdza się w praktyce, przekonamy się wkrótce. Na razie po kilku tygodniach używania prezentuje się pięknie i absolutnie nic się z nim nie dzieje! Poza tym nie taki wilk straszny jak go malują. Przy odrobinie uwagi, na przykład niezostawianiu jedzenia w zlewie na noc, wycieraniu co jakiś czas szmatką lub raz na tydzień spryskiwaniu mieszaniną wody i octu, jedyne czym się można martwić, to tym, że zlewozmywak jest tak piękny, że zbyt często przyciąga moją uwagę. A to czy bardziej brudzi się białe, czy czarne to temat rzeka. Wystarczy zapytać użytkowników białej i czarnej podłogi. Jedni twierdzą, że białe się brudzi inni, że czarne, bo widać na niej każdy okruszek. A prawda jest taka, ze wszystko się brudzi i przed sprzątaniem nie uciekniemy.

RETRO CZY NOWOCZEŚNIE?

Kiedy spojrzycie na moją poprzednią kuchnię dokładnie widać, jakich wyborów dokonałam przy wyborze AGD — RETRO. Począwszy od tradycyjnego, klasycznego okapu, poprzez retro płytę, piekarnik, aż w końcu baterię kuchenną oraz narożny, kremowy zlewozmywak. Wiedziałam, że w nowej kuchni potrzebuję zmian! Tym razem zamiast koloru kremowego zdecydowałam się na czerń a zamiast retro postawiłam na nowoczesność. Lubię swoją starą kuchnię i zaglądam do niej z sentymentem, ale fajnie spróbować czegoś nowego! Nie mogę się już doczekać, gdy zamiast przekręcać tradycyjne pokrętła, ustawię czas pieczenia na elektronicznym wyświetlaczu nowego piekarnika z kolekcji Frames by Franke! Jest wiele udogodnień których po prostu nie mogę się doczekać np. 17 programów automatycznych, czy tak prostej i przydatnej rzeczy, jak prowadnice teleskopowe z pełnym wysuwem! Nawet nie wiecie jak to oczekiwanie na nową kuchnię wzmogło moją chęć gotowania! Chcę już testować, gotować, bawić się, smakować, bo również w kuchni trzeba mieć pasję i kochać dopieszczać swoje zmysły! Mi tego nie brakuje 😉

AGD, na jakie się zdecydowałam

Dziś opowiem Wam pokrótce o wyborach jakich dokonałam w kuchni. Co ciekawe, sama siebie zaskoczyłam, bo kupując stary dom, marzyłam o kuchni zmierzającej w stronę klasyki a wybrałam najnowocześniejsze rozwiązania na rynku.

ZLEWOZMYWAK

Uważam, ze to jeden z lepszych wyborów w naszym domu! Jest piękny! Nie mogę uwierzyć, że jeszcze jakiś czas temu chciałam zlewozmywaka takiego jak mają wszyscy, czyli wysuniętego, ceramicznego zlewozmywaka z Ikei. Jednak majowa wizyta w salonie Häcker (to firma, która jest producentem ekskluzywnych kuchni do zabudowy i w maju otworzyła swój pierwszy salon w Warszawie) oraz szczegółowe przyglądanie najnowszym trendom podczas tegorocznego Salone del Mobile, a dokładnie EuroCucina, szybko zweryfikowały mój wybór. Zresztą projekt mojej kuchni dawano już przestał być klasyczny i rozwiązania takie jak zlewozmywak ceramiczny przestały po prostu do niej pasować.

Kiedy mój wybór padł na marmurowy blat rozważałam wybór zlewozmywaka licowanego z blatem np. piękny zlewozmywak z kolekcji Frames by Franke, czy cała seria Franke Box z stali szlachetnej. Pewnie zdecydowałbym się na jeden z tych modeli, gdyby nie to że zobaczyłam Franke Style i serce zabiło mocniej.

Jestem absolutnie zachwycona naszym nowym zlewozmywakiem. Mój zlewozmywak STYLE jest wykonany z Fragranitu+. Fragranite wybrałam ze względu na jego właściwości, jest bardzo wytrzymały, ale również bardzo atrakcyjny wizualnie. Materiał składa się w 80% z piasku kwarcowego, a w 20% z żywicy akrylowej charakteryzującej się wyjątkową twardością. Zlewozmywak jest czarny i mówiąc krótko: oczarowuje! A oprócz tego, jestem zaskoczona jego pojemnością. Specjalnie wstawiłam do niego kilka misek, żeby sprawdzić jak wiele się tam zmieści. Komora jest głęboka – 20 cm oraz ma wymiary 48 cm na 42 cm.

Co jeszcze zaskoczyło mnie w naszym zlewozmywaku?

Technologia Sanitized®, która ogranicza rozwój bakterii na powierzchni Fragranitu o 99%. Jednocześnie, Fragranite jest odporny na plamy i wysokie temperatury wynoszące nawet do 280°C!

Dodatkowo mój zlewozmywak to prawdziwe kuchenne centrum operacyjne. Dzięki dodatkowym elementom wyposażenia można na nim przygotowywać całe posiłki. O tym jednak opowiem Wam przy kolejnej okazji, zresztą po co opowiadać, po prostu Wam pokażę!

Wszyscy kojarzycie Franke głównie ze zlewozmywakami a okazuje się, że spokojnie można zaaranżować całą kuchnię od lodówki, po piekarnik, zmywarkę oraz płytę gazową czy indukcyjną. Można zamówić całe wyposażenie kuchni łącznie z blatami.

BATERIA KUCHENNA

Zdecydowaliśmy się na dość prostą, minimalistyczną w formie baterię Maris! Bateria w kuchni musi być niezawodna, w końcu korzystamy z niej cały czas! W poprzedniej retro baterii brakowało mi wyciąganej wylewki. Niby nic a jednak tak wyciągana wylewka znacznie ułatwia pracę w kuchni. Kiedy chcę opłukać warzywa czy owoce wystarczy że położę je na specjalnej wkładce zamontowanej w zlewozmywaku i wyciągnę wylewkę. Nasza wylewka nie dość że jest wyciągana to posiada też funkcję prysznica co pozwala nam na łatwą regulację strumienia wody i naprzemienne stosowanie funkcji strumienia lub prysznica 🙂 Niezwykłą wygodę zapewnia też możliwość obrotu wylewką w zakresie 360°.  

LODÓWKA

Moim marzeniem od zawsze była lodówka dwudrzwiowa a sokoro kuchnia to takie miejsce, w który spełniam większość marzeń to zdecydowaliśmy się na model lodówki Franke, który nie będzie już dostępny na polskim rynku FSBS 6001 NF IWD XS A+. Lodówka dwuskrzydłowa to dla mnie zaskoczenie. Początkowo wydawało mi się, ze jest w niej mniej miejsca niż w typowej słupkowej. To tylko pozory. NA pewno wkrótce napiszę dla Was oddzielny wpis o tym jak się ma typowej wielkości lodówka do takiej dwuskrzydłowej. Na moim Instastory podaliście mi wiele argumentów za i przeciw takim lodówkom. Myślę, że powstanie ciekawy i wartościowy post z dokładnymi wymiarami i nawet obliczeniami, która lodówka ma więcej miejsca 🙂

ZMYWARKA

Zdecydowaliśmy się na zmywarkę do zabudowy FDW 614 D7P A++. Główną cechą na którą zwracaliśmy uwagę wybierając sprzęty AGD, to ich klasa energetyczna. Zdecydowaliśmy się na zmywarkę z klasą energetyczną A++. Zmywarka ma 7 programów, pozwala na ekonomiczne mycie nawet na wpół zapełnionej przestrzeni. Jednak póki nie zacznę jej testować to tylko garść informacji, które zachęcają do kupna, ale w praktyce mogą okazać się nie przydatne. Potestuję ją przynajmniej przez kilka miesięcy i wtedy przekonamy się czy jest tak cicha i pełna super bajerów, jak możemy przeczytać w opisie.

OKAP

Zarówno okap, jak i piekarnik oraz płytę wybrałam z jednej kolekcji Frames by Franke. Dzięki temu wszystko do siebie idealnie pasuję, a ja mam prawie pełny (zlewozmywak i bateria są z innych serii) system kuchenny. Okap zaskakuje pięknym designem i funkcjonalnością. Jestem bardzo ciekawa, czy będzie tak cichy i wydajny w pochłanianiu zapachów, jak zapewnia producent! Jak cała seria Frames by Franke dostosowany jest również zarówno do pracy (tryb dzienny) jak i do relaksu (tryb nocny). Bo cała ta kolekcja powstała z założenia, ze kuchnia za dnia ma być miejscem racy a wieczorem sprzyjać miłemu wypoczynkowi. Zapewniać ma to między innymi specjalne jej oświetlenie.

Kuchnia Frames by Franke daje unikalne funkcje dzienne i nocne. W trakcie dnia oferuje wiele wygodnych rozwiązań a po skończonej pracy staje się integralną częścią salonu.

PIEKARNIK

Gdy w maju na otwarciu salonu Häcker zobaczyłam pierwszy raz piekarnik z kolekcji Frames by Franke wiedziałam, ze muszę go mieć! Bardzo spodobały mi się jego funkcje, ale także niezwykle elegancki wygląd! Kiedy mam wenę sporo gotuję i naprawdę to lubię. W naszej starej kuchni wiele rzeczy bardzo mnie denerwowało i zniechęcało do dzielenia się z Wami moimi kulinarnymi poczynaniami! Zresztą, kuchnia była dla nas za mała (po tym co pokazałam Wam w jadalni, a dokładnie w witrynie, wiecie, że nie należę do minimalistek) i w szafkach mieliśmy dużo za dużo rzeczy. Nowy dom, nowa kuchnia i nowy piekarnik z kolekcji Frames by Franke, to dla mnie doskonała motywacja do ciekawych eksperymentów kulinarnych, szczególnie, ze posiada on funkcję pieczenia 4 dań jednocześnie. Jedyne czego żałuję, to to, że nie wybrałam modelu z funkcją czyszczenia za pomocą pyrolizy, jaka jest na przykład dostępna w modelu FS 913 P BK DCT TFT. Za to dzięki technologii DCT opatentowanej przez Franke piekarnik bardzo szybko nagrzewa się do 200 stopni przy jednoczesnej oszczędności energii elektrycznej. Najbardziej dla mnie interesująca jest funkcja kompletnego menu, która umożliwia jednoczesne przygotowywanie w piekarniku potraw z różnymi czasami gotowania na maksymalnie czterech różnych poziomach. To jeszcze nic! Podobno zapachy i smaki się nie przenikają! Będziemy to testować! A dla mnie ważne jest też to, ze jest to produkt, który nagrodzony został w konkursie Design Award 2016!

PŁYTA

Pewnie sporo z Was zastanawia się dlaczego nie zdecydowałam się na płytę indukcyjną. Wiem, że indukcja ma teraz bardzo dużo zwolenników i stanowi prawie must have w kuchni. Ja jednak uparłam się na płytę gazową z 5 palnikami. Zamiast płyty gazowej z kolekcji Frames by Franke mogłam wybrać płytę indukcyjną z tej samej kolekcji Frames by Franke. A mimo wszystko zdecydowałam się na tradycyjne rozwiązanie. Dlaczego? To kwestia moich upodobań, przyzwyczajeń i wyborów. Chciałam mieć duża płytę gazową z palnikiem na wok i nie żałuję 🙂

AGD, na jakie się zdecydowałam

Jak Wam się podoba nasz wybór? Pewnie sporo z Was zastanawia się, jak nasza kuchnia sprawdzi się w użytkowaniu. Ja też jestem bardzo ciekawa pierwszych przepisów, które w niej powstaną. Marzy mi się, zamontowany piekarnik i szarlotka z jabłek z naszego sadu. Tyle ich jest, a ja na razie nie mogę piec. Ciekawa jestem jak czarne AGD „zagra” z naszymi drewnianymi szafkami, marmurowym blatem i dodatkami w kolorze zieleni. To jedno z tych wnętrz, którego po prostu nie mogę się doczekać.

Ps. Wyniki konkursu są pod postem konkursowym. Gratuluję zwycięzcom: https://www.instagram.com/p/Bn-YsrbFKPc/?utm_source=ig_web_copy_link

 

Artykuł AGD, NA JAKIE SIĘ ZDECYDOWAŁAM. WASZ WYBÓR TO STRZAŁ W 10! pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

STARY DOM: WC – FINAŁ

$
0
0

Dziś zapraszam Was do najmniejszego pomieszczenia w domu, czyli niespełna metrowej toalety. Czy takie małe pomieszczenie ma w ogóle rację bytu? Czy oddzielne toalety sprawdzają się w naszym życiu, czy stanowią relikt przeszłości? Ja osobiście lubię małe toalety – WC. Miałam taką w starym mieszkaniu, mam i tutaj. Uważam, że świetnie sprawdza się przy gościach oraz przy czteroosobowej rodzinie (o tym, że moje dzieci mają tak synchronizowane pęcherze, pisałam Wam przy okazji poprzedniego wpisu z WC). Dziś pokażę Wam, jak zaaranżowałam malutką WC w zasadzie nie używając koloru (tak, też jestem w szoku). Zapraszam Was na WC finał metamorfozy w moim Starym domu.

Łazienka – przestrzeń intymna

Zawsze uważałam, że łazienka to przestrzeń intymna. Są tam nasze kosmetyki, czasem perfumy, kawałek naszej codzienności, który dla wprawnego oka obserwatora bardzo dużo o nas mówi. Dlatego, nawet gdybym budowała dom od zera, to przeznaczyłabym odziemne pomieszczenie właśnie na toaletę. Czy Wy też uważacie, że łazienka to przestrzeń intymna, czy raczej nie macie problemu z zapraszaniem tam gości?

Toaleta w Starym domu jest naprawdę niewielkich rozmiarów a mimo to użyłam do jej zaaranżowania aż 5 rodzajów płytek. I to one będą grać w niej główną rolę. Co ciekawe i dość nietypowe dla mnie nie zdecydowałam się w niej na jakiś mocny kontrastowy kolor. Wszystko opiera się na 3 podstawowych barwach: bieli, czerni i szarości. Więcej o planach na aranżację tej łazienki przeczytacie we wpisie:

STARY DOM: MALOWANIE + POMYSŁ NA WNĘTRZE – WC

PRZED METAMORFOZĄ

Jak wyglądała łazienka przed metamorfozą? Jeśli chodzi o płytki, to można je śmiało oszacować na lata 90. Delikatny beżowo-różowy deseń plus dekor stanowiły doskonałe podsumowanie stylu z tamtych lat. Nie one były jednak głównym „grzechem” w tej przestrzeni. O wiele bardziej drażniły mnie, takie elementy jak: drewniany podwieszany sufit, sztuczne kwiaty oraz upiorny różowy dywanik na toaletę (siedlisko brudu i bakterii). To jedne z tych elementów, które współczesne wnętrz nie wybaczy (zobacz listę 30 pomyłek wnętrzarskich). Oczywiście, każde z tych rozwiązań jest dość łatwe do usunięcia i to nie one były przyczyną remontu generalnego WC. Los glazury został przesądzony, kiedy trzeba było kuć płytki, aby doprowadzić ciepłą wodę do kuchni. Tak, ten fakt został skrzętnie ukryty przez byłego właściciela. Dopiero po całkowitej rozbiórce kuchni okazało się, że pod zlewem stał podgrzewacz na wodę. Czasem zastanawiam się, czy więcej niespodzianek sprawił nam stary dom, czy miły starszy pan, który go puszczał 🙂

Tak też niestety wyglądała łazienka po przeprowadzeniu rur. Zamiast drewnianego sufitu podwieszanego zrobiliśmy normalny sufit podwieszany z giqpsokartonu.

UKŁAD/LOKALIZACJA

WC to malutkie, niespełna metrowe pomieszczenie usytuowane pomiędzy dużą łazienką a salonem.  Mała łazienka WC usytuowana jest na parterze domu. Jest blisko wejścia do domu w postaci przedsionka oraz salonu. Dzięki temu będzie stanowić wymarzoną toaletę dla gości. Jak widzicie, łazienka nie dość, że mała to jeszcze ściany są w niej krzywe. Nie sposób tu położyć prosto płytki.

Nasza malutka łazienka, WC byłą już powodem kilku śmiesznych sytuacji. Lusia moja córka opowiadała dumnie w przedszkolu, że mamy w domu „aż trzy łazienki”, aż w końcu jedna z przedszkolanek zapytała mnie wprost:

Czy Państwo mieszkają w pałacu? Lusia zaprasza wszystkich na nocowanie. Chyba całe przedszkole zmieści się w Państwa domu.

Próżno było tłumaczyć, że owszem mamy 3 łazienki, ale jedna nie ma nawet metra powierzchni. Fama już poszła.

GLAZURA

To co zdecydowanie gra główną rolę w tej łazience to glazura. Kolor jest jednostajny i bardzo stonowany, bo sięgnęłam zaledwie po trzy kolory: biel, czerń oraz szarość oraz błyszczące srebrne dodatki. Przyznajcie, że jak na mnie i moje szalone kolorystyczne pomysły, jest to stosunkowo niewiele. Dlatego to aż 5 rodzajów płytek, o rożnej fakturze, grubości tworzy wnętrze tej malutkiej łazienki. Dlaczego zdecydowałam się, aż na taką różnorodność w doborze glazury? W końcu to przeczy zasadom jakie opisałam we wpisie:

MAŁA ŁAZIENKA – JAK ZAPROJEKTOWAĆ I NIE POPEŁNIĆ TYPOWYCH BŁĘDÓW?

Tam rzeczywiście polecałam użycie błyszczących białych płytek, jakimi zdecydowanie są Essent White oraz odradzałam użycie wzorów i polecałam zabawę fakturą!

Moja zasada brzmi: Jeśli nie możesz zagrać kolorem i wzorem zabaw się fakturą i teksturą!

Mozaika ścienna Abisso white zdecydowanie zrobiła robotę wokół lustra!

Na razie 100% osób odwiedzających tę łazienkę mówi o jakie piękne płytki wskazując na Abisso white STR od Tubądzin! I za każdym razem mój mąż z dumą zaznacza:

To ja ją wybrałem i chciałem cała łazienkę w niej zrobić a nie tylko jedną ścianę!

Zanim użyłam dekoru, czyli listwy dekoracyjnej Abisso zapytałam się Was na Instagramie, co myślicie o takim wykończeniu łazienki. Większość z Was odradzała mi użycie listwy.

To już niemodne – słyszałam

Lata 90 rulez!

Zwariowałaś?

Był moment, że zaczęłam wątpić w swój koncept. Jednak powiedziałam sobie:

Zrób tak, jak chciałaś na początku! To był twój pomysł, nie pozwól, żeby ktokolwiek sprawił, że zwątpisz w siebie! Jeśli Ty będziesz pewna swego, wnętrze się obroni.

Tak to już jest, że projektując wnętrza, często na naszej drodze stają osoby, które próbują sprawić, że zaczynamy wątpić w to co robimy. Zanim wybiorę projekt, nad którym chcę pracować dokładnie sprawdzam, czy nadajemy z inwestorem na tych samych falach. Nie angażuję się w dużą liczbę projektów. Starannie wybieram inwestorów a ostatnio w 100% zaangażowałam się tylko w projekt Starego domu. Dlatego, gdy w ankiecie wyszedł wynik zniechęcający do użycia dekoru pomyślałam, że może większość z tych osób uwielbia płytki cegiełki w łazience lub całe białe łazienki od góry do dołu. A ja przecież wielokrotnie pokazywałam niestandardowe rozwiązania, na które na pewno nie zdecydują się wszyscy.

Obiecałam Wam opowiedzieć, jak sprawdził się pomysł na wykorzystanie aż 5 rodzajów płytek w tak małej łazience oraz czy żałuję wyboru. Ja jestem zachwycona! Uważam, że to był świetny pomysł. Nic się ze sobą nie „gryzie”, jest ciekawie i przede wszystkim nie jest tak nudno, jak zapewne by było, gdybym zdecydowała się na jednolite, białe płytki od góry do dołu. Fakt, są one białe i to jest dużym kompromisem z mojej strony, ale w tak małym wnętrzu zabawa kolorem i wzorem byłaby już nie do obronienia. Natomiast zabawa fakturą już jak najbardziej. Cieszę się, że zawierzyłam swojej intuicji. Lubię tę łazienkę! Jest elegancka, ale też trochę chłodna i to trzeba przyznać otwarcie. Zdecydowałam się na tę kolorystykę w pełni świadomie. Uważam, że glazura na ścianie pięknie współgra z główną gwiazdą łazienki — płytkami gorsecikami.

PŁYTKI GORSECIKI

Płytki gorseciki darzę miłością wielką! I to od dawna. Jestem warszawianką z dziada, pradziada. Całe dzieciństwo spędziłam wśród starych kamienic. Koleżanki mieszkające wokół na przykład placu Trzech Krzyży, czy alei Ujazdowskich dawały mi możliwość oglądania pięknych, starych budynków z bliska. Być może stąd moja miłość do starych domów i starych warszawskich kamienic. Zamarzyłam sobie mieć na podłodze właśnie takie stare płytki. Moje pochodzą z kolekcji London Piccadilly Tubądzin BOND STREET 3. Koszt takich płytek jest dość wysoki, bo za sztukę wielkości 298×298 mm trzeba zapłacić 54,12 zł, ale przecież w niespełna metrowej toalecie nie zużyjemy ich dużo, prawda? I tak się kochani spełnia marzenia!

Jeśli Was również interesuje temat gorsecików warszawskich to polecam Wam książkę pani Hanny Faryna-Paszkiewicz, Zuzanny Fruba „WARSZAWSKIE GORSECIKI”. Może nie jest to najtańsza pozycja, ale trzeba docenić trud autorek, które skrupulatnie fotografowały „znikające warszawskie gorseciki”.

„Beczułki, baryłki, szpuleczki, mozaika terakotowa, tessery, płytki dywanowe lub wycinkowe, koliste dwustronne łukowo wycięte, a także, od jesieni 1940 do końca 1944 roku, Kreisausschnittplatten – takich określeń używano, i nadal się używa, by opisać niewielkie terakotowe płytki z lat trzydziestych XX wieku, których kształt z charakterystycznym wycięciem „w talii” i krągłościami poza nią przypomina gorset. (…) Gorseciki nie były polskim pomysłem. Liczne ślady ich stosowania można odnaleźć w Europie.. Są wszędzie  tam, gdzie wkroczyła architektura późnego funkcjonalizmu. Punktem wyjścia do ich rozpowszechniania, takze w Polsce, była Holandia.” – Hanna Faryna-Paszkiewicz, Zuzanna Fruba „WARSZAWSKIE GORSECIKI”

KOLORYSTYKA

Całą łazienkę pomalowałam białą farbą Magnat Łazienka z formułą Silver. Zależało mi na tym, żeby ściany, które nie są pokryte płytkami były dobrze chronione przed działaniem wody, szczególnie przy umywalce. Każdy kto ma dzieci wie, że stan rączek maluchów wracających z zabawy na dworze to widok dla osób o naprawdę mocnych nerwach. Takie łapki oraz brudna woda chlapiąca na wszystkie strony to zdecydowanie świetny test jej plamo odporności tej farby! Po drugie, skoro przestrzeń przy umywalce jest chroniona płytkami tylko z 2 stron a trzecia zostaje pokryta tylko farbą to zależało mi aby farba była maksymalnie wodoodporna. Dodatkowo farba ma też właściwości hipoalergiczne i co ważne formuła silver zabezpiecza ścianę przed rozwojem grzybów i pleśni. Farba Magnat Łazienka sprawdza się w WC bez zarzutu!

Kolor ponad płytkami

Ciekawym rozwiązaniem, moim zdaniem, było zastosowanie koloru ponad płytkami. Fakt, jest to także kolor chłodny i wcale nie ożywiający przestrzeni skąpanej w bieli i czerni, ale w tej konkretnie łazience takie było właśnie założenie. Trzy kolory: biel, czerń, szarość/srebro! Nic więcej. Do pomalowania ścian ponad płytkami użyłam starannie wyselekcjonowanego odcienia M903-02 z bogatej kolekcji farb Magnat (2700 unikatowych kolorów dostępnych na zamówienie) – Magnat Ceramic Baza. Bardzo mi się ten kolor podoba! O tym jak zamówić tę farbę oraz ja się malowało farbą o konsystencji śmietany pisałam szczegółowo w poście:

STARY DOM: MALOWANIE + POMYSŁ NA WNĘTRZE – WC

CERAMIKA ŁAZIENKOWA

W tej łazience postawiłam na praktyczność. Zdecydowałam się na ceramikę łazienkową z kolekcji Koło NOVA PRO. Do tak małej przestrzeni wybrałam wcale nie najmniejszą, bo 50cm umywalkę, prostokątną NOVA PRO stojącą na specjalnie dobranym postumencie również NOVA PRO. Do tego dobrałam miskę sedesową RIMFREE NOVA PRO uzupełnioną o antybakteryjną deskę sedesową. Miska ustępowa wyposażona jest w technologię Rimfree® . Ta nazwa to nic innego jak połączenie dwóch słów rim (kołnierz) oraz free (wolność). Dzięki temu, że zdecydowałam się na toaletę bez kołnierza:

– utrzymanie jej czystości jest znacznie prostsze. Czyszcząc toaletę z kołnierzem, zawsze czułam pewne obrzydzenie, bo nigdy nie wiadomo co akurat znajduje się pod kołnierzem. Tutaj wszystko jest na wierzchu i nie czai się na nas żadna okropna niespodzianka.

– do czyszczenia toalety nie potrzebuję silnych środków chemicznych, takich, które wpuszczało pod kołnierz, żeby pozbyć się tego, co się tam znajduje. Dzięki temu spokojnie możemy użyć naturalnych sposobów czyszczenia ceramiki:

JAK DBAĆ O CERAMIKĘ ŁAZIENKOWĄ?

Całość uzupełniłam pięknym, czarnym przyciskiem spłukującym Koło CAMELEON (klik).

    ZNÓW ELEKTRONICZNA BATERIA

    Przekonałam się do baterii elektronicznych! Uwielbiam z nich korzystać, dlatego także w tej łazience wybrałam właśnie taką baterię. Tym razem, nie jest to bateria nablatowa (Oras Optima 7193U), jak było w przypadku łazienki na górze, a nieduża bateria IL BAGNO ALESSI One by Oras. Jest śliczna i zgrabna. Podobnie jak poprzednia bateria także i ta reaguje na ruch moich rąk. Co ciekawe, jej działanie nie zależy od oświetlenia w pomieszczeniu. Tak więc, kiedy obudzę się w nocy i chcę skorzystać z toalety, to nie muszę włączać światła. Mogę umyć ręce i powrócić do łóżka – nie rozbudzając się oślepiającym światłem. Bateria IL BAGNO ALESSI One została zaprojektowana w wyniku kooperacji marek Oras oraz AlessiAlessi to włoska marka produkująca designerskie przedmioty codziennego użytku oraz dekoracje, założona w 1921 roku przez pasjonata piękna, Giovanniego Alessi.

    Bardzo się cieszę, ze mogę mieć w domu kawałek tak świetnie zaprojektowanego designu.

    Zdaniem twórców i właścicieli firmy Alessi:

    „Prawdziwy design musi poruszać ludzi, wywoływać uczucia i emocje, wydobywać wspomnienia, zaskakiwać, łamać stereotypy… wyczarowywać obrazki w oczach odbiorców, powodując, że są choć trochę szczęśliwsi”

    Prawdziwe dzieło designu musi poruszać ludzi, przekazywać uczucia, przywoływać wspomnienia, zaskakiwać, przekraczać, musi być poetyckie. Design jest najbardziej poetycką formą wyrazu naszych czasów. – mówi Alberto Alessi.

    OŚWIETLENIE

    Do wyboru kryształowego oświetlenia w postaci lampy Saxholm oraz oświetlenia nad umywalką w postaci kinkietu LYSEKIL od Markslojd zainspirowała mnie mozaika Abisso white. Uznałam, że te kryształki idealnie będą współgrać z szarymi kwadracikami, które są jej częścią. Poza tym te kryształki przepięknie „grają” na białych błyszczących płytkach, tworząc na nich ciekawe wzory. Uważam, że kryształowe oświetlenie zapewnia wnętrzu niepowtarzalny klimat. Opowiada w nim swoją własną historię, rysując wzory za pomocą smug światła.

    DODATKI

    Najwięcej czasu oczywiście straciłam na wybór lustra. W końcu zdecydowałam się na proste okrągłe lustro RITRATTO, oprawione w metalową ramę, które znalazłam w 9 design! Uwielbiam ten sklep, bo zawsze znajdę w nim jakąś „perełkę”, która dopełni wystrój nawet najtrudniejszej przestrzeni. O tym jak ważnym dla mnie elementem wystroju jest lustro pisałam Wam we wpisie:

    JAKIE LUSTRO WYBRAĆ DO ŁAZIENKI?

    Pozostałe dodatki w postaci czarnych ręczników, klasycznych uchwytów na papier toaletowy oraz ręczniki udało mi się kupić w jednym sklepie. Wystarczyło być konsekwentnym w doborze kolorystyki oraz stylu łazienki. Całość uzupełniłam czarnym dozownikiem na mydło oraz czarną szczotką toaletową. Oba te przedmioty ozdobione są srebrnym paskiem, nawiązując do pozostałych srebrnych dodatków. NA umywalce udało mi się jeszcze zmieścić biały, ozdobny pojemnik z kryształową kulą. Kwiatki w wazoniku długo nie zagoszczą w łazience, bo aż się proszą o to, by je strącić przez, jednego z moich urwisów.

    STYL ŁAZIENKI

    Mój pomysł na wnętrze był bardzo prosty: elegancja klasyka, czyli biel i czerń uzupełniona odrobiną blasku kryształów oraz srebrem. Ma być elegancko, ale też z odrobiną przepychu. Czy mi się udało, oceńcie sami? Ze względu na wielkość pomieszczenia nie mogłam poszaleć z dekoracjami. Napisałbym less is more, ale okazałabym się hipokrytką, używając aż 5 rodzajów płytek.

    STARY DOM: MALOWANIE + POMYSŁ NA WNĘTRZE – WC

    WC finał metamorfozy
    ELEMENTY ŁAZIENKI:
    • sufit, ściany: do pomalowania ścian i sufitu użyłam farby Magnat Łazienka w kolorze białym, 2,5 litra 50,80zł oraz Magnat Ceramic Baza w kolorze M903-02
    • podłoga: na podłodze ułożyłam mozaikę z kolekcji London Piccadilly Tubądzin BOND STREET 3 54,12/szt
    • ściana przy umywalce: została ozdobiona przepiękną mozaiką Abisso white, marki Tubądzin, 49,99 PLN za szt oraz dekorem w postaci listwy dekoracyjnej Abisso white 1, 89,91 zł/szt również od Tubądzin
    • ściana przy WC: tutaj zdecydowałam się na piękne białe płytki Abisso white STR od Tubądzin, 137,97 zł/m2
    • ściany na wprost wejścia: na ścianę na wprost wejścia położyłam białe błyszczące płytki Essent White o wymiarach 748×298 mm Tubądzin 119,93 zł/m2 oraz dekor w postaci listwy dekoracyjnej Abisso white 1, 89,91 zł/szt również od Tubądzin
    • stelaż podtynkowy: stelaż KOLO technic gt smart fresh 700zł
    • armatura: umywalka prostokątna NOVA PRO 50 CM (M31151) to koszt ok,. 170zł, plus do tego postument NOVA PRO za 146zł, jeśli chodzi o miskę sedesową to zdecydowałam się na RIMFREE NOVA PRO (M33120) z tej samej kolekcji to koszt ok. 377zł, plus do tego deska sedesowa antybakteryjna (M30114) za 233zł, podobnie jak w łazience na górze zdecydowałam się też na przycisk pneumatyczny Koło CAMELEON (klik) 360zł
    • bateria: także w tej łazience zdecydowałam się na baterię elektroniczną Oras,baterię elektroniczną IL BAGNO ALESSI One by Oras (cena netto: 2112 zł)
    • oświetlenie 1: nad umywalką jak zawiśnie kinkiet LYSEKIL, Markslojd 180 zł/szt
    • oświetlenie 2: oświetlenie główne na suficie Saxholm, Markslojd ok. 400zł
    • lustro: lustro na łańcuszku RITRATTO Ø45CM – srebrne, 269zł
    • wieszaki na ręczniki, uchwyt na papier toaletowy Simplare: Home and You
    • dodatki: szczotka do toalety, dozownik na mydło, pojemnik na umywalkę, czarne ręczniki, Home and You

    Chciałabym Was bardzo serdecznie zaprosić na film z poprzedniej metamorfozy łazienki (wystarczy kliknąć w zdjęcie). Będzie mi ogromnie miło jak mnie odwiedzicie, również na YT.

    Filmik z dzisiejszej metamorfozy małego WC będziecie mogli zobaczyć już w przyszłym tygodniu 🙂

    Gorąco zachęcam Was też do zapisania się na mój NEWSLETTER. Staram się informować Was na bieżąco o moich planach oraz o tym co ciekawego ukazało się na blogu Conchita Home.

    Zapisz się na mój newsletter


    Zgoda na przetwarzanie danych


    Poszukujesz inspiracji do łazienki? Koniecznie zobacz wpisy z moimi poradami:

    SZAFKA W ŁAZIENCE DIY

    Na co zwracać uwagę wybierając baterię pod prysznic?

    Jak zaprojektować łazienkę łatwą do sprzątania?

    Jakie lustro wybrać do łazienki?

    Jak dbać o ceramikę łazienkową?

    Fuga inna niż biała:Jak dobrać kolor fugi?

    NAJPIERW PLANY:

    1. SALONINSPIRACJE KOLORYSTYCZNE DO SALONU.
    2. SYPIALNIAJAK URZĄDZIĆ SYPIALNIĘ W STYLU KLASYCZNYM?
    3. KUCHNIAPROJEKT KUCHNI: Jak zaprojektować kuchnię marzeń?
    4. ŁAZIENKA NA GÓRZESTARY DOM: PLANY ARANŻACJI ŁAZIENKI NA GÓRZE #1
    5. JADALNIASTARY DOM: JADALNIA- PLANY ARANŻACJI
    6. WERANDASTARY DOM: MALOWANIE POKOJU OGRODOWEGO + PLANY ARANŻACJI
    7. PRZEDSIONEK. STARY DOM: PRZEDSIONEK PLANY METAMORFOZY
    8. WC – STARY DOM: WC #2 – MALOWANIE +POMYSŁ NA WNĘTRZE
    9. ŁAZIENKA NA DOLESTARY DOM: POMYSŁ NA WNĘTRZE ŁAZIENKI #3 – CZARNA ŚCIANA
    10. POKÓJ DZIECKA. MALOWANIE + POMYSŁ NA WNĘTRZE POKOJU DZIECIĘCEGO DLA DZIEWCZYNKI
    POTEM REALIZACJA:
    Pierwsze całkowicie skończone wnętrze to SYPIALNIA:
    1. SYPIALNIA. STARY DOM: SYPIALNIA – FINAŁ
    2. ŁAZIENKA ZE SKOSEM. STARY DOM: ŁAZIENKA ZE SKOSEM – FINAŁ

     

    Artykuł STARY DOM: WC – FINAŁ pochodzi z serwisu conchitahome.pl.


    WARSAW HOME 2018 – SIŁA DESIGNU

    $
    0
    0

    Relację z tegorocznego Warsaw Home przygotowałam następnego dnia po jego zakończeniu. Była ona bardzo emocjonalna, opierała się na pierwszych wrażeniach i mogła być niesprawiedliwa. W sumie można było ją streścić do jednego zdania: Na targach Warsaw Home nic mnie nie zaskoczyło, jakość prezentacji stoisk znacznie zubożała, choć same targi były zorganizowane na wysokim poziomie.

    Kiedy zostawiłam ten tekst na tydzień doszłam do wniosku, że moja opinia jest w gruncie rzeczy niesprawiedliwa, bo zawiodłam się na ekspozycjach związanych z dekoracjami i meblami (w większości przypadków brakowało inspirujących aranżacji) a natomiast strefa łazienek i kuchni była zaaranżowana na najwyższym światowym poziomie i momentami miałam wrażenie, że jestem w Mediolanie.

    Zanim pokażę Wam co zainspirowało mnie w tym roku, przyjrzyjmy się bliżej samym targom i znajdźmy przyczynę takiego stanu rzeczy.

    Najpierw o samych targach

    To była już 3 edycja targów Warsaw Home. W porównaniu z zeszłym rokiem mogliśmy obcować ze świetnym designem o jeden dzień dłużej, bo targi wydłużyły się do 4 dni (4-7.10). Zwiększono też powierzchnię wystawienniczą z 3 hali (D, E, F) do 5 (B, C, D, E, F). Pomimo tego rozmachu targi były zorganizowane na dobrym wysokim poziomie, ale…

    mi czegoś zabrakło.

    Nie zrozumcie mnie źle, nadal twierdzę, że Warsaw Home są bezkonkurencyjne i to najlepsza tego typu impreza w kraju. Kiedy jest się tu pierwszy raz z pewnością zaskakują poziomem. Problem w tym, że ja byłam tu też w zeszłym roku i to tamte targi zrobiły na mnie większe wrażenie. W tym roku udało się rozwinąć imprezę i utrzymać jej dobry poziom, ale bez zaskoczeń. Być  może ja liczyłam na jeszcze więcej.

    Pamiętacie zeszłoroczną edycję, kiedy piałam z zachwytu nad targami Warsaw Home? —> Warszawa kontra Łódź, czyli relacja z WARSAW HOME EXPO i Łódź design Festival

    Polecam Wam ten artykuł, bo pięknie prezentuje różnice, jakie łatwo można dostrzec pomiędzy Warsaw Home a innymi tego typu imprezami!

    WARSZAWA KONTRA ŁÓDŹ, CZYLI RELACJA Z WARSAW HOME EXPO I ŁÓDŹ DESIGN FESTIVAL

    W tym roku miał miejsce rebranding marki i zmiana logo targów

    To, co rzeczywiście zasługuje na uwagę to to, że organizatorzy dbają o prestiż wydarzenia. Wiele marek biorących udział w zeszłorocznej edycji zrezygnowała z udziału ze względu na zbyt wysokie ceny stoisk. Przykładowo, jeśli za stoisko o tej samej powierzchni w zeszłym roku wystawca zapłacił 8000 zł to w tym roku była już to kwota 25000 zł! Ogromna przepaść prawda? Dlatego część marek, które w zeszłym roku zrobiły przepiękne stoiska, warte fotografowania i z ogromnym budżetem przeznaczonym na prezentację produktów, albo w ogóle nie przyjechały (Archdziło, tęsknię za tobą), albo pojawiły się w kooperacji z innym markami, wykupując stoisko wspólnie na spółkę  (Homebook na przykład wypełniony był pięknymi meblami VOX, które w ogóle nie miało w tym roku własnego stoiska), albo znacząco obcięły budżet na budowę i dekorację stoiska, skupiając się tylko i wyłącznie na zrobieniu tak zwanej wystawki produktów (po zachwycającym w zeszłym roku stoisku Milo Home zostało tylko wspomnienie).

    Wiem, wiem cudownie, aby Warszawa Home były drugim Mediolanem, ale czy polskie firmy stać na takie przedsięwzięcie. Podobnie sprawa ma się z kosztem biletów. W przedsprzedaży bilety na dwa dni: sobotę i niedzielę można było kupić za 50 zł a na czwartek i piątek za 100 zł. Potem ceny wzrosły odpowiednio: za sobotę i niedzielę do 100 zł i czwartek i piątek do 180 zł, aby ostatecznie zakończyć się na kwocie 280 zł za te dwa dni. W końcowej sprzedaży w bilety na sobotę i niedzielę kosztowały 120 zł a za jeden dzień sobotę lub niedzielę po 70 zł. Jak widać organizatorzy chcieli uniknąć przypadkowych odwiedzających. Można było kupić bilety za 50 zł, ale trzeba było to zrobić wcześniej. Na duże ceny biletów zwróciliście mi zresztą uwagę przy poprzedniej edycji. Dla porównania, karnet na wszystkie dni Łódź Design Festival kosztował 50 zł a pojedyncze bilety 10/15 zł.

    Dużym plusem tegorocznej edycji było poprawienie oznaczenia hal. Nawet ja, osoba, która potrafi pomylić wyjście z metra i zgubić się na stacji, z której korzysta bardzo często, wystarczy, że spojrzałam w górę i mogłam ocenić, w którą stronę należy iść, żeby dotrzeć do np. hali F czy E. Łatwo było mi odnaleźć właściwy kierunek, a tego brakowało mi w zeszłym roku. Jedyne co jeszcze bym zasugerowała to lepsze oznaczenie stoisk lub pokuszenie się o jakieś naklejki na ziemi, przy jakim stoisku akurat jesteśmy, bo przy tak dużej liczbie wystawców, po wszystkich halach poruszam się z mapą. Wtedy mogę odwiedzić wszystkie marki, które akurat w danej hali sobie zaplanowałam. Pamiętam, że aby dotrzeć w wyznaczone miejsce musiałam się nieźle postarać.

    Kolejna strawa to dojazd. Być może miałam szczęście ale zarówno w piątek jak i czwartek nie miałam większych problemów z dojazdem na targi. Oczywiście były to dni B2B więc być może ruch był mniejszy, jednak na pewno nie stałam w korku kilkanaście minut. Wypełniony bo brzegi autobus spod dworca Centralnego dowoził odwiedzających w równo 30 minut! Za zorganizowanie sprawnego i szybkiego transportu na targi należą się organizatorom oklaski.

    Skoro już wiecie jak prezentowały się w tym roku same targi Warsaw Home, to przyjrzyjmy się więc temu co szczególnie warto wyróżnić w tym roku. Zdecydowanie muszę Wam opowiedzieć o tegorocznym Blog Tour oraz możliwości poznania takich gwiazd designu jak Maciej Zień czy Dorota Koziara.

    #BlogTour2018

    Blog Tour to spacer po Warsaw Home i odwiedzenie 8 marek, które zaprosiły blogerów wnętrzarskich, aby pokazać im nowości jakie zostały przygotowane na tegoroczne targi. Wśród marek, które zaprosiły nas na spotkania były: NOTI/BALMA, ROSENTHAL/Versace, Homebook, FARGOTEX/Almi Decor, Tubądzin, Muraspec, Barlinek, Franke. Razem świętowaliśmy jubileusze, urodziny i spotykaliśmy się z największymi gwiazdami designu. Aż na dwóch stoiskach swoje projekty prezentowali nam Maciej Zień i Dorota Koziara, która objęła stanowisko dyrektora artystycznego w Almi Decor. Emocji nie zabrakło, a na każdym stoisku zaskoczyło mnie coś innego. Tych, których nie mogło być z nami zapraszam na szybki Tour po odwiedzonych stoiskach. Poczujcie się jakbyście byli tam ze mną!

    Balma/Noti

    Pierwsze stoisko jakie odwiedziliśmy podczas tegorocznego Blog Tour to przestrzeń zaaranżowana przez Galerię Noti. Na co zwróciłam uwagę? Na fantastyczną toaletkę o zaokrąglonych kształtach oraz meble z motywem lastryko (wszystko w zgodzie z trendami 10 trendów prosto z Pinterest).

    Rosenthal

    Rosenthal to oczywiście klasa sama w sobie a w połączeniu z Versace jest po prostu zachwycający. Uwielbiam podziwiać ich nowe kolekcje odwiedzając targi w Mediolanie (Salone del Mobile) i Frankfurcie (Ambiene). Niektóre z tych przedmiotów to prawdziwe dzieła sztuki. Tegoroczne stoisko marki maiło upamiętniać  25 lat lat współpracy pomiędzy Rosenthal a Versace.

    Oczywiście największą popularnością wśród blogerek cieszyła się suknia Jennifer Lopez zaprojektowana przez Versace na rozdanie nagród Grammy w 2000 roku. Kolorystycznie pięknie pasowała do mojej sukni 🙂

    Homebook

    Homebook zaskoczył nas przede wszystkim przepysznym poczęstunkiem, obłędnym katalogiem i merytorycznym wykładem na temat SEO. Razem świętowaliśmy 5-lecie Homebook na polskim rynku. Co mogę powiedzieć, było mi tam tak dobrze, że nie chciałam opuszczać tej wygodnej i przytulnej przestrzeni. Dodatkowo dopieszczona przepysznymi smakołykami oraz słowami prowadzącego wykład o SEO, że mam dobrze zaprojektowaną i spójną markę, wręcz rozpływałam się z radości. Dziękuję Homebook za świetne przyjęcie! Razem z meblami Vox udało Wam się stworzyć atmosferę przytulnego domu.

    Fargotex/Almi Decor

    Tutaj zaczynamy nasze spotkania z gwiazdami 🙂 To była ogromna przyjemność spotkać samego Macieja Zienia, który opowiadał nam o tym, jak powstała jego kolekcja dywanów dla Carpet Decor oraz o tym, jak wygląda czasami praca projektanta. Dowiedziałam się, na przykład co zainspirowało go do zainteresowania się wzorem skarabeusza, którego możemy podziwiać na jednym z dywanów oraz o tym, jak kiedyś musiał zrezygnować całej kolekcji, bo ktoś inny wykorzystał przed nim jej motyw główny. Pomimo tych całych achów i ochów z powodu spotkania osobiście Macieja Zienia, nie mogę sobie odmówić własnych przemyśleń na temat zaprojektowanej przez niego kolekcji. Nieco później dowiecie się, że Maciej Zień wraz z Tubądzin zaprojektował nową kolekcję płyt wielkoformatowych ze wzorem marmuru. Tutaj na dywanach mamy również wzór marmuru. Pierwsze co powiedziałam do Macieja Zienia to to, że chce ubrać cały dom w wzór marmuru! Co za dużo to niezdrowo.

    WARSAW HOME

    O ile dywan ze skarabeuszem, ze względu na kolorystykę i piękny kobaltowy kolor spodobał mi się bardzo, to jako projektant mam wątpliwości do dywanów z żyłkami marmuru. Są ciemne i w mało którym wnętrzu się sprawdzą. Wydaje mi się, że bardziej „zasmucą” swoim wzorem przestrzeń, niż ja ożywią. Oczywiście ja jestem wzrokowcem i mogę się mylić. Nie wiedziałam jeszcze zdjęć z żadnej realizacji. Chętnie zobaczę i zmienię zdanie. Patrzę na nie z punktu widzenia projektanta i po prostu stwierdzam, że ciężko mi my było umieścić je w jakimś projekcie. Za to skarabeusza widzę już oczami wyobraźni w pięknie zaaranżowanym wnętrzu, w którym nie brakuje elegancji, ale też kolorów.

    Kolejnym miłym spotkaniem była możliwość wysłuchania Doroty Koziary, która objęła stanowisko dyrektora artystycznego w Almi Decor. Te Almi Decor, które jeszcze kilka lat temu wycofywało swoje salony sprzedaży ze wszystkich większych galerii. Po złej passie przyszedł nowy inwestor (Fargotex Group), nowy dyrektor i nowe pomysły i mogę śmiało powiedzieć, że warto przyjrzeć się bliżej Almi Decor.  Szczególnie, że możemy kupić tu projekty samej Doroty Koziary oraz posiadać produkt stworzony z tkanin projektowanych na przykład przez Designers Guild. Widać, że marce zależy na tym, żeby wyróżniać się jakością! Ja trzymam kciuki, bo sama kiedyś kupowałam obsesyjnie przepiękne dekoracje świąteczne Almi Decor i byłam największą fanką ich stylu i jakości!

    WARSAW HOME

    Barlinek

    W Barlinku było jak zwykle kreatywnie. Dlaczego? Bo mogliśmy głosować na podłogi, które najbardziej nam się podobały. To ciekawe doświadczenie pokazujące jak przedstawiają się gusty w polskiej blogosferze. Najwięcej, bo aż 13 głosów zdobyła podłoga w naturalnym, ciepłym odcieniu drewna.

    A tu podłogi, które zyskały największe uznanie. Czy widzicie jak kształtują się gusta blogosfery wnętrzarskiej? Trochę szarości, sporo naturalnych ciepłych odcieni drewna i co ważne, dwa naprawdę ciemne odcienie drewna.

    Muraspec

    Kolejną ciekawą markę jaką mieliśmy okazję odwiedzić było Muraspec i ich niezwykły świat tapet do którego nas zaprosili.

    Tubądzin

    Tubądzin to znów spotkanie z Maciejem Zieniem oraz Dorotą Koziarą i znów niesamowite nowe kolekcje. Która zrobiła na mnie największe wrażenie? Kolekcje zaprojektowane przez Macieja Zienia miałam okazję podziwiać jeszcze w fazie produkcji, kiedy w czerwcu odwiedziliśmy fabrykę Tubądzin (Trendy w łazience 2018, czyli najmodniejsze rodzaje płytek). Zrobiły one na mnie ogromne wrażenie. Porównywałam je trochę do marmurowych płytek Monolith Pietrasanta, bo obie mają wzór marmuru. Jednak płytki Zienia, to coś więcej niż marmur. To naprawdę płytki wielkoformatowe (w przypadku Pietrasanta możemy układać wzór także w mniejszych formatach np. 80×80) a Specchio Carrara marmurowe wzory zaprojektowane przez Macieja Zienia, nabierają charakteru, gdy są duże. Dopiero wtedy widać wzór rozlewający się po ścianie (zdjęcie po lewe):

    Mi ogromnie spodobała się szara łazienka z przepięknymi złotymi dodatkami:

    Franke

    Jeśli chodzi o prezentacje stoisk kuchennych to marki zaprezentowały się naprawdę świetnie. Było gotowanie na żywo, były cudowne zapachy unoszące się w powietrzu, były gwiazdy, były nowe technologie. Momentami czułam się jak na EuroCucina. Franke na spotkanie z blogerami przygotował masę atrakcji. Zaczęliśmy od kosztowania świeżej przefiltrowanej wody, dzięki użyciu filtra zintegrowanego z baterią:

    Następnie mogliśmy podziwiać szlagierowy produkt Franke, czyli zlewozmywak stanowiący centrum operacyjne w kuchni:

    Nowinką techniczną na pewno okazała się dla mnie płyta zintegrowana z okapem:

    Podobały mi się też nowe kolory baterii kuchennych, teraz wreszcie już wiem czym rożni się kolorystycznie chrom od niklu:

    Ogromne wrażenie zrobiły na mnie również kolorowe okapy Smart Deco oraz pofalowane z kolekcji Impress (te z kolei dostępne są w 6 kolorach):

    Całość spotkania uświetnił pyszny poczęstunek oraz konkurs z wiedzy o Franke, gdzie do wygrania były Garnki. Jak widzicie, humory nam dopisywały:

    Oczywiście to tylko część tego, co mogłam podziwiać na Warsaw Home. Zapraszam Was na wybrane „perełki”, które wpadły mi w oko podczas kolejnych dwóch dni targów:

    Co jeszcze wpadło mi w oko?

    Dominika Rostocka

    Dużym zaskoczeniem okazało się dla mnie stoisko przygotowane przez projektantkę Dominikę Rostocką. Początkowo nie wróżyłam mu sukcesu, bo wykonawcy mieli opóźnienie i cały pierwszy dzień targów, zamiast witać odwiedzających było jeszcze tworzone, ale jak tam weszłam drugiego dnia, to zdecydowanie zapomniałam o tej wpadce organizacyjnej. Wow, wow, wow! Tak powinno robić się stoiska! Nie wiem, czy to nie najlepsze stoisko targów Warsaw Home 2018:

    Wonderwall Studio

    Piękne wzory tapet od razu przyciągnęły moją uwagę!

    Windsor & CO.

    Harvey Maria

    Tutaj moją uwagę zwróciły piękne wzory podłóg winylowych. Znakomita alternatywa dla płytek.

    TON

    Zwróciłam szczególną uwagę na kolorystykę oraz lampy.

    SWALLOW’S Tail

    Vestfrost

    Ciekawe produkty retro w granicach cenowych 5000 zł, zarówno lodówka jak i kuchenka, jak i okap. Warta rozważenia alternatywa dla Smeg. Choć pewni gdybym miała wydać 5000 zł na Vestfrost a 6000 zł na Smeg to wybrałabym tą drugą.

    RAW DECOR

    Ćmielów, Chodzież, Lubiana

    Baster & Punch

    Eleganckie uchwyty londyńskiej marki Baster & Punch skradły mi serce.

    Atelier 1925

    Kolejne kompletne wnętrze w niesamowitym klimacie art deco! Cała przestrzeń zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

    Tom Dixon/Nika Zupanc

    Gwiazdami tegorocznej edycji Warsaw Home byli miedzy innymi Tom Dixon oraz Nika Zupenc.

    Davis Fabrics

    Ciekawy sposób na prezentację tkanin – projekt stoiska Gaszyniec Studio.

    Warsaw Home to też dobry czas na odwiedziny u zaprzyjaźnionych firm.

    Decodore prezntoało piękną kolekcję pościeli oraz dywany:

    Plankton dla domu

    Pomimo kilku rozczarowań, jestem zadowolona z tegorocznej edycji Warsaw Home i z niecierpliwością czekam na przyszły rok. Zarezerwujcie sobie w kalendarzu daty 3-6.10.2019 i widzimy się w Warszawie. Ja już nie mogę się doczekać!

    Zdjęcia z Blog Tour: Karolina Grabowska, Kaboompics

    Artykuł WARSAW HOME 2018 – SIŁA DESIGNU pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

    #2 WC METAMORFOZA – FILM

    $
    0
    0

    Dziś zapraszam Was na film z małej  łazienki WC. Czasem w tekście trudno mi wyrazić emocje, jakie towarzyszą mi urządzaniu wnętrz. Ten film wyraża samą radość z projektowania wnętrz oraz moją ogromną miłość do detali oraz płytek gorsecików. Zaglądamy też do książki o „Warszawskich gorsecikach”. A jeśli chodzi o samą metamorfozę, to najpierw zapraszam Was do małej łazienki WC przed remontem. Widzimy nieco różowe płytki, małą półeczkę na wazonik i sztuczne kwiaty nad toaletą, różowe dywaniki na WC oraz podłogę. Następnie przenosimy się do nowego wnętrza skąpanego w bieli, gdzie ogromną rolę odgrywa gra fakturą. Zależało mi na tym żebyście mnie poznali oraz poznali sposób w jaki sposób patrzę na design. Jestem pełna emocji i to dokładnie widać na tym filmie.

    LINK DO FILMU: https://youtu.be/Umm0v5smAa0

    Do opisania i pokazania została mi ostatnia łazienka. Na finał metamorfozy będziecie musieli jeszcze trochę poczekać. A póki co jeszcze w tym tygodniu pokażę Wam genialne w swojej prostocie DIY do tej łazienki. Muszę Wam szczersze powiedzieć: ta łazienka ma moc! To wnętrze, które póki co podoba mi się najbardziej. Bardziej od zielonej, turkusowej łazienki ze skosem oraz bardziej od  czarno- białej toalety. Dlaczego? Bo jest duża, ponad 8 metrów i przede wszystkim ma proste ściany. Mogłam poszaleć tu z kolorem i wybrałam pomalowanie ściany na czarno oraz ozdobiłam sufit w geometryczne wzory. To co jednak Was zachwyci i zachwyciło absolutnie mnie, to szafka o którą stoczyłam największą batalię podczas tego remontu. Ciche dni, sprytne przekupstwa, aż wreszcie całkowite przesunięcie drzwi i zmniejszenie otworu na nie! Tak ta historia się Wam podoba.

    Jeśli jednak bliższa jest Wam forma pisana to zapraszam na post z pełnym opisem metamorfozy:

    STARY DOM: WC – FINAŁ

    Pytanie

    Ponieważ ten blog oraz filmiki są robione dla Was, powiedźcie mi co chcielibyście zobaczyć ze starego domu najbardziej? Mam filmiki niemalże z każdego etapu. Wkrótce opowiem Wam więcej o metamorfozie drzwi wejściowych oraz o woskowaniu podłogi. A jaki temat Was najbardziej interesuje? Jakieś DIY? Metamorfoza sypialni? A może jadalnia z domowym biurem? Może jakiś etap remontu?

     

    Zapraszam Was na kolejny film ze Starego Domu. Film znajdziecie pod tym linkiem:

    Pierwszy film ze Starego domu, czyli metamorfozy łazienki ze skosem: https://youtu.be/wKhG2sOYRow 

    WC METAMORFOZA – FILM

    Zapiszcie się też na mój newsletter, aby być na bieżąco i wiedzieć wcześniej :

    Artykuł #2 WC METAMORFOZA – FILM pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

    STARY DOM: OBUDOWA WANNY DIY

    $
    0
    0

    Niedawno pokazałam Wam metamorfozę łazienki ze skosem oraz przeobrażenie małej łazienki WC. Dziś mam dla Was prawdziwy HIT. To DIY na, które wpadłam jakiś czas temu i do którego musiałam przekonać fachowców, bo robili je pierwszy raz, według mojego projektu. Sama wybrałam materiał i pomysł na realizację tego projektu. Miło było usłyszeć pod koniec, od naszego majstra: Pani Kasiu, dobrze to wygląda. Sam jestem zaskoczony! A od czego się zaczęło? Od marzenia i jednego zdjęcia, które zmieniło wszystko! Czasem tak jest, że jedno zdjęcie może sprawić, że wpadniemy na genialny w swojej prostocie pomysł! To co w USA jest w standardzie na polskim rynku jest właściwie niedostępne! Ale od czego mamy DIY! Mam nadzieję, że Was zainspiruję, bo nie wiedziałam jeszcze takiej metamorfozy i w pewien sposób zapełniam lukę na runku. Dziś pokażę Wam co zrobić, kiedy chcemy mieć piękną, klasyczną, wannę wolnostojącą i nie chcemy kłaść na nią glazury. Dziś tematem będzie obudowa wanny DIY. Dodam jeszcze, że będzie to wanna półokrągła, więc obudowa z gipsokartonu odpadała! A i jeszcze jedno: Jak zmienić białą wannę w czarną wannę?! Zaciekawieni? To zaczynamy!

    Wanny wolno stojące

    Po pierwsze moim marzeniem było posiadanie wanny wolnostojącej! Od urodzenia w naszym domu mieliśmy wannę żeliwną. Uwielbiam ją ponad wszystko. Przeprowadzając się do naszego Starego domu trochę nam było jej żal. W końcu tak wspaniale się nią zaopiekowałam odnawiając ją ostatnio: (Zobaczcie jej metamorfozę: RENOWACJA WANNY). Trzeba było jednak porzucić sentymenty, w końcu nikt o zdrowych zmysłach nie będzie taskał takiego ciężaru, tylko dlatego, ze wanna była z nami od zawsze. Zaczęłam rozglądać się za innymi rozwiązaniami! Poszukiwałam wanny wolnostojącej i patrząc na ich ceny szczęka trochę mi opadła. Ceny wanien wolnostojących zaczynają się od 3500zł. To kwota dwa razy większa niż typowych wanien do zabudowy.

    1.Amelia 190×70, 3730, 2. Oldo, 3545zł; 3. Virginia 170X80, 5010zł; 4. Eternity Wall, 4649zł; 5. Harmony, 4809; 6. Georgia, 6773.55zł; 7. Wanna Wide, 4775zł

    Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie wpadła na rozwiązanie pozwalające zaoszczędzić pieniążki a jednocześnie dające mi taki efekt jaki chciałam osiągnąć, czyli eleganckiej wanny wolnostojącej.

    Mam pomysł na wannę – obudowa wanny DIY

    Po długich poszukiwania w końcu zdecydowaliśmy się na wannę marki Koło Alio 180×85. Co ciekawe, ten produkt został wycofany z oferty Koło, zanim zdążyliśmy pokazać naszą metamorfozę. Koszt zakupu wanny wyniósł niecałe 1500 zł, czyli dwa razy taniej niż wanny wolnostojącej. Jest to wanna sprzedawana bez obudowy. I tu pojawił się problem: Co z nią zrobić? Na zdjęciach inspiracyjnych wanna prezentowana była w obudowie z drobnej mozaiki, ale to generuje koszty. Spore koszty. Mozaika jest droga, fachowiec od glazury też. Poza tym, terminy, terminy, terminy oraz to, że nie każdemu chciałoby się przyjść do położenia samej glazury na wannie. Ale mozaika na wannie została odrzucona na samym początku. I nie ze względu na koszta a przez zdjęcie, które zobaczyłam i totalnie przepadłam. Poniżej możecie zobaczyć moją wannę Alio w obudowie i bez, zdjęcie, które mnie zainspirowało oraz główne produkty:

    O wnętrzu, które stało się inspiracją do stworzenia DIY wanny oraz aranżacji kilku innych pomieszczeń w Starym domu pisałam Wam we wpisie: WNĘTRZE, KTÓRE ZACHWYCA 

    Mam pomysł na kolor

    Jeśli chodzi o wybór koloru to zdecydowałam się na przepiękny odcień farby Magnat Ceramic w kolorze M903-06. Tym samym odcieniem pomalowałam naszą ścianę w łazience:

    STARY DOM: POMYSŁ NA WNĘTRZE ŁAZIENKI #3 – CZARNA ŚCIANA

    a niedawno zorientowałam się, że użyłam go też w naszym starym mieszkaniu:

    Jest to piękny, nieoczywisty odcień czerni. Moim marzeniem jest, aby kiedyś ten odcień trafił do wzornika Farb Magnat. Choć muszę przyznać, że z gotowych kolorów najbliżej mu do kolorów Magnat Ceramic C60 Grafitowy Anstracyt  i Magnat Care A18 Odważny onyks. Zresztą marka Magnat zawsze stawiała na odważne kolory i dokładnie śledziła trendy! Zamiast zabudowywać łazienkę od góry do dołu płytkami warto postawić na kolor!

    Zobaczcie jak wygląda łazienka w której całkowicie zrezygnowano z płytek a ściany pomalowano farbą ceramiczną MAGNAT CERAMIC CS 3G w kolorze C54 Stylowy Antracyt.
    Dlatego bez wahania zarówno ściany jak i wannę postanowiłam pomalować na kolor zbliżony do czerni, czyli M903-06.
    Zobaczcie, jak zmieniła się nasza łazienka po pomalowaniu jej czarną farbą M903-06.

    Obudowa wanny krok po kroku

    Pierwszym krokiem do stworzenia obudowy wanny, było dokręcenie do niej nóżek oraz odpowiednie jej wypoziomowanie:

    Najważniejszym etapem budowy było dobranie odpowiedniego materiału do zabudowy wanny! Kiedy w grę wchodzi obudowa półokrągła wcale nie mamy dużego wyboru.

    Co kupiliśmy do zabudowy wanny? Obudowa wanny  DIY

    • PŁYTA DO ZAOKRĄGLEŃ ULTRAMENT CIĘTA POPRZECZNIE 260 X 60 CM X 30 MM 188zł, 2 szt. =376zł
    • BIAŁA GŁADŹ SZPACHLOWA CEKOL C-45 20 KG = 38,98zł
    • PIANKA PISTOLETOWA CERESIT WHITE TEQ QUATTRO 750ML = 17zł

    Płyta budowlana przeznaczona jest do wykańczania tzw. mokrych pomieszczeń, przede wszystkim łazienek. Jest ona łatwa w obróbce i wytrzymała. Dobrze sprawdza się w wykończeniu łazienek czy kuchni – jako podłoże pod płytki ceramiczne, tynki, szpachle, farby, kleje. Nie wymaga stosowania podkładów oraz gruntowania. Dodatkowo płyta do zaokrągleń jest specjalnie ponacinana, dzięki czemu łatwo się ją formuje.

    Ważnym elementem montażu płyt budowlanych, jest nadanie im odpowiedniego kształtu za pomocą ścisków stolarskich. Dokładnie kształtujemy obudowę wanny, dociskami ściskamy stolarskimi i wpuszczamy piankę niskoprężną, która usztywnia konstrukcję. Jak widzicie, praca podzielona była na dwa etapy i najpierw obudowaliśmy jedną część wanny, a kiedy zastygła, formowaliśmy drugą część.
    Podczas montażu płyty budowlanej wanna została obciążona wodą! To bardzo WAŻNE! Potem czekać nas mogła niemiła niespodzianka, gdyby konstrukcja w jakiś sposób nam „siadła” po napełnieniu wanny woda!  Następnie przestrzeń za płytą oraz brzegi zostały „uszczelnione” pianką montażową niskoprężną. Jest taka pianka na rynku, którą moi fachowcy po prostu uwielbiają. Po liczbie rachunków za jej zakup aż się zapytałam, czy ja jedzą, bo schodzi w takiej ilości 😉 Żartuję oczywiście. Używali jej po prostu do wszystkiego i z czystym sercem polecali ten produkt.
    OBUDOWA WANNY DIY
    Kiedy obudowa wanny była już unieruchomiona za pomocą ścisków stolarskich, pianka wpuszczona i usztywniona a brzegi wanny dodatkowo zabezpieczone taśmą z włókna szklanego, której używa się do łączenia płyt GK, można było zabrać się za naciąganie gładzi:

    Listwy dekoracyjne – obudowa wanny  DIY

    Czas na montaż listew dekoracyjnych. Sporo naszukałam się takich, które są zupełnie płaskie z jednej strony. W supermarketach budowlanych łatwo jest dostać listwy, które montuje się pod sufitem i mają one wybrzuszenie z jednej strony. Takie listwy absolutnie nie nadawały się do takiego montażu. Skusiłam się też na takie, bo były dwa razy tańsze tańsze (10 zł do 20 zł za listwy dekoracyjne płaskie) i musiałam dokonywać zwrotu. W końcu, znalazłam idealne listwy w OBI, choć ich koszt w porównaniu z innymi styropianowymi listwami był dwukrotnie większy.
    Co kupiliśmy do dekoracji wanny?
    • Decosa Listwa duropolimerowa Marianne biała 4,8 cm x 200 cm, 2 szt =43,98zł
    • Decosa Listwa duropolimerowa 200 cm, 2 szt =20,99zł

    Listwy do wanny przykleiliśmy za pomocą kleju montażowego a następnie docisnęliśmy je za pomocą ścisków stolarskich oraz starych cegieł na dole wanny. Jeden z tych ścisków stolarskich jest całkowicie zardzewiały. To oryginalny ścisk stolarski, który znaleźliśmy w starym domu. Podobno w 1940 dom należał do właściciela okolicznego tartaku. Nie wiem czy ten ścisk stolarski jest taki stary, ale na pewno w klimacie starego domu 🙂

    OBUDOWA WANNY DIY
    Kiedy wszystko idealnie się do siebie przykleiło, brzegi listew zarówno na górze jak i na dole uszczelniliśmy białym akrylem.

    Malowanie

    Następnie pomalowaliśmy naszą wannę farbą Magna Łazienka zapewniającą ochronę przed bakteriami, grzybami i pleśniami.
    Czas na kolor! Do pomalowania wanny użyliśmy farby Magnat Ceramic w kolorze M903-06. Listwy dekoracyjne pomalowałam za pomocą pędzla a całą wannę za pomocą wałka akrylowego.

    Co z odpornością na wodę?

    Wprawdzie producent zachęca do stosowania farby Magnat Ceramic w łazienkach, ale wymienia też miejsca, które trzeba pominąć w planach malowania farbami ceramicznymi,czyli wnętrza kabin, powierzchnie nad wannami, czy ścianki obudowujące wanny. Jednak ja uważam, że zastosowane przeze mnie materiały a przede wszystkim płyta budowlana, której konstrukcja wykonana z polistyrenu ekstrudowanego (XPS) oraz powłoki mineralnej z wtopioną siatką z włókna szklanego i jest całkowicie odporna na wodę, a także grzyby oraz zastosowanie jako podkładu farby Magnat Łazienka, tworzącej powłoki o hydrofobowych właściwościach, wystarczająco zabezpieczą obudowę wanny. Gdyby natomiast z wanną działo się coś niepokojącego zawsze mogę zabezpieczyć ją lakierem zewnętrznym Vidaron.
    Zresztą sama obudowa wanny najbardziej narażona jest na zalanie wtedy, kiedy woda z wanny się przelewa, a wtedy w łazience mogą ucierpieć też szafki czy inne rzeczy stojące na podłodze. Mam nadzieję, że uda się nam uniknąć takiego kataklizmu. Taka obudowa wanny może być narażona na zachlapanie kilkoma kroplami wody, gdy ją opuszczamy. Myślę, że farba Magnat Ceramic doskonale da sobie radę z takim kontaktem z wodą.
    OBUDOWA WANNY DIY
    Wanna była pokryta folią ochronną, więc pozostało mi tylko zabezpieczenie podłogi za pomocą taśmy malarskiej.

    Czarna wanna po metamorfozie

    A tak prezentuje się wanna po metamorfozie. Mam nadzieję, że podoba się Wam choć w połowie tak bardzo jak mi 🙂 Jak widzicie w kolejnym wnętrzu stawiam na czerń. I to w pełni świadomie. Kolejnym etapem metamorfozy będzie szafka pod umywalki. To ta szafka, do której przekonywałam mojego męża tygodniami. Zobaczycie jak wspaniale zagra w tym wnętrzu.
    Czekamy jeszcze na pana glazurnika, który pięknie wykończy nam parapet, bo na razie bardzie straszy niż zdobi. Ogromnie cieszymy się z pięknej baterii prysznicowej  IL BAGNO ALESSI One by Oras 8545.
    Och, kocham moją wannę! To jedna z tych metamorfoz, które moim zdaniem tworzą charakter tego domu. Bo czy wyobrażacie sobie Stary dom Conchity bez granatowych drzwi dwuskrzydłowych: DIY- malowanie drzwi, czy turkusowych drzwi do łazienki: DIY- drzwi do łazienki?
    Łazienka nie jest jeszcze w pełni ukończona. Jeszcze masę szorowania przede mną i masę pracy, bo trzeba zrobić parapet, dokleić listwy przypodłogowe, zabudować szafę wnękową oraz powiesić drzwi.  O szafce pod umywalkę, czy kupnie odpowiednich dodatków nie wspomnę. Jednak w duchu wierzę, że to będzie moja ulubiona łazienka. Czuję to przez skórę!
    Co myślicie? Podoba Wam się taka obudowa wanny?
    Podsumowując całą metamorfozę to na zabudowę wanny wydałam niecałe 500 zł. Na zakup wanny ok.1500 zł. Udało mi się za niecałe 2000 zł osiągnąć zamierzony efekt, czyli mieć elegancką wannę wolnostojącą.
    Koszty metamorfozy:
    1. PŁYTA DO ZAOKRĄGLEŃ ULTRAMENT CIĘTA POPRZECZNIE 260 X 60 CM X 30 MM 188zł, 2 szt. =376zł
    2. BIAŁA GŁADŹ SZPACHLOWA CEKOL C-45 20 KG = 38,98zł
    3. PIANKA PISTOLETOWA CERESIT WHITE TEQ QUATTRO 750ML = 17zł
    4. Decosa Listwa duropolimerowa Marianne biała 4,8 cm x 200 cm, 2 szt =43,98zł
    5. Decosa Listwa duropolimerowa 200 cm, 2 szt =20,99zł
    6. TAŚMA SIATKA Z WŁÓKNA SZKLANEGO DO ŁĄCZENIA PŁYT G-K oraz SZCZELIN i PĘKNIĘĆ 0zł (została z poprzednich realizacji)
    7. Farba Magnat Łazienka w kolorze białym, 2,5 litra 0zł (została z poprzednich realizacji)
    8. Farba Magnat Ceramic w kolorze M903-06 0zł (została z poprzednich realizacji)

    SUMA = 496,95ZŁ

    Artykuł STARY DOM: OBUDOWA WANNY DIY pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

    TOP 10 TRENDY KUCHENNE 2018/2019

    $
    0
    0

    Pod koniec roku przygotowałam dla Was zestawienie trendów kuchennych, z tegorocznych targów Salone del Mobile. Na co postawić, aby stworzyć naprawdę modną kuchnię? Jakich kolorów zdecydowanie unikać? Jaki blat będzie modny w 2019 roku? Na jakie materiały wykończeniowe się zdecydować? I wreszcie jak zaprojektować modną kuchnię, żeby nie żałować za rok? Koniec roku, to dobry moment na snucie planów i przygotowanie się na przyszłoroczny remont kuchni. Planujcie, inspirujcie się i w końcu wybierzcie waszą wymarzoną kuchnię ze snów. Ja Wam w tym pomogę.

    Na rynku kuchennym sporo się zmieniło przez ostatnie lata. Okazuje się, że to co podoba się nadal większości Polaków, czyli biel i minimalizm w kuchni z odrobiną skandynawskiego designu, wcale nie jest już promowane na świecie. I tak naprawę czy to ważne? To Wam przede wszystkim ma się podobać w nowej kuchni. To jest Wasze królestwo szyte na miarę i wypieszczone, aby powstawały w nim prawdziwe dzieła sztuki kulinarnej.  W zeszłym roku przygotowałam dla Was post o tym jak światowe trendy zawitały do IKEA, która wprowadziła kilka nowych kolekcji:

    10 TRENDÓW W ARANŻACJI WNĘTRZ – KUCHNIA PRZYSZŁOŚCI

    Tak Was inspirowałam, że sama siebie zainspirowałam i do starego domu wybrała właśnie drewniane fronty TORHAMN:

    kuchnia z drewna

    Większość propozycji, które przywiozłam z Mediolanu może wydać Wam się zbyt ekstrawagancka, zbyt nierealna. A może się mylę? Może jesteście gotowi na większe zmiany?

    Mediolan to ogromna kopalnia wiedzy o trendach jakie nas czekają. Co dwa lata najwięksi producenci mebli kuchennych, AGD i wszystkiego co związane z kuchnią spotykają się podczas oddzielnego wydarzenia EuroCucina oraz FTK (Technology For the Kitchen), aby pokazać światu co będzie modne i innowacyjne w świecie kuchni. Zerknijcie na to morze inspiracji, które przygotowałam dla Was w 2016 roku:

    21 PIĘKNYCH KUCHENNYCH ARANŻACJI?

    To co zaczynamy z trendami 2018/2019? „Shall we?”

    TRENDY KUCHENNE 2018/2019

    Przygotowałam dla Was 10 trendów kuchennych w oparciu o zdjęcia i obserwacje z tegorocznego z EuroCucina. W porównaniu z poprzednim moim zestawianiem:

    21 PIĘKNYCH KUCHENNYCH ARANŻACJI?

    w zasadzie nie zmieniło się jedno: miłość do marmurowych blatów. A wszystko inne poszło w zupełnie nieoczekiwaną stronę. Nie było już tak swojsko, dekoracje przypominały raczej wazony  Kuchnia stała się królową nocy. 

    1. CIEMNE FRONTY KUCHENNE

    Pierwszym zaskoczeniem tegorocznych targów EuroCucina była przede wszystkim kolorystyka kuchni. Próżno by szukać tu bieli. Zdecydowanie dominowały ciemne kolory. Czerń, antracyt, szarość, brąz w czekoladowym odcieniu. I do tego kamień, duuużo kamienia. Czasem miało się wrażenie, że całe kuchnie wyciosane są z kamienia.  Oczywiście AGD również było dopasowane kolorystycznie do kolorów frontów! Minimalistyczne, eleganckie, nowoczesne i wypełnione do szpiku najlepszą technologią, jak na przykład kolekcja  Frames by Franke, na którą sama się zdecydowałam (AGD, NA JAKIE SIĘ ZDECYDOWAŁAM. WASZ WYBÓR TO STRZAŁ W 10!), świetnie pasuje do nowoczesnej kuchni.

    MITON Cucine

    Zwróćcie uwagę na tę szklaną gablotę, która wygląda trochę jak ekspozycja sklepowa.

    Wśród wielu ciemnych kuchni znalazła się też biała kuchnia, połączona z ciemnym blatem, czarnym AGD oraz brązowymi szufladami. Niby jest biel a mimo wszystko cała kuchnia jest zupełnie inna niż typowa biała kuchnia.

    A to propozycja kuchni w zupełnie innym stylu:

    2. GRUBE BLATY KUCHENNE

    Patrząc na zdjęcie kuchni powyżej mamy wrażenie, że blat jest przynajmniej dwa razy grubszy od typowego 3 cm blatu. Wygląda jak gruby kawał kamienia przynajmniej 7 cm. Prawda jest taka, że blat jest normalnej grubości, ale został wykończony specjalną listwą zdobiącą dającą wrażenie, że blat jest gruby. Kiedy w tym roku zamawiałam swój blat u Franke miałam do wyboru dwie standardowe grubości 2 cm oraz 3 cm, ale była też opcja zamówienia takich specjalnych elementów wykończeniowych jak taka listwa wykańczająca. Oczywiście takie rozwiązania podnoszą koszt kuchni, ale przyznajcie, że robią niezwykłe wrażenie.

    W zeszłym roku dominowały raczej bardzo cienkie, kilkunastomilimetrowe blaty. A w tym bardzo widoczna jest tendencja do MAKSYMALIZMU! Skoro stawiamy na proste minimalistyczne szafki, to niech wszystko, co je otacza będzie właśnie „na bogato”. Kiedyś o tym, czy kuchnia jest z wyższej półki mówiły nam szafki, ich wykonanie, styl, najlepsze materiały. Teraz szafki mają tendencję do „chowania się” i przeistaczania w część salonu, natomiast główne skrzypce grają: blat, niezwykle eleganckie i wysublimowane AGD, które albo się chowa, albo wieczorową porą przeistacza się w swoistą biżuterię dla kuchni oraz oświetlenie nadające tej przestrzeni niesamowity klimat (jak na przykład waga kuchenna Lightboard Franke – idealnie dopasowana do komory zlewozmywaka, która pełni funkcję eleganckiej, nastrojowej pokrywy w nocy).

    3. NASTROJOWE OŚWIETLENIE KUCHNI

    We współczesnych, modnych kuchniach oświetlenie gra ogromną rolę. Nie chodzi już tylko o dobre światło do pracy w kuchni i odpowiednie oświetlenie blatów roboczych. Światło w kuchni według najnowszych trendów ma się zmieniać w zależności od pory dnia. Większość współczesnych kuchni jest otwarta na salon i warto pomyśleć o tym, żeby nastrojowe, klimatyczne oświetlenie jej wieczorową porą zachęcało do relaksu. Skoro z niej nie korzystamy, niech nie stoi pusta i ciemna. Niech będzie nastrojowo oświetlona. Jeśli mamy zaprojektowaną kuchnię według najnowszych trendów to wszystkie sprzęty kuchenne, po skończonej pracy, chowają się w sprytnych schowkach a kuchnia wręcz „chowa” się w przestrzeni salonu, tak że trudno odgadnąć, gdzie w ciągu dnia się gotuje. Kuchnia staje się królową nocy i zachęca do imprezowania. Czasem bliżej jej do wnętrza klubu niż miejsca gdzie wyczarowuje się wszelkie smakowitości. Poniżej wspomniany już dzisiaj Lightboard Franke, czyli waga, deska i taca do serwowania drinków w jednym 🙂 A wiadomo, że najlepsza część imprezy zawsze przenosi się do kuchni. Producenci zadbali, żeby goście czuli się w niej naprawdę komfortowo. Dodatkowe nastrojowe oświetlenie, przejście w tryb nocny to to czego potrzebuje współczesna kuchnia.

    Oprócz nastrojowych gadżetów, listew oświetleniowych, producenci sprzętów AGD pomyśleli także o zaprojektowaniu specjalnego trybu nocnego. I tak na przykład, możemy kupić specjalne okapy wyposażone w piloty, do przełączania trybu oświetlenia kuchni.

    Na targach EuroCucina widziałam też cały kompleks kuchenny, który nie dość że umożliwiał całkowite schowanie kuchni, to jeszcze był wyposażony w różne relaksujące tryby oświetlenia naśladujące naturalny tryb dnia. To znaczy popołudniem otaczało nas ciepłe żółte światło, zmierzch mienił się w czerwieniach a świt był jasny i energetyczny.

    Ta kuchnia nie dość, że jest podświetlona, to potrafi się całkowicie schować w zabudowie:

    4. ZLEWOZMYWAK ZINTEGROWANY Z BLATEM – zlew wbudowany W BLAT

    Skoro modna kuchnia ma tendencje do „chowania się”, to zlewozmywak powinien również zniknąć, być tak wkomponowany w przestrzeń kuchni, aby łatwo było go ukryć. Czołowi producenci mają w swojej ofercie odpowiednie wyposażenie, które pozwala na przykład przykryć zlewozmywak, tak aby idealnie pasował się do trybu nocnego kuchni. Hitem w ofercie Franke są oczywiście zlewozmywaki , które można montować na równi z blatem, jak na przykład: linia zlewozmywaków Franke Box.

    Innymi rozwiązaniami prezentowanymi na targach EuroCucina były na przykład zlewozmywaki z kamienia, będące integralną częścią blatu lub zlewozmywaki, które wysuwały lub wsuwały się w blat kuchenny. Ogólna tendencja jest taka, aby zlewozmywak był raczej niewidzialny. Ja w swojej kuchni poszłam zupełnie w inną stronę i wybrałam zlewozmywak, który ma przyciągać swoim widokiem (AGD na jakie się zdecydowałam). Zresztą, cała moja kuchnia projektowana była wbrew obowiązującym trendom, bo jest ona usytuowana w oddzielnym pomieszczeniu, które nie jest otwarte na salon a to oznacza, że obce jej jest tendencja do chowania się.

    5. PALNIKI BEZPOŚREDNIO NA BLACIE

    A to zaskoczenie. Co ciekawe takie palniki produkowane były przez jedną firmę i prezentowane były na stoiskach różnych marek. Zapomnij o szorowaniu płyty grzewczej, zapomnij o indukcji, teraz hitem jest gotowanie bezpośrednio na blacie.

    6. OKAP NIEWIDOCZNY

    Okap wysuwany z blatu, okap zintegrowany z płytą indukcyjną – współczesne okapy również mają tendencje do chowania się lub do zaskakiwania. Mamy do wyboru dwie opcje, albo chowamy okap i na przykład decydujemy się na jeden z tych wspomnianych wyżej systemów lub po prostu montujemy okap w szafce, aby był niewidoczny, albo eksponujemy go wybierając jak najbardziej designerskie rozwiązanie.

    Kiedy przyglądamy się zaprezentowanym kuchniom praktycznie nigdzie nie widzimy okapu. Jeśli coś zwisa to dekoracyjne oświetlenie a nie okap. Co ciekawe nie widziałam praktycznie okapów – tub zwisających nad wyspami. W wyspie montuje się okap zintegrowany z płytą (Mythos) lub wysuwany nablatowy.

    Strasser-Steine

    7. REGAŁY

    Regały na całą ścianę częściowo zastąpiły w kuchni szafki wiszące. Teraz zamiast typowej zabudowy: szafki wiszące+ plus szafki stojące stosuje się regały plus AGD w zabudowie. Na regałach wyeksponowane są dodatki typowe dla wystroju salonów.

    8. WYSPA Z KAMIENIA

    Wyspa kuchenna od jakiegoś czasu stanowi prawdziwe Must Have w kuchni, nic wiec dziwnego, że producenci dwoją się i troją, żeby jej wygląd był jak najbardziej atrakcyjny. Czasami jednak ich starania mogą przybrać dosyć nieoczekiwany obrót, szczególnie gdy jako materiał wybiorą marmur. Tej wyspie bliżej do sarkofagu niż dekoracyjnego elementu pomiędzy salonem a kuchnią.

    Fendi

    Strasser-Steine

    9. DREWNO – CIEMNY BRĄZ Z WIDOCZNYM USŁOJENIEM DREWNA

    Piękne ciemne drewno z widocznym usłojeniem i czarnymi dodatkami. Jeśli nie czarna kuchnia to jaka? Drewniana. Kiedy w Polsce cały czas sięgamy po jasne drewno, to w mediolańskich kuchniach postawiono zdecydowanie na ciemne odcienie drewna.

    Zwróćcie uwagę na dekorację ścian. Sztuka w postaci obrazów trafiła też do kuchni:

    10. DODATKI W ZŁOCIE, SZKŁO, BRAK UCHWYTÓW

    Sporo było dodatków w złocie, sporo zaobserwować mogliśmy wazonów, kwiatów, oraz dodatków dedykowanych bardziej salonom niż kuchniom. Łatwo można było zauważyć, że współczesne kuchnie przenikają się z salonami, tworząc jedną całość. Nic więc dziwnego, ze z blatów i wysp kuchennych znikają raczej typowo kuchenne dodatki. Na blatach kuchennych równie często możemy znaleźć lampki stojące, designerskie dodatki, ramki na zdjęcia, wazony co typowe kuchenne dodatki.

    Wszystko się ze sobą przeplata. Jeden mianownik: ma być elegancko. Złoto widoczne było szczególnie w oświetleniu, bateriach kuchennych oraz wykończeniu szafek.

    W niektórych propozycjach kuchnia przeistaczała się też w miejsce do pracy:

    Uchwyty

    Jeśli chodzi o uchwyty kuchenne, to częściej ich nie było niż były. W kuchniach prezentowanych na targach w Mediolanie przeważały te, w których zrezygnowano z uchwytów. Zaletą kuchni pozbawionej uchwytów jest całkowicie gładka, jednolita powierzchnia, która idealnie sprawdza się w przypadku nowoczesnych, minimalistycznych wnętrz. Brak uchwytów to też brak dodatkowych kosztów, jakie trzeba przeznaczyć na ich zakup. Popularne były też kuchnie z frezowanymi lub wpuszczanymi we front uchwytami.

    A tu kilka propozycji ciekawych uchwytów, które się gdzieniegdzie pojawiały:

    Przeważały baterie z ruchomą wylewką (jak na przykład bateria Active Plus):

    Ciekawym rozwiązaniem była częściowo ruchoma wyspa, na przykład w kuchni poniżej elementem ruchomym był drewniany blat stolika.

    Co jeszcze wpadło mi w oko?

    Nietypowe wykończenie wyspy:

    Podświetlany blat:

    Ciekawa bateria:

    Czasem mam wrażenie, że kuchnia przestała być już kuchnią lub tylko kuchnią. Co myślicie o najnowszych trendach kuchennych na sezon 2018/2019? Czy któraś kuchnia wpadła Wam w oko? Jakie tegoroczne trendy bylibyście skłonni zastosować u siebie?

    A jeśli poszukujecie więcej trendów z Mediolanu, to na pewno zainteresują Was posty:

    MEDIOLAN 2018: TRENDY W DREWNIE

    MEDIOLAN: TRENDY KOLORYSTYCZNE 2018/2019

    MEDIOLAN 2018: CO MAJĄ DO POWIEDZENIA MŁODZI PROJEKTANCI? (VENTURA PROJECTS)

    MEDIOLAN 2018 – PIERWSZE WRAŻENIA

     

     

    Artykuł TOP 10 TRENDY KUCHENNE 2018/2019 pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

    #3 STARY DOM: METAMORFOZA DRZWI – FILM

    $
    0
    0

    Dziś chcę Wam przypomnieć DIY, które zrobiło na Was duże wrażenie, czyli metamorfozę drzwi wejściowych: STARY DOM: JAK SZYBKO I TANIO ODNOWIĆ DRZWI WEJŚCIOWE?

    Nie bez przyczyny zresztą, bo po kilku miesiącach oczekiwania wreszcie działamy w naszym przedsionku:  STARY DOM: PLANY METAMORFOZY – PRZEDSIONEK. W zeszłym tygodniu wymieniliśmy sufit oraz rozpoczęliśmy kładzenie glazury. Myślę, że jeszcze przed Świętami pokażę Wam efekty metamorfozy przedsionka. Zanim to jednak nastąpi przypomnijmy sobie jak wyglądał przed metamorfozą. Już same malowanie drzwi bardzo go zmieniło. Wymiana sufitu była koniecznością, ponieważ stary sufit zrobiony był z niezdrowych, mocno pylących materiałów. Nie mogę się już doczekać, żeby pokazać Wam co wymyśliłam na powierzchnię podłogi. Zdradzę Wam tylko, że będzie „dywanik”!

    A teraz przenieśmy się w czasie do upalnego letniego dnia, kiedy to rozpoczęłam metamorfozę przedsionka:

    LINK DO FILMU: https://youtu.be/oNJoxvWTsBc

     

    Zapraszam Was na kolejny film ze Starego Domu. Film znajdziecie pod tym linkiem:

    Pierwszy film ze Starego domu, czyli metamorfozy łazienki ze skosem:

    Prev 1 of 1 Next
    Prev 1 of 1 Next

    Zapiszcie się też na mój newsletter, aby być na bieżąco i wiedzieć wcześniej :

    Artykuł #3 STARY DOM: METAMORFOZA DRZWI – FILM pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

    PORADY: Wybieramy okap. Czym się kierować podczas wyboru okapu?

    $
    0
    0

    Dziś przygotowałam dla Was post poradnikowy. Tematem będzie okap. Próbując dobrać optymalny okap kuchenny natrafiłam na kilka nurtujących pytań i postanowiłam poszukać na nie odpowiedzi: Jak dobrać okap kuchenny? Jakie okapy cieszą się największą popularnością? Na co zwracać uwagę wybierając okap kuchenny? Pamiętam, jak wybierając okap kuchenny do poprzedniego mieszkania ważny był dla mnie kształt i cena. Nie przypominam sobie, żebym zwracała uwagę na jakieś inne, istotne parametry. Wtedy, ważne żeby był retro (tak, uparłam się, że moja kuchnia będzie retro, łącznie z AGD) oraz ponieważ robiłam to zaraz po studiach – cena.  W efekcie czego mój okap był po pierwsze bardzo głośny, po drugie bardzo nieprzyjemny w użytkowaniu, tak, że włączałam go bardzo rzadko. Na efekty nie trzeba było długo czekać! Moim zdaniem okap kuchenny, to taka szara eminencja w kuchni. Czasem go nie widać, czasem specjalnie się go ukrywamy, ale bez niego nasza piękna kuchnia szybko pokrywa się oparami tłuszczu i nie jest już tak ładna! Warto poświęcić trochę więcej czasu na wybór optymalnego sprzętu kuchenne, żeby później nie cierpieć za każdym razem gdy, włączymy okap, który swoim buczeniem doprowadza nas do szału. Uważam, że okap kuchenny powinien być podstawowym urządzeniem w naszej kuchni a jednak czasem do jego zakupu podchodzimy po macoszemu.

    Zacznijmy od podstawowego pytania:

    Jaki okap wybrać?

    Trudno odpowiedzieć na to pytanie, podobnie jak trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie: jaką kuchnię wybrać? W gruncie rzeczy wybór okapu zależy od wielu czynników, ale przede wszystkim decydują nasze preferencje. Co znaczą trendy, jeśli nam się marzy okap retro? Wszystko zależy od naszego gustu, pomysłu na rządzenie kuchni, oraz tego czy lubimy gotować, czy nie. Jeśli lubimy się wyróżniać oraz chcemy mieć nietypową kuchnię obok której nie da się przejść obojętnie możemy postawić na wyraźny i zwracający na siebie uwagę design oraz kolor. Ciekawym elementem kolorystycznym tegorocznego stoiska Franke na targach Warsaw Home były z pewnością okapy Smart Deco. Sama zastanawiałam się nad ich wyborem aranżując swoją kuchnię marzeń, ale w końcu zdecydowałam się wybrać jedną spójną linię produktów. Choć muszę przyznać, że ten róż wydawał się kuszący:

    Photo: Karolina Grabowska, Kaboompics

    Okap przyścienny Franke Smart Deconiebieski, zielony, różowy, żółty

    W gruncie rzeczy musimy zastanowić się po prostu nad kilkoma kwestiami, które znacznie ułatwią nam wybór okapu. Usiądźcie wygodnie i najpierw odpowiedzcie na kilka pytań, które od razu, drogą selekcji, pozwolą Wam zrezygnować z kilku produktów. Zawsze najgorzej jest wtedy, kiedy kompletnie nie wiemy czego chcemy, a do wyboru mamy setki modeli okapów. Weźcie kartkę papieru i odpowiedzmy wspólnie na kilka pytań:

    1. Czy okap będzie podłączony do wentylacji?
    2. Jaki jest Twój budżet na zakup okapu?
    3. Jaki typ okapu Cię interesuje? (przyścienny, kominowy t-line, wyspowy, podszafkowy, sufitowy). Jeśli nie jesteś pewny jaki okap wybrać określ dokładnie miejsce gdzie będziesz gotować, jeśli nie jest to środek kuchni np. na wyspie drogą selekcji odchodzi Ci kilka typów okapów.
    4. A może znaczenie ma dla Ciebie konkretny kolor? – stalowy, czarny, biały a może różowy?

    Przy wyborze okapu pamiętajmy o jego 3 podstawowych cechach: okap kuchenny powinien być przede wszystkim urządzeniem skutecznym, cichym i wydajnym. Warto wiedzieć jaką wydajność powinien mieć nasz okap.

    Jak obliczyć jaką powinien mieć wydajność okap pasujący do naszej kuchni?

    Po pierwsze musimy znać kubaturę kuchni. Brzmi obco? Kubatura kuchni to nic innego jak jej objętość. A jak liczymy objętość? Bierzemy powierzchnię całkowitą w m 2 (w moim przypadku 13,32 m2) i mnożymy przez jej wysokość (2,8 m). A to oznacza, że kubatura mojej kuchni wynosi 37,3 m3.

    Prawidłowo dobrany okap powinien w ciągu godziny móc przefiltrować co najmniej sześciokrotnie całe powietrze w naszej kuchni. Jak sprawdzić ile mamy tego powierza? Liczymy

    Jak obliczyć wydajność okapu? Pomnożyć kubaturę kuchni, w moim przypadku 37,3 m3, przez 6!

    Do mojej kuchni najlepszy będzie okap z wydajnością 224 m3/h (osiąganą na pierwszym biegu)

    Dość duże problemy z obliczeniem wydajności mając Ci, którzy mają kuchnię otwartą na salon, bo zamiast liczyć powierzchnię samej kuchni liczą ją razem z salonem, przedpokojem etc. i nagle ich kuchnia ma nie 13 m2 a 70 m2, czyli jej kubatura wynosi 196 m3. A przez to ich okap powinien mieć wydajność 1176 m3/h. A takich okapów nie ma do użytku prywatnego.

    Jakie są trendy kuchenne?

    Światowe trendy kuchenne pokazują, że mamy raczej tendencje do ukrywania okapów niż ich eksponowania.

    TOP 10 TRENDY KUCHENNE 2018/2019

    A jak wyglądają okap, gdy je już widać? Jak już je widać, to nie sposób ich przeoczyć! Są bardzo dekoracyjne:

    Światowe trendy potwierdzają to również wybory zakupowe Polaków.

    Jakie okapy sprzedają się najlepiej?

    Według danych sprzedaży Polacy najczęściej decydują się na okapy do zabudowy, podszafkowe.

    Jakie są rodzaje okapów?

    Okap do zabudowy: GLOBALO Loteo, FRANKE Box; Okap wyspowy: GLOBALO CYLINDRO ISOLA, FRANKE Tunnel, FRANKE Mercury ; Okap przyścienny: GLOBALO Nidaro, Franke FSMD, Okap nablatowy: płyta indukcyjna z okapem Franke MythosFRANKE Downdraft, okap sufitowy: FRANKE FGS GALAXYBARDOT;

    Okapy przyścienne

    To okapy montowane są do ściany kuchni. Okapy przyścienne mogą być w rożnych stylach, kształtach i kolorach (np: kominowy, retro – classic, skośne). To chyba najbardziej różnorodna grupa okapów.

    OKAP DO ZABUDOWY – okap z szafką

    Służą one do zabudowania np. w szafkach w ciągu mebli kuchennych.

    Niejednokrotnie problemem bywa idealne dopasowanie szafki pod okap do zabudowy oraz jego montaż. Ułatwieniem jest gotowy zestaw, dedykowany pod montaż okapu Loteo 60.3 Black: szafka, okap oraz akcesoria montażowe. W intuicyjnym konfiguratorze szafek wybieramy interesujące nas wymiary, materiały, kolory i akcesoria. Konfigurator umożliwia zaprojektowania mebli kuchennych, wedle indywidualnego projektu. Bardzo podoba mi się ta opcja.

    Okapy sufitowe

    Są to modele zabudowane w podwieszanym suficie bądź zamontowane na suficie właściwym. Okapy sufitowe to najdroższa grupa okapów i och ceny zaczynają się od 3000 zł a dochodzą do nawet 20 tys. zł.

    Okap wyspowy

    Czy decydując się na okap wyspowy częściej sięgamy po ten z funkcją wyciągu czy z trybem pochłaniacza? Wydawać by się mogło, że ze względu na swoją specyfikę i umiejscowienie będzie to jednak tryb pochłaniacza. Okazuje się, że jednak nie. Wybierając okap kuchenny wyspowy w większości przypadków decydujemy się na okap w trybie wyciągu. Na okap w trybie pochłaniacza na filtrach węglowych decydujemy się tylko wtedy, gdy:

    – kuchnia jest przeniesiona do pomieszczenia w którym nie ma wyciągu, bo docelowo pomieszczenie to pełniło zupełnie inną funkcję i do wyciągu trzeba ciągnąć rurę o długości 12-15 metrów, aby podpiąć się do komina

    – kiedy decydujemy się na dom pasywny i dom ma rekuperację i właścicielom zależy na odzyskiwaniu ciepła

    Warto wiedzieć, że aby okap wyspowy działał w pełni wydajnie odległość od komina wentylacyjnego nie powinna być większa nić 3 m.

    Okapy blatowe (nablatowe)

    Okapy blatowe reprezentują sobą nieco bardziej ekskluzywną półkę cenową dla wymagających klientów tutaj też ceny kształtują się na poziomie 3000-19000 zł. Ponad blat wystaje jedynie listwa na której umieszczone są przyciski. Sterowane są dotykowo bądź za pomocą pilota.

    Jedno z podstawowych pytań, które najczęściej zadajecie:

    Na jakiej wysokości można zawiesić okap?

    Minimalna odległość między okapem a płytą elektryczną, indukcyjną to 60 cm. Nad kuchenką na gaz lub paliwo mieszane musi być zachowane co najmniej 70 cm. Należy pamiętać, aby nie zamontować okapu za wysoko, gdyż przełoży się to na gorsze pochłanianie oparów.

    Uwaga!  Okap skośny powinien być oddalony od płyty o 35-40 cm w przypadku płyty indukcyjnej i powyżej 40 cm w przypadku płyty gazowej. Ogień z palników w kuchence gazowej może stopić plastikowe elementy w okapie i go uszkodzić.

    W jaki sposób najlepiej dobrać szerokość okapu do kuchenki?

    Wysokość to jedno, a co z szerokością okapu względem kuchenki?

    Na rynku dostępne są szerokości okapów w przedziale między zaledwie 9 cm a 150 cm. Pierwsza, niewielka szerokość dotyczy bardzo specyficznego rodzaju okapów, a mianowicie zintegrowanych z płytą. Są one niezwykle skuteczne oraz praktycznie zupełnie niewidoczne i nie zajmują żadnego dodatkowego miejsca w naszej kuchni.

    Szerokość okapu powinna być przynajmniej taka jak szerokość płyty grzewczej. Optymalnie jednak okap powinien być nieco szerszy od płyty. W przypadku płyty o szerokości 75 cm nasz okap powinien mieć 90 cm. Gdy mamy płytę 60 cm, to najlepszym rozwiązaniem będzie okap o szerokości 75-80 cm. Pamiętajmy też o aspekcie wizualnym – okap kuchenny o szerokości 50 cm nie będzie wyglądał dobrze ponad płytą, która ma szerokość 80 cm. Będzie się wydawał za mały. Wyjątkiem jest na przykład okap Smart Deco, który ze względu na swój nietypowy kształt pomimo rozmiaru 50 cm będzie wyglądał dobrze nad płytą 60 cm. W tym wypadku możemy iść na kompromis.

    Okap okrągły.  Gdybyśmy chcieli zamontować nad płytą grzewczą o szerokości 60 cm okap okrągły o takiej samej średnicy nie będzie to wyglądać atrakcyjnie. Lepiej zamontować wtedy okap o średnicy do 40 cm.

    Wydajność! Dużo zależy od wydajności. Jeśli nasz okap kuchenny o szerokości 50-55 cm będzie miał dobrą wydajność i będzie prawidłowo podłączony, to jest w stanie sprostać wyzwaniom kuchenki nawet o szerokości 60 cm.

    Nawet kap kuchenny 50-55 cm będzie skuteczny, jeśli będzie miał mocny silnik (z lewej FRANKE FBI – szerokość 520 mm i wydajność 690 [m3/h]:,  GLOBALO Loteo – szerokość 596 mm i wydajność 525 [m3/h] ).

    Filtry, czyli koszty po zamontowaniu okapu

    Okapy pracują w dwóch trybach: pochłaniacza oraz wyciągu. Jaka jest różnica? Pochłaniacz absorbuje niepożądane substancje i zapachy, a czyste powietrze wraca do kuchni. Z kolei wyciąg wyprowadza zanieczyszczenia na zewnątrz – konieczne jest jednak podłączenie okapu do kanału wentylacyjnego. Od trybu w jakim pracuje dany okap zależy też jakie ma filtry.

    Okap z trybem wyciągu ma zazwyczaj:

    Filtry metalowe (aluminiowe)

    Właściwie każdy model okapu dostępny na rynku, wyposażony jest standardowo w filtr metalowy. W 99% jest to filtr aluminiowy. Ma postać siateczki montowanej od spodu urządzenia o przybliżonych wymiarach 15 cm/30 cm. Bez problemu powinniśmy móc je wyciągnąć i (najczęściej) umyć w zmywarce. Oczyszczają powietrze z wszelkich brudnych cząsteczek (głównie z tłuszczu, przez co zwane są filtrami przeciwtłuszczowymi).

    Filtry metalowe , aluminiowe są różnej jakości. Okapy z niższej półki cenowej wyposażone są zwykle w filtry 3 warstwowe – są one słabszej jakości i uchodzą za zbyt cienkie. Istnieją również filtry składające się aż 8 warstw. Im więcej warstw tym czystsze przewody wentylacyjne. Nie wszyscy wiedzą, ale przewody wentylacyjne też co jakiś czas trzeba czyścić.

    Niektóre okapy mają wbudowany specjalny czujnik zabrudzenia filtrów.

    O filtry  aluminiowe trzeba regularnie dbać i trzeba o tym pamiętać! Po ok. 20 h pracy urządzenia wrzucamy filtr do zmywarki i myjemy w temperaturze 50 stopni Celsjusza (w cieplejszej wodzie filtry mogą ściemnieć). Gdy zaniedbamy pielęgnację filtra metalowego, po 2-3 latach będzie on słabo drożny. Wtedy możemy stanąć przed koniecznością zakupu nowego. Jeśli natomiast odpowiednio o niego zadbamy – jego wymiana będzie absolutnie zbędna.

    Ważne:

    • nie ma potrzeby wymiany filtrów metalowych przy odpowiedniej pielęgnacji. Nie ma też dodatkowych kosztów!

    Jeśli jednak chcemy zadbać o czyste powietrze to powinniśmy pomyśleć o filtrze węglowym.

    Na przykład okap marki Franke FBI posiada wbudowany filtr aluminiowy pochłaniający tłuste cząsteczki. Aby cieszyć się pełnią jego możliwości, należy dokupić filtr węglowy, dzięki czemu będziemy mogli używać go jako pochłaniacza.

    A teraz porozmawiajmy o kosztach.

    Filtry węglowe

    Filtry węglowe w większości okapów można dokupić dodatkowo. Są one niezbędne, gdy okap nie jest podłączony do wentylacji i działa w trybie pochłaniacza. Umieszczony jest on zawsze po filtrze aluminiowym. Często jest położony bezpośrednio na nim i ma taki sam rozmiar. Na myśl przywodzi wtedy kasetę lub cienką książkę o grubości 1-1,5 cm. Filtr węglowy posiada w środku małe kuleczki węgla aktywnego (o średnicy ok. 1-2 mm). W momencie styczności z oparami, redukują one i usuwają zapachy. Filtr węglowy podczas pracy wyłapuje wilgotne powietrze, przez co staje się wilgotny i należy go przesuszyć. Dobrze jest więc pozostawić okap włączony przez jakiś czas po gotowaniu.

    Filtry węglowe dzielimy na dwa rodzaje:

    Standardowe, których częstotliwość wymiany wynosi: 3 miesiące – koszty od 30 zł do 100zł

    oraz Filtr węglowy długoterminowe, wielokrotnego użytku np.Long Life lub Long Lasting: wystarczają na 3 lata – koszty 250 zł do 400zł.

    Co ważne, nie jest istotne jak często używamy okapu. Możemy ani razu nie włączyć okapu w ciągu tych 3 miesięcy a filtr węglowy i tak nadawać się będzie do wymiany. Dlatego jeśli wybieramy się na wakacje warto wyjąć filtr z okapu i włożyć do plastikowego woreczka.

    Jeśli nie mamy okapu z trybem pochłaniacza, to nie jesteśmy narażeni na żadne koszty. Jeśli natomiast mamy taki okap, to musimy średnio liczyć ok, 120 zł rocznie na zakup filtrów.

    Co to znaczy, że okap jest naprawdę cichy?

    Wybierając okap bardzo ważne jest dla nas, aby pracował cicho i nie zakłócał nam przyjemnej chwili jaką może być gotowanie. Najlepiej wybrać model, którego głośność nie przekracza 50 dB na pierwszym biegu pracy silnika. Jednak znacznie ważniejsze od głośności powinna być dla nas wydajność. Co z tego, gdy nasz okap osiąga na pierwszym trybie 44 decybele jak ma wydajność zaledwie 200 m3/h. Wybierając okap zawsze patrzmy na te dwie wartości razem.

    Błędy przy montażu

    Możemy kupić bardzo wydajny okap np. 800 m3/h, jednak wystarczy że do jego montażu zastosujemy złą średnicę rury, zamiast 15 cm zdecydujemy się na 12 cm a jego wydajność automatycznie spadnie o 20% i jednocześnie o tyle samo wzrośnie jego głośność! Tylko okap prawidłowo podłączony rurą do wentylacji będzie naprawdę cichy. Nie zmniejszajmy średnicy wylotu silnika poprzez zakładanie przejściówek ją zwężających. Możemy natomiast zastosować rury kwadratowe bądź prostokątne w miejsce rur okrągłych.

     

    Sporo się dowiedziałam przy okazji wybierania okapu do mojej kuchni, mam nadzieję, że wy również zdobyliście praktyczne informacje pozwalające Wam optymalnie wybrać okap. Ja w swojej kuchni postawiłam na jedną markę i jedną kolekcję Zarówno Frames by Franke. Na pierwszym biegu osiąga on wydajność 300 m3/h, wiec zgodnie z moimi obliczeniami jest idealny do mojej kuchni.

    AGD, NA JAKIE SIĘ ZDECYDOWAŁAM. WASZ WYBÓR TO STRZAŁ W 10!

     

    Artykuł PORADY: Wybieramy okap. Czym się kierować podczas wyboru okapu? pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

    PROJEKT OGRODU: Podaruj kawałek ogrodu

    $
    0
    0

    Powolutku, krok po kroczku, zbliża się moment, kiedy będzie trzeba pomyśleć o zakupach Świątecznych. Choć wystawy sklepowe już kuszą i przypominają nam, że nie ma co zwlekać i to jest TEN MOMENT na zakup prezentów a niektóre osoby, które znam mają kupiony komplet upominków już w październiku, to ja należę do osób, które podarki kupują dopiero wtedy, gdy naprawdę poczują atmosferę Świąt. Obdarowywanie bliskich to jeden z najprzyjemniejszych momentów w roku, jeśli ich dobrze znamy i dokładnie wiemy jak sprawić im przyjemność. Tak jest najpiękniej, tak jest najlepiej. Z przeszłości pamiętam też momenty stresujące, kiedy zakup prezentu wiązał się ze sporą zagwozdką: Co kupić osobie, która ma wszystko? Dziś zaprezentuję Wam niezwykle oryginalny pomysł na prezent! Co powiecie na to, żeby już w przyszłym sezonie ogrodowym cieszyć się pięknie zaprojektowanym ogrodem za mniej niż 200 zł? Co powiecie na projekt ogrodu i ogrodowe DIY?

    Jeszcze jakiś czas temu, zanim pojawiły się dzieci, ze względu na posiadanie sporej rodziny losowaliśmy osobę, której kupowaliśmy prezent. I oczywiście wśród kilkudziesięciu osób były takie, których nikt nie chciał wylosować (ups! może nie powinnam o tym pisać!). Trudno się wybiera prezent dla osoby, która ma wszystko, trudno, gdy dana osoba ceni sobie jakość i przede wszystkim efekt zaskoczenia a trzeba zmieścić w ustalonym z góry budżecie. Załóżmy, że mamy 150 zł na prezent dla osoby, która ma w domu wszystko, pełno gadżetów i w przeciwieństwie do innych osób z rodziny, na pytanie co chce dostać zawsze odpowiada: „Niespodziankę”! I ja wreszcie znalazłam coś co mogłoby stanowić dla tej osoby idealny prezent! I jednocześnie wyzwanie! Otrzyma coś pięknego, unikatowego, ale to od niej zależy czy zrealizuje ten projekt.

    Kto nie marzy o pięknym ogrodzie? Ja, ja, ja! Kto ma czas na samodzielne zaplanowanie wszystkich rabat? Kogo stać na zatrudnienie architekta ogrodów do stworzenia projektu ogrodu, kiedy ma za sobą długi i kosztowny remont? A co jeśli Ci powiem, że możesz kupić gotowy projekt ogrodu stworzony przez architekta ogrodów i własnoręcznie zadbać o aranżację ogrodu? Projektowanie ogrodów to piękna dziedzina i na pewno za jakiś czas chciałabym się przyjrzeć bliżej, ale podobnie jak projektowanie wnętrz to nie jest umiejętność którą jestem w stanie nabyć w weekend! I oczywiście  trzeba na pewno zadać sobie pytanie czy chcemy poświęcić na to sporo czasu czy nie lepiej oddać projektowanie ogrodu w ręce specjalisty który tworzy projekty ogrodów na co dzień. Ja, ze względu na to, że jest to mi bardzo bliska dziedzina wiedzy, chciałbym w przyszłości znaleźć czas na dokładne jej poznanie. Kupiłam już nawet specjalny podręcznik do projektowania ogrodów i wreszcie, kiedy wyjdę z długiego i żmudnego remontu, będę się cieszyć moim pięknym ogrodem 🙂 Och, nie mogę się doczekać! A Wy? Macie czas na studiowanie dziedziny projektowania ogrodów, czy może chcecie już w przyszły sezonie mieć piękny ogród?

    Znalazłam idealne rozwiązanie dla siebie oraz piękny i oryginalny prezent dla osoby, która lubi wyzwania.

    Zamówiłam projekt ogrodu w Garden Box. Majątek – pomyślicie! Nic bardziej mylnego! Garden Box to mały (160 cm x 80 cm) lub trochę większy kawałek (200 cm x 160 cm) zaprojektowanego ogrodu, dostępny w dwóch opcjach cenowych: 49 zł za 160 cm x 80 cm oraz 119 zł za 200 cm x 160 cm. Na stronie Garden Box możemy kupić 12 gotowych projektów ogrodów. Możemy łączyć je ze sobą tworząc większe aranżacje ogrodów!

    Do każdego rodzaju box’u trzeba jeszcze dokupić nasiona lub sadzonki i średnio koszt takich roślin waha się od 100-150 zł w przypadku małego zestawu (choć ja znalazłam sadzonki roślin do zestawu Słoneczna Prowansja za nieco ponad 60 zł) oraz 170 do nawet 300 zł w przypadku zestawu dużego.

    Jeśli chcielibyśmy zrobić bliskiej nas osobie prezent już teraz na Święta to dobrym pomysłem jest zamówienie jednego z zestawów Garden Box oraz sprawdzenie listy roślin a następnie za kilkanaście złotych dokupienie nasion, które będzie można zasadzić na wiosnę. Choć nie wszystkie rośliny opisane w zestawach dają się posadzić za pomocą nasion. Na Święta wszystkie zestawy Garden Box pakowane są w jutowe worki przewiązane czerwoną kokardką oraz dołączona jest do nich dodatkowo łopatka. Garden Box to świetny, nowatorski pomysł, który wspiera Unia Europejska!

    Co zatem dostajemy w zestawie Garden Box? Przed wszystkim fajny pomysł na zagospodarowanie kawałka ogrodu stworzony przez profesjonalnego architekta krajobrazu. W każdym zestawie dostajemy matę z zaznaczonymi miejscami, gdzie sadzimy sadzonki roślin i nie musimy już samodzielnie  planować doboru gatunkowego roślin, ustalać ich rozstawy czy wymierzać kształtów rabaty w ogrodzie, listę roślin oraz zestaw szpilek mocujących.

    Dodatkowo do każdego zestawu wysyłany jest specjalny PDF, w którym znajdziemy dokładną instrukcję krok po kroku, informacje dotyczące całorocznej pielęgnacji rabat w podziale na miesiące oraz konkretnych roślin w nich się znajdujących. Dodatkowym atutem jest propozycja aranżacji całego ogrodu w oparciu o inne moduły dostępne w Garden Box:

    Kiedyś już podarowałam Garden Box przyjacielowi. Jedno trzeba przyznać był zaskoczony. Zapytał mnie a co to takiego? Odpowiedziałam: projekt ogrodu, ale tylko od Ciebie zależy czy spełnisz marzenie i go stworzysz własnymi rękami. To takie DIY dla ogrodu 🙂

    Już niedługo na Garden Box będzie można kupić również zestawy z sadzonkami. To znacznie uprości sprawę bo kupując zestaw w droższej cenie, jedyne co będziesz musiał zrobić to wybrać miejsce w swoim ogrodzie, gdzie zrealizujesz swoje marzenie o pięknym ogrodzie i zasadzić roślinki w odpowiednim czasie.

    Trochę żałuję, że Garden Box nie było na rynku kilkanaście lat temu, kiedy żyła moja babcia, ogromna fanka ogródków działkowych. Zawsze miałam ogromny problem z dobraniem dla niej prezentu. Kolejne skarpetki, rajstopy, szlafrok to nie było fajne, a babcia i tak mówiła: Nie kupuj mi nic, ja mam wszystko! A taki prezent to by zapamiętała! Zresztą mogłybyśmy razem wspólnie stworzyć nasz własny kawałek ogrodu i teraz mogłabym mieć pamiątkę po niej w postaci wspólnej rabaty i wspomnień.

    Mówi się, że prawdziwy mężczyzna powinien zasadzić drzewo! Mógłby też wspólnie ze swoją ukochaną kobietą stworzyć i pielęgnować kawałek ogrodu. Wtedy połączyło by ich coś więcej niż tylko miłość i podobnie jak o uczucie musieliby odpowiednio podlewać i użyźniać ten kawałek magicznego ogrodu. Och, jaki romantyczny mógłby być to prezent.

    projekt ogrodu

    Ponieważ Garden Box to innowacyjny produkt zapytajmy jego twórców o jego ideę oraz o to dlaczego może być on wymarzonym prezentem na zbliżające Święta 🙂

    O idee jaka przyświecała stworzeniu marki Garden Box zapytałam Piotra Keniga współzałożyciela

    Idea Garden Box powstała około 3-4 lata temu. Wraz z Marzeną jesteśmy parą zarówno w biznesie jak i życiu prywatnym. Marzena od lat zajmowała się tematyką architektury krajobrazu i z tego zrobiła również doktorat. Ja jestem specjalistą w sprawach e-marketingu i w tym się również nadal realizuję.
    Ze względu na to, że aktywnie interesujemy się tematyką szeroko pojętą tematyką zieleni zarówno w Polsce jak i na świecie zauważyliśmy, że wraz z polepszającymi się warunkami życia coraz więcej osób myśli o otaczającej ich przestrzeni. Jak pokazują nasze doświadczenia, ale zarówno badania zdecydowana większość osób w wieku 30-50 nie ma pojęcia na temat roślin oraz zdecydowanie boją się podejmować takiego wezwania jak tworzenie ogrodu. Ich budżet również nie pozwala na zatrudnienie architektów i całość ogranicza się do posadzenia trawy i kilku tuj. My również jesteśmy w tej grupie wiekowej, dlatego doskonale znamy jej wymagania i potrzeby 🙂 Garden Box powstał, aby umożliwić każdemu bez względu na wiek, płeć, wiedzę i doświadczenie, stworzenie samodzielnie pięknego i profesjonalnego ogrodu przy stosunkowo niedużych kosztach. Dodatkowo będzie można pochwalić się kompozycją od architekta, którą samodzielnie się wykonało 🙂

    Dlaczego polecacie Garden Box na Święta? Dla kogo jest to idealny prezent?

    Garden Box to rozwiązanie, które zarówno nadaje się na prezent świąteczny jak również na inne okazję jak urodziny, parapetówka, nowy dom, podziękowania itp.
    Myślę, że swobodnie można podarować go bliskiej rodzinie jak również przyjaciołom.
    Wydaje mi się, że jest to oryginalny prezent, którym na pewno zaskoczymy odbiorcę, a o to chyba chodzi 🙂

    Z Garden Box jest jeden problem. Ja już go masz to chcesz działać! Ja już nie mogę się doczekać wiosny, żeby zasadzić piękne rabaty. Do swojego starego ogrodu wybrałam  zestawy: ogród polski, ogród angielski, ogród biały oraz Słoneczną Prowansję, Rajski ogród oraz Elegancki Paryż.

    Ja swój prezent już mam, więc spodziewajcie się pięknej kolorowej wiosny. Cześć dalsza nastąpi 🙂

    projekt ogrodu

    Artykuł PROJEKT OGRODU: Podaruj kawałek ogrodu pochodzi z serwisu conchitahome.pl.


    #4 RENOWACJA STAREJ PODŁOGI ZA POMOCĄ OLEJOWOSKÓW – FILM

    $
    0
    0

    W pewne letnie popołudnie nagrałam dla Was film. Choć pot lał mi się strumieniami po twarzy, na dworze było chyba ze 40 stopni i jedyne, o czym marzyłam to piwo mirabelkowe, to powstał fajny materiał, o jakich tym środków użyliśmy do impregnacji starych podłóg, ale przede wszystkim o tym, jak w kilka godzin odświeżyć podłogę, pozbyć się rys, bez wołania cykliniarza. Testuję dla Was produkt do renowacji podłogi i w kilka sekund pozbywam się większości zarysowań powstałych w trakcie użytkowania.

    Koniecznie zobaczcie nowy filmik ze starego domu. Film znajdziecie pod tym linkiem: https://youtu.be/ptcLbHtB6lc

    A jeśli bliższe Wam jest słowo pisane to przeczytajcie o impregnacji starych podłóg we wpisie: Renowacja starej podłogi oraz

    Olej, wosk czy lakier? – Jak wybrać najlepszy produkt do zabezpieczenia podłogi?

    Jeśli interesujecie się tematyką Starego domu, to zobaczie pierwszy film  z metamorfozy łazienki ze skosem:

    Prev 1 of 1 Next
    Prev 1 of 1 Next

    Zapiszcie się też na mój newsletter, aby być na bieżąco i wiedzieć wcześniej :

    Artykuł #4 RENOWACJA STAREJ PODŁOGI ZA POMOCĄ OLEJOWOSKÓW – FILM pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

    WNĘTRZE, KTÓRE ZACHWYCA: BLUE HOUSE

    $
    0
    0

    Dziś znów zaplanowałam mały „oddech” od remontu i aranżacji naszego Starego domu i dla odmiany zabieram Was pod Wiktoriańskie strzechy. Lubię wracać na stronę biura architektonicznego De Rosee Sa, bo zawsze znajdę tam coś interesującego i nauczę się czegoś nowego. Nic w tym złego, bo przecież jak się uczyć, to od najlepszych. Wiadomo, że nie wszystkie pomysły uda mi się od razu lub kiedykolwiek zrealizować, ale przepiękny apartament typu penthouse z widokiem na największy plac w Notting Hill, zrobił na mnie ogromne wrażenie i wiele nauczył: WNĘTRZE, KTÓRE ZACHWYCA: ART-DE-VIVRE! Podobnie jak dom w garażu: WNĘTRZE, KTÓRE ZACHWYCA: DOM Z GARAŻU, który pokazał mi nowe możliwości doświetlenia pomieszczeń. Dzisiejszy dom zainteresował mnie przede wszystkim konstrukcyjnie, choć styl wnętrz również nie pozostawia wiele do życzenia. Klasyczne, piękne, stylowe wnętrza zawsze robią na mnie ogromne wrażenie.

    De Rosee Sa to biuro, które specjalizuje się w nietypowych realizacjach. Co ma zrobić właściciel pięknego, małego, dwupoziomowego mieszkania (maisonette) w Wiktoriańskiej kamienicy, gdy potrzebuje więcej przestrzeni? Zatrudnić dobrego architekta, który, nawet jeśli będzie musiał zabudować mu trawnik, to zadba o dodatkową przestrzeń. Zresztą architekci tego biura już w poprzedniej realizacji, w której zamiast starego garażu stworzyli piękny i przytulny dom, udowodnili, że wyzwania im niestraszne.

    Teren tarasu, który został zabudowany, znajduje się na terenie chronionym przez konserwatora zabytków (Dartmouth Park Conservation Area.). A wszyscy właściciele nieruchomości chronionych przez konserwatora zabytków wiedzą, że w pierwszej kolejności pod uwagę brane jest dobro budynku, a inwestorzy czasami muszą decydować się na daleko idące kompromisy. Dlatego przy zakupie starego domu kluczową kwestią jest to, czy jest objęty ochroną przez konserwatora zabytków, czy nie. I ta kwestia ma ogromny wpływ na naszą decyzję czy decydujemy się na daną nieruchomość, czy nie.

    Właściciele tego terenu znaleźli się w impasie. Mieli kawałek terenu w bardzo prestiżowej i drogiej dzielnicy Londynu i nie mogli z nim nic zrobić. Aż do momentu zobaczenia projektu przygotowanego przez De Rosee Sa. Okazało się, że można w piękny sposób dobudować salon w miejsce dawnego tarasu i nie zaburzyć tkanki miasta i otaczającej architektury.

    Ten projekt doceniam przede wszystkim za smak, dobór odpowiednich materiałów oraz ciekawe zaaranżowanie przestrzeni.

    Zobaczcie, jak to wnętrze zmieniało się podczas metamorfozy.

    Photographer: Alex James

    Photographer: Alex James

    Photographer: Alex James

    Photographer: Alex James

    Photographer: Alex James

    Photographer: Alex James

    Photographer: Alex James

    Photographer: Alex James

    Zobaczcie, jak wyglądało to podwórko przed remontem. Trzy różne płoty, zero zieleni. Nic dziwnego, że mieszkańcy domu mieli dosyć takiego widoku. Jak zobaczycie kilka zdjęć dalej, po realizacji, ogród prezentuje się znacznie lepiej. Ujednolicono też brzydkie skrzynki, rozpadające się płoty i powstał bardzo urokliwy zakątek. Wszak stanowi on główny widok w nowym salonie.

    Photographer: Alex James

    Photographer: Alex James

    To właśnie poprzez zastosowanie odpowiednich materiałów, w postaci czarnej cegły klinkierowej, udało się stworzyć tak spójny projekt.

    Photographer: Alex James

    Zobaczcie jak pięknie się to wszystko ze sobą komponuje.

    Photographer: Alex James

    Taras pozostał, tylko trochę mniejszy.

    Photographer: Alex James

    Ogromną zaletą tego projektu jest dbałość o zastosowane materiały. A patrząc na poszczególne projekty studia De Rosee Sa, już wiem, że mają hopla na punkcie podłogi. W każdym ich projekcie podłoga zachwyca! Tutaj również! Zarówno jej odcień, jak i kształt!

    Photographer: Alex James

    Mam też wrażenie, że potrafią zabudować każdy najmniejszy skrawek przestrzeni. W ich projektach pełno jest regałów, szaf, schowków a wszystko zrobione z ogromnym wyczuciem stylu.

    Photographer: Alex James

    Photographer: Alex James

    Tu nie ma miejsca na meble ze sklepu, tu rządzi świetny stolarz i architekt, który wymyślił zabudowę każdego centymetra przestrzeni.

    Photographer: Alex James

    Photographer: Alex James

    wnętrze, które zachwyca

    Photographer: Alex James

    Jak Wam się podoba kolejna ciekawa realizacja biura projektowego De Rosee Sa? Jak zwykle zrobili coś z niczego! A efekt? Mi się podoba! Każdy element przestrzeni jest doskonale przemyślany. Choćby ten schodek do umywalki. Podobają mi się też rożne odcienie szarości i piękny granat, które podziwiać możemy w tej realizacji. Wnętrze ma swój klimat i aż trudno uwierzyć, że spora jego część była kiedyś brzydkim starym podwórkiem. Zwykle na słowo „dobudówka” do historycznego budynku dostałabym ciarek, ale widocznie, gdy ktoś ma styl i wyczucie smaku to nawet z takiego „tworu” może wyjść coś pięknego. A to od razu przypomina mi „rdzewiaka” (Corten, czyli burzliwa dyskusja o rdzy), czyli zupełne przeciwieństwo do tej realizacji. Tam ważne było popisywanie się znajomością modnych materiałów, niż zgada i harmonia z zastaną przestrzenią. Tym właśnie różnią się polskie biura architektoniczne, nawet z najlepszym nazwiskiem w tytule, od zachodnich. My ciągle musimy sobie coś udowadniać!

    Zajrzyjcie do poprzednich projektów tego biura:

    WNĘTRZE, KTÓRE ZACHWYCA: DOM Z GARAŻU

    WNĘTRZE, KTÓRE ZACHWYCA: ART-DE-VIVRE!

    A wszystkich pasjonatów wnętrz zapraszam na mojego YT: https://www.youtube.com/channel/UCAXdFW6ebHMfdexG8_YR9SQ

    Artykuł WNĘTRZE, KTÓRE ZACHWYCA: BLUE HOUSE pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

    5 ELEGANCKICH PREZENTÓW DO 150ZŁ, KTÓRE TRAFIĄ W GUSTA WSZYSTKICH

    $
    0
    0

    Obdarowywanie podarunkami bliskich nam osób to jeden z najprzyjemniejszych momentów podczas Świąt. Radość, błysk w oku i uśmiech osoby, której właśnie sprawiliśmy prezent potrafią rozgrzać lepiej niż gorąca herbata z prądem. I dla tych chwil warto się postarać, tak aby prezenty dla bliskich nam osób były naprawdę wyjątkowe. Nie ważne, czy w kieszeni mamy 50 zł, 100 zł czy 150 zł, uwierzcie mi z każdej z tych sumy da się tworzyć prezent, który sprawi naszym bliskim radość. Wystarczy się trochę postarać, pogłówkować i mieć dobry pomysł. Odkąd moje dzieci chodzą do przedszkola zawsze na Święta przygotowują drobiazgi od serca, które co roku roztapiają mi serce! Czasem potrzeba tak niewiele, żeby zrobić tak wiele! Przecież każdy jest inny, każdy ma swoje pasje i zainteresowania, więc jak wybrać prezent, który trafi w gusta wszystkich? Dziś przygotowałam dla Was aż 5 ELEGANCKICH PREZENTÓW DO 150ZŁ, które trafią w gusta wszystkich.

    Wszystkie prezenty, które  pamiętam z przeszłości i które naprawdę sprawiły radość moim bliskim opierały się na dobrym pomyśle i były wyjątkowe. Na ich przygotowaniu spędziłam ciut więcej czasu i dobrze je przemyślałam. Chcecie wiedzieć jakie prezenty pamiętam już ponad 15 lat i nadal uważam, że były one wyjątkowe? Kiedyś na urodziny mojego męża kupiłam mu ręcznik i klapki. Szok? Ale to była tylko część prezentu, bo drugą jego częścią było zabranie go w mroźny dzień do sauny a później do pijalni czekolady. Rozkosz dla ciała i podniebienia. Ps. Najlepsza randka w życiu 😉  Drugi prezent wiązał się z pomocą w aranżacji pokoju jednej z osób z rodziny. Niedługo przed Świętami pokój został odświeżony, ale brakowało w nim dodatków. Moim prezentem było dobranie kilku dekoracji dopasowanych kolorystycznie do wystroju tej sypialni tak, aby razem tworzyły spójną całość. Prezent bardzo się udało, bo właścicielka nigdy nie myślała o tym żeby do ciepłego brązu dobrać dodatki w kolorze różowym. A wspomnę Wam że było to jakieś 10 lat temu i róż nie był wtedy tak oswojony jak dziś! Widzicie co łączy te dwa prezenty: sprawienie przyjemności drugiej osobie za pomocą prostych dodatków odmieniających ich wnętrze lub odrobina relaksu na co dzień i dobrze przemyślany plan działania. Czy te prezenty były drogie? Nie, ale opierały się na pomyśle. W tym roku takie właśnie będą moje prezenty. Będą opowiadać historię.

    1. Stylowe elementy zastawy stołowej

    Dla osoby lubiącej piękne przedmioty to zawsze strzał w 10! Na pewno nie oparłabym się urokowi pięknej filiżanki czy talerzyka Seletti, bo ich kształt doprowadza mnie do obłędu. Oczywiście połączyłabym je z jakimś drobiazgiem, jak na przykład 100 g pysznej herbaty o nietypowym smaku lub jakimiś pięknie zapakowanymi pralinami, lub innymi słodkościami. Na przykład na talerzyku położyłabym czekoladki w złotych sreberkach w kształcie piramidki i wszystko zawinęła w przeźroczystą folię, a na górze całość związałabym złotą lub czerwoną kokardą. Podobnie uczyniłabym z paterą w kolorze écru i przed wręczeniem wypełniłabym ją słodkimi smakołykami. Tacę dekoracyjną ubrałabym na przykład w Dekoracyjny Set Christmas lub rozsypałabym na niej potpourri zapachowe. Do noża dołączyłabym jakieś pyszności do chrupiącego chlebka jak na przykład pięknie zapakowane konfitury lub komplet miodów drahimskich a do filiżanki kawę i jakiś smakołyk.

    5 ELEGANCKICH PREZENTÓW DO 150ZŁ

    1. Filiżanka Seletti Hybrid Tamara, 138 zł; Taca dekoracyjna ERLIS, 69,95 zł; Talerz deserowy Seletti Hybrid, 139 zł; Filiżanka ze spodkiem Riviera Maison, 115zł; Nóż do masła Alessi Dressed, 35zł; Patera Fanny ecru, 120zł

    2. Elegancka dekoracja, ozdoba domu

    Jednym z prezentów, który zawsze się sprawdza, jest piękna ozdoba do domu. Do tacki ceramicznej dobrałabym komplet świec lub breloczek na klucze, aby od razu opowiedzieć historię o tym, do czego może zostać użyta. Do pojemnika ceramicznego oraz pojemnika ESKE dobrałabym jakieś słodkości. Figurkę flaminga zapakowałabym w jakieś ciekawe pióra np. różowe lub pióra strusie, tak aby całkowicie w nich się schowała,  aby zadbać o efekt „wow” przy rozpakowywaniu prezentu!! Do złotej tacy możemy dobrać kilka ciekawych dodatków jak na przykład komplet papeterii ozdobnej i pióro wieczne lub dobrej jakości długopis.

    5 ELEGANCKICH PREZENTÓW DO 150ZŁ

    1. Tacka ceramiczna Gold M, 90zł; 2. Pojemnik ceramiczny Blue Gold, 135 zł; Figurka Flaming Gold, 125zł; Lampion szklany Get Glamour; 89zł, Taca dekoracyjna, 24,95zł; Pojemnik ESKE, 19,95zł

    3. Dla smakoszy

    Sama jestem smakoszem, więc to prezent stworzony dla mnie. I znów warto, aby każda z tych rzeczy opowiadała historię. Dziadka do orzechów wystarczy połączyć z garścią orzechów a łyżeczki do kawy czy termos z pokaźnym zapasem kawy o nietypowym smaku. Czasem możemy zrobić prezent z przymrożeniem oka i na przykład do pięknej łyżeczki do jajka czy kieliszka do jajek dobrać zapas jajek niespodzianek. Oczywiście ważne, aby wszystkie te rzeczy były pięknie zapakowane, bo to połowa sukcesu.

    5 ELEGANCKICH PREZENTÓW DO 150ZŁ

    1. Kawa smakowa orzech laskowy, 8.99zł; 2.Łyżeczki do kawy Alessi, 135zł; 3.Dziadek do orzechów Casa Bugatti Kiss, 151zł; 4. Termos Authentics Piu, 144,20zł; 5. Filiżanka z zaparzaczką, 83zł;  6. Kieliszek do jajek Alessi, 75zł;  7. Łyżeczki do jajek Alessi, 110zł

    4. Odrobina przyjemności

    Och, to również kategoria dla mnie. Nie miałbym nic przeciwko, aby otrzymać piękny album wnętrzarski z ciepłym kocem z „misiem”, tak aby oddać się przyjemnościom. Do tego dobrej jakości świeca zapachowa przypominająca na przykład swoim zapachem wakacje nad morzem. A skoro przywołujemy czar wspomnień, to przypomnijmy naszej bliskiej osobie jakiś wzruszający moment, wręczając jej w podarunku zdjęcie plus dekoracyjną ramkę do zdjęć. Tylko koniecznie połączcie te dwie rzeczy razem, bo chyba nie ma nic gorszego niż otrzymać ramkę z wizerunkiem modelki, nawet tak pięknej, jak ta. Dekoracyjne pojemniczki, to znów idealna okazja na rozpieszczanie podniebienia.

    5 ELEGANCKICH PREZENTÓW DO 150ZŁ

    1. Album Elements of Style, 2. 155zł; Ramka do zdjęć Lantana, 145zł; 3. Świeca zapachowa Amalfi Aqua, 140zł; 4.  Koc Maiblom, 89,95 zł 5. Pojemnik JOACHIM, 16,95zł

    5. Wywołaj nastrój

    A jeśli chodzi o rozpieszczanie podniebienia, to nie ma lepszego sposobu niż szlachetny trunek plus piękne opakowania, np. dzbanek do zaparzania herbaty plus herbata Japońska wiśnia. Złote łyżeczki w połączeniu z konfiturową wiśniową np. wiśnie z brandy czy mus z malin z brandy od Krakowskiego kredensu! Mniam! W pojemniku na łakocie ukryłabym garść krówek lub karmelków, oczywiście bez papierków! Pięknie zapakowana czekolada lub orzechy w czekoladzie stanowić będą idealne uzupełnienie prezentu dla prawdziwego konesera smaków!

    5 ELEGANCKICH PREZENTÓW DO 150ZŁ

    1. Dzbanek z zaparzaczem; 139zł; 2. Herbata Japońska wiśnia, 11,20zł/100g; 3. Złote łyżeczki Sagaform, 73,90zł; 4. Pojemnik na łakocie Sagaform Nature 0,5 l, 149,90zł; 5. Czekolada ciemna z bananami, 16,50zł; 6. Orzechy laskowe w czekoladzie, 10,50zł

    Możemy również wywołać nastrój u bliskiej nam osoby, zatrzymując atmosferę Świąt, choć ja osobiście traktowałabym to jako dodatek do prezentu w postaci np. ozdobnej filiżanki, bombki z motywem świątecznym oraz herbaty lub świeczki z aromatem przypominającym Święta!

    5 ELEGANCKICH PREZENTÓW DO 150ZŁ

    1. Bombka Happy Houses, 59zł; 2. Dekoracyjny set Christmas, 55zł; 3. Ozdoba samochód, 17,21zł; 4. Lampion szklany Get Glamour; 89zł; 5. Sznur świetlny FENRIR, 17,21zł; 6. Dekoracja świąteczna, 33,71 zł

    Ostatnio opisywałam Wam ciekawy pomysł dla osób  kochających ogrody. Tak jak napisałam Wam w poście o projektowaniu ogrodów, trochę żałuję, że Garden Box nie było na rynku, kiedy żyła moja babcia, ogromna fanka ogródków działkowych. Zawsze miałam ogromny problem z dobraniem dla niej prezentu. A taki prezent to by zapamiętała! Zresztą mogłybyśmy wspólnie stworzyć nasz własny kawałek ogrodu i teraz mogłabym mieć pamiątkę po niej w postaci wspólnej rabaty i wspomnień. Duży zestaw Garden Box kosztuje 119 zł i wraz z nim otrzymujemy jeszcze w prezencie łopatkę. Do tego wystarczy dokupić za kilkanaście złotych nasion i wymarzony prezent dla ogrodnika gotowy. I zmieściliśmy się w budżecie 150 zł. Zajrzyjcie do mojego wpisu: PROJEKT OGRODU: PODARUJ KAWAŁEK OGRODU po jeszcze więcej ogrodowych inspiracji prezentowych!

    5 ELEGANCKICH PREZENTÓW DO 150ZŁ

    Mam nadzieję, że moje pomysły na prezent okazały się dla Was przydatne. Już za tydzień wrócę do Was z kolejną dawką inspiracji prezentowych. Tym razem skupimy się na prezentach dla osób o konkretnych zainteresowaniach. Pamiętajcie, że w najbliższy piątek jest Black Friday, więc może być to dobra okazja na zakup prezentów ze zniżką, choć część sklepów już proponuje jakieś Świąteczne promocje! Polujcie i cieszcie się z obdarowywania innych 🙂

    Artykuł 5 ELEGANCKICH PREZENTÓW DO 150ZŁ, KTÓRE TRAFIĄ W GUSTA WSZYSTKICH pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

    JAK URZĄDZIĆ ŁAZIENKĘ? 10 ŁAZIENEK POLSKICH BLOGEREK

    $
    0
    0

    Łazienki to trudny temat. Pisałam już o tym nie raz, bo temat łazienek pojawiał się na moim blogu w tym roku bardzo często. Pomagałam Wam projektować małą łazienkę ze skosem, dbać o ceramikę łazienkową czy stosować rozwiązania ułatwiające oszczędzanie wody. Nie bez przyczyny te tematy cieszyły się dużą popularnością, bo łazienki w blogosferze traktowane są trochę po macoszemu. Nawet nie wiecie, ile się naszukałam fajnych łazienek na polskich blogach. Większość metamorfoz dzisiejszych bohaterek pamiętałam od dawna, bo zrobiły na mnie duże wrażenie, ale oprócz nich odwiedziłam kilkadziesiąt innych blogów i na próżno wpisywałam hasło „łazienka”. Salon jest, kuchnia jest, a o łazience nikt nie słyszał. Wiedziałam, że łazienki na blogach nie pojawiają się tak często, jak kuchnie, salony czy sypialnie, ale miałam szczerą nadzieję na więcej.  Dziś zajrzymy do 10 blogerów, w tym zestawieniu zobaczycie także 3 moje łazienki. Dwie pochodzą ze Starego domu a jedna jest walką o to, by łazienka zrobiona 10 lat temu jakoś wyglądała. Przy każdej propozycji podpowiem Wam jakąś wskazówkę dotyczącą aranżacji łazienek, abyście mogli się zainspirować, ale także zwrócić uwagę na kilka ważnych kwestii.

    1. ŁAZIENKI W HOUSELOVES

    Lubię wnętrza tworzone przez Karolinę. Ma prawdziwe wyczucie smaku i estetyki. A co napisała sama autorka o swoim projekcie:

    „projektowanie jej było prawdziwą przyjemnością. Rzeczy same składały się w mojej głowie w całość, choć są tak różne od siebie, a do tego pochodzą z różnych źródeł. Ta łazienka jest chyba, na razie, moją największą radością, bo jej wygląd przerósł moje oczekiwania, a oprócz tego – zdobywanie kolejnych jej elementów (płytek, mebli) było zaskakującą przygodą…”.

    I moim zdaniem duża łazienka w domu Karoliny to naprawdę ciekawa przestrzeń. Od czasu realizacji tego wnętrza minęło już 3 lata a mimo to jest nadal modnie i oryginalnie. A to oznacza, że jest to wnętrze ponadczasowe.

    houseloves.com

    houseloves.com

    houseloves.com

    RADA: Kiedy chcesz stworzyć wnętrze ponadczasowe postaw na materiały wysokiej jakości. Użycie przedmiotów retro lub stylizowanych na retro sprawi, że trudno będzie „osadzić w czasie” daną przestrzeń.

    Druga łazienka Karoliny, zwana małą łazienką urządzona jest w zupełnie innym stylu niż idąca w stronę klasyki duża. Nie brakuje tu elementów industrialnych, jak metalowe, czarne drzwi prysznicowe.

    „Biało-czarna łazienka w stylu industrialno-minimalistycznym to jeden z moich najbardziej ulubionych projektów, jakie zafundowaliśmy sobie w naszym domu.”

    houseloves.com

    houseloves.com

    houseloves.com

    W tej łazience zastosowano wszystkie najmodniejsze w ostatnim sezonie rozwiązania jak heksagonalne lustro, uchwyty na ręczniki z mosiężnych rurek czy czarna bateria prysznicowa.

    RADA: Jeśli coś jest wyjątkowo modne i bardzo Ci się podoba użyj tego i nie przejmuj się tym, że wyjdzie z mody. Staraj się jednak, aby były to rozwiązania, które z czasem możesz wymienić jak lustro, czy bateria a nie glazura. W przypadku płytek trudniej będzie o zmiany. Biel i czerń nigdy nie wyjdą z mody.

    2. HOME ON THE HILL

    Ola z bloga Home on the Hill podobnie jak ja zmaga się z aranżacją swojego nowego domu. Wykańczanie domu zaczęła później niż ja remont swojego starego (o jakieś pół roku) a jest już na finiszu. Po raz kolejny przekonuję się, że w trakcie remontu starego domu, mogłabym postawić 3 nowe. Zobaczcie jak Ola urządziła swoją łazienkę. Klimat łazienki tworzą geometryczne kafle na ziemi, szmaragdowe ściany i przede wszystkim ta piękna, wolnostojąca wanna, o której Ola marzyła najbardziej.

    homeonthehill.pl

    homeonthehill.pl

    homeonthehill.pl

    RADA: Nie bój się stosować kolorów w łazience. Zaletą pomalowania ściany na intensywny kolor jest to, że zawsze możesz ją przemalować kiedy Ci się znudzi.

    3. ŁAZIENKA ZE SKOSEM

    To jest łazienka z której jestem póki co najbardziej dumna. Kosztowała nas tyle pracy! Metamorfoza łazienki ze skosem trwała miesiącami! Już myślałam, że jej nie skończymy. Jeśli chcecie jak wiele etapów metamorfozy mamy za sobą koniecznie zobaczcie film before and after. Najpierw fachowcy zadbali o to by prace remontowe ciągnęły się w nieskończoność a później mój ślubny robił szafkę pod skosem przez 114 dni. Niemniej, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło i koniec końców miałam więcej czasu na zadbanie o wszystkie szczegóły!

    I na przykład dopieszczenie mojego ulubionego fragmentu tej łazienki, czyli  kącika z umywalką i lustrem.

    Uwielbiam moje turkusowe drzwi DIY. Bez nich łazienka nie byłaby kompletna.

    RADA: Czasem warto zaryzykować i do tradycyjny białych, czy drewnopodobnych płytek dobrać jakiś zaskakujący element. Warto też zwrócić uwagę na dodatki. Bez odpowiednio dobranego lustra czy oświetlenia oraz unikalnej szafki pod umywalkę ta łazienka bardzo straciłaby na wyglądzie.

    4. MINIMALISTYCZNA ŁAZIENKA REFRESZING?

    Paula z bloga Refreszing lubi zaskakiwać nietypowymi metamorfozami wnętrz. Stawia na ciekawe zestawienia kolorystyczna oraz barwne tapety. Natomiast w łazience postawiła na minimalizm. Niech nie zwiodą Was jednak pozory. Taki stan łazienki to tylko baza do stworzenia nietypowych i zaskakujących dekoracji. Jakich? Pewnie przekonamy się już wkrótce, czym zaskoczy nas Paula.

    refreszing.pl

    Jeśli marzy Wam się stonowana łazienka w bieli i drewnie z odrobiną retro klimatu, to myślę, że Paula stanowi świetną inspirację. Szczególnie podoba mi się wykorzystanie retro komody, jako szafki pod umywalkę.

    RADA: Naturalna baza z bieli i drewna stanowi idealny punkt wyjścia zmian i eksperymentów. Jeśli jednak nie chcesz, aby łazienka pozostała na zawsze biała, to nie kładź płytek na wszystkich ścianach (kładzenie glazury od podłogi do sufitu również nie jest dobrym pomysłem). Wtedy, za jakiś czas, będziecie mogli dobrać do wnętrza odpowiednią tapetę czy kolor farby i zmiany będą możliwe kiedykolwiek tylko ich zapragniecie. Bez kucia i uciążliwego remontu.

    refreszing.pl

    5. ŁAZIENKA W PŁATKACH RÓŻ

    Łazienkę Kasi z bloga Twoje DIY pokazuję w zestawieniu nieprzypadkowo. I choć nie jest już „najmodniejsza”, oczywiście wg. Pinterest’owych wzorców, a sama właścicielka przyznaje, że marzy już o zmianie, to według mnie prezentuje się fantastycznie. Dlaczego? Bo nieważne jaki masz kolor płytek, jakie oświetlenie, jakie WC, gdy zgasisz światło oraz zadbasz o odrobinę przyjemności osiągniesz upragniony relaks. Przepis na domowe spa znajdziecie w tym wpisie.

    twojediy.pl

    twojediy.pl

    RADA: W każdej łazience jesteśmy w stanie zrobić sobie domowe spa. Warto pomyśleć o sobie i sprawić sobie odrobinę przyjemności, choć raz na jakiś czas! Oczywiście przy tego typu relaksie słowo klucz to „wanna”, Może nie warto z niej rezygnować na rzecz prysznica.

    6. MOJA ŁAZIENKA W BLOKU

    A skoro mówimy o zmianie, to nie byłabym sobą, gdybym nie pochwaliła się moją łazienką w starym mieszkaniu. Projekt łazienka to ponad 10 postów DIY, w tym najciekawsze dotyczące malowania podłogi we wzory, malowania sufitu farbą z efektem metalicznym, renowacji stolika pod umywalkę, czy malowania glazury.

    RADA: Kiedy nie możesz patrzeć na swoją starą łazienkę spróbuj coś zmienić, ale pamiętaj, że malowanie płytek to proces trudno odwracalny oraz że jest to rozwiązanie tymczasowe.

    7. HOME LIKE I LIKE

    Łazienka Luizy z bloga Homelikeilike jest naprawdę niewielka a urządzona z ogromnym wyczuciem smaku. Luiza zdecydowała się na armaturę w stylu retro i zamiast miski do zabudowy wybrała toaletę wolnostojącą. Nawet kosztem miejsca, gdyż wydaje się, ze jest ona wysunięta trochę dalej niż mała miska i stelaż podtynkowy. Piękna glazura z połyskiem odbija światło w tak małej łazience optycznie ją powiększając. Jedyne co budzi moje kontrowersje, choć u Luizy jest to zabieg taktyczny, to dwa lustra wiszące naprzeciwko siebie. Nie lubię tego efektu w toaletach, bo wtedy gubię orientację i czasem mogę wejść w „ścianę”.

    homelikeilike.com

    homelikeilike.com

    homelikeilike.com

    RADA: W tak małych wnętrzach staraj się zastosować wszystkie rozwiązania powiększające przestrzeń jak błyszczące płytki, lustra na całą ścianę czy jasne kolory. Więcej rad dotyczących małych łazienek znajdziecie tutaj: Mała łazienka: Jak urządzić?

    8. INTERIORS DESIGN BLOG

    Ula urządziła swoją łazienkę dobrych kilka jeśli nie kilkanaście lat temu a mimo to nadal prezentuje się świetnie. Lata mijają a łazienka praktycznie nie wymaga zmian. Jedyne na co się zdecydowała Ula to wymian baterii na takie, które ograniczają zużycie wody

    interiorsdesignblog.com

    interiorsdesignblog.com

    Photo: Karolina Grabowska, Kaboompics

    RADA:  Świece, ulubione perfumy, patyczki zapachowe, szklane puzderka to wszystko w łatwy sposób sprawi, że wnętrze łazienki będzie bardzie luksusowe i przytulne. 

    9. W STYLU HAMPTON

    Łazienka w stylu stylu Hampton zaprojektowana dla Asi z Green Canoe przez Kasię Gal, to prawdziwy majstersztyk wykorzystujący maksymalnie możliwości metrażowe. Skąpana w bieli, z dużym lustrem oraz dużą przestrzenią wokół umywalki prezentuje się naprawdę elegancko.

    RADA:  Pusta łazienkowa ściana ponad płytkami to idealne miejsce na powieszenie dekoracji. Sztuka w łazience? Czemu nie?

    10. MAŁA ŁAZIENKA Z KLIMATEM

    Łazienka Lu z bloga Enjoyourhome urządziła malutką łazienkę w stylu skandynawskim z odrobiną różowych dodatków. Przestrzeń jest bardzo niewielka a mimo to urządzona z pomysłem. Przy tak dobranych płytka Lu za kilka lat będzie mogła niewielkim kosztem całkowicie odmienić wnętrze łazienki, gdy tylko przyjdzie jej na to ochota.

    enjoyourhome.blogspot.com

    enjoyourhome.blogspot.com

    RADA: Do biało czarnej łazienki dobierz dodatki w kontrastowym kolorze. Może to być czerwień lu pastele na jakie zdecydowała się Lu. Ważne, żeby nawet w stonowanym wnętrzu pojawiła się odrobina ożywiającego koloru:

    Na koniec jeszcze kilka zdjęć z mojego małego WC, które do bycia łazienką nie pretenduje, ale pokazuje jak aranżować małe przestrzenie. Więcej o małym WC dowiecie się z filmu: WC- metamorfoza.

    A na koniec jeszcze kilka inspiracji prosto z Instagrama, czyli najpiękniejsze łazienki, które wpadły mi w oko.

    Zobaczcie jak pięknie wygląda łazienka w drewnie u autorki profilu na Instagramie @prosto.w.szarosci:

    Przepiękna łazienka z profilu @tam_i_tu

    Łazienka na poddaszu u @nasze.poddasze

    View this post on Instagram

    ✨my time✨ podoba mi się zmiana czasu w tę stronę😊 ta dodatkowa godzina snu była dziś jak zbawienie😊 a po pobudce pojechaliśmy do Ikea, ale tłumy były tak ogromne, że wzięłam tylko świeczki i ewakuowałam się, bo dalsze przeciskanie między żądnym inspiracji tłumem zagrażał mojemu życiu i zdrowiu 😂 . —— Zaczynam testowanie zestawu kosmetyków naturalnych od @resibobynature i przyznam, że pierwsze wrażenie jest fantastyczne! Znacie tę markę? Może polecacie w szczególny sposób któryś z tych produktów? . —— #home #room123 #design #interiorlovers #scandinaviandesign #homedesign #decoration #wood #attic #poddasze #classyinteriors #loft #interior #whiteinterior #interiordesign #myinterior #bath #bathroom #bathroomdesign #bathroominspiration #hyggetime #łazienka #małałazienka #baderom #badezimmer #interiorgoals #rørkjøp #wnętrza

    A post shared by Paulina 🇵🇱 (@nasze.poddasze) on

    Heksagony plus biel i czerń u @szelimoda

    Marmur i drewno u @ourwonderland.ig

    Mam nadzieję, że w dzisiejszym poście znaleźliście wiele inspiracji dla siebie. Polskie łazienki staja się coraz piękniejsze i bardziej przemyślane. Główną tendencją jest stosowanie płytek drewnopodobnych, drewna, oraz tradycyjnych białych płytek. Do wnętrz łazienek coraz odważniej wkracza marmur. Powoli skandynawski minimalizm zastępowany jest przez przepych w stylu klasycznym czy Hampton. Najważniejsze jest jednak to, abyście niezależnie od stylu w jakiej urządzona wasza łazienka lub przyszła łazienka znaleźli w niej odrobinę relaksu. Zadbajcie o siebie w aromatycznej kąpieli, w wieczorze spa bez dzieci z książką i kieliszkiem aromatycznego trunku w ręku. Kiedy za oknem szarości wy rozświetlcie Waszą przestrzeń urokliwymi świecami. To co, widzimy się w domowym spa?

    Artykuł JAK URZĄDZIĆ ŁAZIENKĘ? 10 ŁAZIENEK POLSKICH BLOGEREK pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

    10 pomysłów na prezent dla pasjonata wnętrz (49 propozycji)

    $
    0
    0

    O czym marzy pasjonat wnętrz? Sama zaliczam się do tego grona, więc tak jakbym pisała o prezencie dla siebie. O czym marzę? O tym, żeby mieć więcej czasu na poszukiwanie przepięknych inspiracji wnętrzarskich dla Was, o tym, żebym w naszym starym domku mogła wreszcie się relaksować, a nie tylko pracować, o moim domowym biurze, które stoi nieskończone, o oddzieleniu pracy od domu. Oczywiście są to rzeczy niematerialne, których nie da się kupić. Trzeba zdać się na czas i wykazać dużą cierpliwością. Co jednak sprawiłoby mi dużą radość pod choinką? Dziś zapraszam Was na moje zestawienie 10 pomysłów na prezent dla pasjonata wnętrz.

    To nasz cotygodniowy cykl. Tydzień temu przedstawiłam Wam, zestawienie 5 eleganckich prezentów do 150 zł a za tydzień szykuję kolejną niespodziankę! Gotowi? Pewnie wśród Was znajdzie się niejeden pasjonat wnętrz. Ciekawe czy się ze mną zgadzacie 🙂

     

    5 ELEGANCKICH PREZENTÓW, KTÓRE TRAFIĄ W GUSTA WSZYSTKICH

    Pierwsze co przychodzi mi do głowy, to oczywiście album wnętrzarski. Tego nigdy za wiele 🙂

    1 – 2 Książka dla pasjonata wnętrz

    1. Album wnętrzarski

    Uwielbiam pięknie wydane książki. Bogato ilustrowany album wnętrzarski może nas nie tylko zainspirować, ale również stać się dekoracją salonu, jako typowa coffee table book. Książki takie jak Album CREATIVE TABLES czy Monochrome Home nie dość, że dostarczą nam sporo wiedzy, to jeszcze pięknie ozdobią nam wnętrz. Tak, tak wiem, książki nie są do ozdoby i nie trzyma się ich ze względu na okładkę, ale w tym konkretnym przypadku, czemu nie?  Dodatkowo kupując na przykład świeżo wydany album Homebook w terminie od 16-30 listopada całkowity dochód z jego sprzedaży trafi na cele charytatywne.

    1. Album Homebook, 89zł; 2. Album CREATIVE TABLES, 195zł; 3. Polski designIrma Kozina, 33,99zł; 4. Monochrome Home Robertson Hilary, 108,99zł; 5. IKEA na nowo Zrób to po swojemuIsabelle BrunoChristine Baillet, 31,99 zł

    2. Do poczytania

    Oczywiście nie samymi pięknymi obrazkami człowiek żyje i na rynku jest dużo fajnych książek „do poczytania” z których „prawdziwy wnętrzarz” będzie bardzo zadowolony. Wśród wymienionych przeze mnie tytułów są moje absolutne must have na te Święta, czyli Radek Gajda i jego Archistorie (uwielbiam go słuchać!), Dorotka Wellman i jej nowa książka „okołodomowa” oraz Ula Pedantula i jej „Pozamiatane”.

    10 pomysłów na prezent dla pasjonata wnętrz

    1. Źle urodzone, Filip Springer, 41,99zł; 2. Archistorie, Radosław Gajda, Natalia Szcześniak, 33,93zł; 3.Życie Towarzyskie Dorota Wellman, 37,99zł; 4. Jak przestałem kochać design, Marcin Wicha, 24,99zł; 5. Urban GuideMagda ŚWIĆ, 71,99zł; 6. Małe wielkie porządki. Szwedzka sztuka sprzątaniaPAULINA DRAGANJA, 31,99zł; 7. Pozamiatane, Ula Pedantula, 49,90zł

    3. Przybory plastyczne

    Zawsze uwielbiałam szkicować malować. Marzenie z dzieciństwa? Ogromny zestaw kredek. Kredki akwarele, które dostałam od wujka Chrzestnego, jak chodziłam do podstawówki, mam do dziś.Kocham kolory, kocham je łączyć i mam ogromny sentyment do przyborów plastycznych. Kredki, flamastry, farby pozwalają mi łączyć kolory i eksperymentować. To wymarzony prezent dla mnie. A dla Ciebie? Też potrafisz się cieszyć z takich drobnych przyjemności?

    1.Tablica JAGLAND 12,95; 2. Kredki Mondeluz 48 kolorów + pędzel, 77,99zł; 3. Farby akwarele 24 kolory, 61,99zł; 4. zestaw PROMARKER 6szt., 59zł; 5. Tablica DITMAR, 39,95zł; 6. Tablica DAHL, 19,95zł; Podstawa pod laptopa THEM, 129zł

    4. Pisz, notuj, maluj

    Jak już mammy czym malować to warto zadbać o to gdzie będziemy sobie szkicować. Oczywiście uwielbiam wszelkie notesy, notesiki, organizery, ale między nami mówiąc, jak przychodzi mi do głowy pomysł to i tak notuję go na wszystkim co mam pod ręką: starej fakturze, małej karteczce czy kawałku tektury. Natomiast marzy mi się piękny, kobiecy notes do zapisywania wszystkich moich rzeczy do zrobienia must have oraz planów na przyszłość 🙂

    1. Notes Kimmidoll Haruyo „Pokój, 49zł; 2. Notes Kimmidoll Nagisa „Pokojowa”, 61,20zł; 3. Blok do akwareli, 41,99zł; Kurs malowania Akwarele Pejzaże; 16,90zł; Kin zestaw inspiracje z akwarelą, 78,99zł; Notes z długopisem Philippi Todd, 49zł; Notes z długopisem Troika Lilipad + Liliput szary, 72zł

    5. Kawałek dobrego designu

    Ten punkt może wyda Wam się ciut kontrowersyjny, bo pachnie lekko snobizmem, ale tak, my „wnętrzerze” lubimy dobrze zaprojektowane przedmioty a kawałek dobrego designu w naszym domu sprawia nam naprawdę dużą przyjemność. Choć ja póki co oparłam się przyciągającej mocy wyciskarki do owoców Juicy Salif, zaprojektowanej przez Philippe Starcka, choć cały czas zastanawiam się dlaczego. Może wychodzę z założenia, że byłby to przedmiot z które nie korzystałabym tak często i tylko stałby i wyglądał. Natomiast nie mam nic przeciwko żeby na przykład wypić filiżankę kawy w naczyniu zaprojektowanym przez Dorotę Koziarę dla marki Almi Decor lub zdecydować się na baterie umywalkowe zaprojektowane właśnie przez Alessi dla marki Oras. Jest coś w tym snobistycznego, ale lubię otaczać się dobrym designem i lubię mieć świadomość kto odpowiada za dany projekt. Anonimowy design nie robi na mnie wrażenia a wręcz smuci.

    1. Wyciskarka do cytrusów Alessi Juicy Salif, 260zł; 2. Kawiarka do espresso Alessi, 205zł; 3. Temperówka Alessi, 195zł; Kawiarka do espresso A di Alessi La cupola, 220zł; Tarka Alessi Todo, 250 zł

    6. Odrobina relaksu

    Odrobina relaksu z pięknym albumem (Album CHANEL COLLECTIONS AND CREATIONS) w otoczeniu pięknych przedmiotów. Tak, to lubię! Jeśli do tego dołożymy zapach (Dyfuzor zapachowy DODICI MAX BENJAMIN) oraz smakowity trunek podany na pięknej tacy (Taca KITCHEN CLASSIC RIVIERA MAISON) oraz odrobinę rodzinnych wspomnień ukrytych w dekoracyjnej ramce (Ramka do zdjęć CORDOBA RIVIERA MAISON), to wieczór czy popołudnie musi być udane!

    1. Poduszka GEOMETRIC BLACK & ECRU L SL COLLECTION, 260zł; 2. Taca KITCHEN CLASSIC RIVIERA MAISON, 195 zł; 3. Ramka do zdjęć CORDOBA RIVIERA MAISON, 220zł; 4. Album CHANEL COLLECTIONS AND CREATIONS, 190zł; 5. Dyfuzor zapachowy DODICI MAX BENJAMIN, 150zł; 6. Podstawki Tea Bag, 55zł

    7. Prezenty praktyczne

    Te prezenty kosztują i to nie małe pieniądze. Są jednak na liście moich  wymarzonych upominków, które kiedyś, jak wyjdę z tego bałaganu remontowego, który pustoszy mój portfel, trafią do mnie pod choinkę. czasami prezenty Bożonarodzeniowe to długo odkładana inwestycja. Tak było z wymarzonym aparatem czy obiektywem. Warto jednak mieć zapisane nawet najbardziej szalone marzenia i powoli dążyć do ich realizacji, prawda?

    1. Pantone Capsure – urządzenie do identyfikacji kolorów, ok 3000zł; 2. Dalmierz Zamo plus końcówki, 549zł; 3. Wzornik kolorów NCS, 360zł, 4. Tablet APPLE iPad Pro 10.5, 3600zł; 5. Rysik APPLE Pencil dla iPada Pro MK0C2ZM/A, 479zł

    8. W domu pasjonata wnętrz

    No i dochodzimy do punktu, bez którego nie obejdzie się żaden pasjonat wnętrz. Raz na jakiś czas na rynku pojawiają się pewne produkty „must have” we wnętrzach. Tak było kiedyś z marmurowymi tacami, drewnianymi tacami różnych kształtami do kuchni, metalowo-szklanymi pojemniczkami-szkatułkami, cotton balls’ami, okrągłym lustrami na rzemyku etc. Co jakiś czas pojawiają się takie produkty, które potem zalewają polski Instagram i są praktycznie na wszystkich zdjęciach. Kilka z nich pokażę Wam poniżej. Dodałam też coś od siebie w postaci gazetownika, który w domu wnętrzarza jest naprawdę niezbędny. No bo gdzie chować te wszystkie magazyny wnętrzarskie, które mają być pod ręką?

    1. Tablica KRESTER, 49,95 zł; 2. Konewka MALIK, 29,95zł, 3. Taca ALVAR, 19,95; 4. Taca MIKKI, 19,95zł 5. Kosz na magazyny OK Design Nouvelle, 439zł

    9. Kawałek ogrodu

    We wpisie Projekt ogrodu: podaruj kawałek ogrodu opowiadałam Wam o nietypowym i niezwykle oryginalnym pomyśle na prezent. Piękny, zadbany ogród to również marzenie niejednego wnętrzarza. Czasem niespełnione jak w moim przypadku. Na pewno byłabym zadowolona z takiej motywacji, jaką z pewnością jest pudełko z gotowym projektem kawałka ogrodu, który trzeba samodzielnie zrealizować! Przez taki prezent nie mogę się już doczekać wiosny, a Wy?

    10. Kurs komputerowy

    Ciekawym pomysłem niespodziankę jest wybranie na prezent jednego z kursów internetowych CgWisdom uczących znajomości programu graficznego. Czasami wnętrzarze to samouki, którzy marzą o tym, aby projektować ale nie mają do tego odpowiednich narzędzi. Ja za pośrednictwem CgWisdom zapisałam się na kurs ArchiCada, o którym pisałam Wam tutaj: Pierwsze kroki z projektowaniem wnętrz: recenzja kursu online oraz w zeszłym roku na Sketchup’a. Koszty takiego kursu są bardzo zróżnicowane w zależności od wariantu. Podstawy programu na kursie Sketchup + V-ray 3.4 – wizualizacja mieszkania M2, to koszt 119 zł za 48 filmów, które możemy ściągnąć na dysk i uczyć się kiedy chcemy. Jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda przykładowa lekcja to kliknijcie tutaj (3 pierwsze lekcje są darmowe). Ja uważam, ze zawsze jest dobry moment na naukę nowej umiejętności a koniec starego roku i początek nowego to wręcz idealny czas na zmiany. Pytanie tylko jaki kurs wybierzecie:  Archicad, SketchupArtlantis3ds-max a może jakiś inny? Oferta jest naprawdę bogata a ceny, sami przyznajcie, niezbyt wygórowane jak za wiedzę i nowe umiejętności, które być może przyczynią się do zmiany Waszej pracy i realizację Waszych marzeń.

    Mam nadzieję, że moja lista prezentów dla wnętrzarzy okaże się dla Was pomocna. A może macie jeszcze jakieś pomysły, które można by było do niej dodać. O czym Wy marzycie i co chcielibyście dostać od Mikołaja w tym roku. Bardzo jestem ciekawa Waszych marzeń!

    Artykuł 10 pomysłów na prezent dla pasjonata wnętrz (49 propozycji) pochodzi z serwisu conchitahome.pl.

    Viewing all 1337 articles
    Browse latest View live